IrenaX
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Maj 2018
- Postów
- 2 720
Eeeh smutne to ;( wiesz co powiem szczerze, ze gdybym miała możliwość cofnąć czas i mieć taki wybór jak Ty to tez bym tak postąpiła... bo mi odrazu podali tabletki po usg, bez żadnych pytan - po prostu kazali usiąść na fotel i już. To było najgorsze przeżycie w moim życiu - ten bol, skurcze, wymioty, biegunka, płacz z żalu... rano podali tabletki, męczyłam się kilka godzin, a zabieg dopiero był o 17... a to było bezbolesne...U mnie jednego dnia dr stwierdził,że nie ma tętna, następnego dnia byłam już w szpitalu. Na start dostałam pytanie od położnej (była miła serio, ale niefortunnie zadała pytanie) "jak chce Pani poronić, tabletki czy zabieg" ? Poryczałam się. Dobrze,że był mąż ze mną. Później przyszła moja Pani doktor i wytłumaczyła mi,że jak dostanę tabletki to i tak może być tak,że się wszystko nie oczyści i trzeba będzie zrobić zabieg. Wybrałam zabieg od razu. Chciałam to mieć za sobą. Z perspektywy czasu "cieszę sie",że ten koszmar trwał taką krótką chwilę i mogłam wyjść do domu.
wiem ze poród może być jeszcze gorszy, ale wole urodzić wiedząc ze bede mieć dziecko, nic przezywać taki bol z powodu straty... ;( mam nadzieje, ze jeszcze zaświeci słoneczko dla nas


Póki co trzeba być silnym, wierzyć ze będzie dobrze i czekac...