reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2018-2020! :)

Ile masz dzieci?

  • 0

    Głosów: 253 49,5%
  • 1

    Głosów: 158 30,9%
  • 2

    Głosów: 72 14,1%
  • 3

    Głosów: 20 3,9%
  • 3+

    Głosów: 8 1,6%

  • Wszystkich głosujących
    511
cześć dziewczyny, poleciałam do endokrynologa z ty moim wzrastającym TSH (4,0), bez wahania zapisał euthyrox 25, i dodatkowo glucophage 500. czytam że po tym glucophage mozna się źle czuć, brała/bierze któraś z was ?
 
reklama
cześć dziewczyny, poleciałam do endokrynologa z ty moim wzrastającym TSH (4,0), bez wahania zapisał euthyrox 25, i dodatkowo glucophage 500. czytam że po tym glucophage mozna się źle czuć, brała/bierze któraś z was ?
Tak ja brałam Siofor przez rok (to to samo). Przez kilka pierwszych dni miałam lekka biegunke i bolał mnie lekko brzuch, pozniej jiz nic nie czułam ;)
 
ja już po wizycie diagnoza potwierdzona maly niezyje zatrzymal się na 8 tyg i 4 dniu miał 19,94mm jutro ide do szpitala podadza mi leki na wywolanie poronienia i potem zrobia lyzeczkowanie jeśli pujdzie szybko i zadzialaja leki wyjde w srode.
 
ja już po wizycie diagnoza potwierdzona maly niezyje zatrzymal się na 8 tyg i 4 dniu miał 19,94mm jutro ide do szpitala podadza mi leki na wywolanie poronienia i potem zrobia lyzeczkowanie jeśli pujdzie szybko i zadzialaja leki wyjde w srode.
Kochana, bardzo mi przykro. [emoji53][emoji53][emoji53]
 
A skąd miał być lot? Ja zazwyczaj latam wizzairem i nigdy żadnych problemów nie było. A teraz mój się uparl na ryana nie wiem czemu z Krakowa i tez do Włoch lecimy. Przez te miejsca to kupiliśmy bilet z taryfa plus. Tam masz tańszy bagaż rejestrowany i prioryty boarding plus dwa podręczne. To mnie zestresowałas.
My akurat mieliśmy lot z Modlina, no dziwna sytuacja. Mam nadzieję, że to była jednorazowa akcja i Wam się coś takiego nie przydarzy. W Końcu ten ryaianer to znany przewoźnik.
 
ja już po wizycie diagnoza potwierdzona maly niezyje zatrzymal się na 8 tyg i 4 dniu miał 19,94mm jutro ide do szpitala podadza mi leki na wywolanie poronienia i potem zrobia lyzeczkowanie jeśli pujdzie szybko i zadzialaja leki wyjde w srode.

Strasznie mi przykro :( Trzymaj się. I szybko wracaj do nas.
 
widzę w paseczku że u Ciebie 18tc? myślisz że udało się dzięki niemu? w internecie widzę, że podzielone zdania...
Tak, już 18tc :) Myśle, że w moim przypadku pomógł. Ale ja miałam liczne pęcherzyki na jajnikach, dlatego dostałam Siofor. Wyregulował mi cykle i skrócił pierwszą faze cyklu=wczesniejsza owulacja. W ciąże zaszłam w 3 cyklu brania Ovarinu-ten suplement też bardzo polecam!
 
reklama
Cześć dziewczyny, sorry że Wam się wcinam w temat...ale od dłuższego czasu Was trochę podczytuję i dziś w końcu odważyłam się napisać...a bardziej prosić o radę...może Wy dacie mi nadzieję.
Staramy się z mężem o pierwsze dziecko, za Nami 1,5 roku walki. W końcu namówiłam męża na badanie nasienia. Zrobił je i wyniki Nas przeraziły...okazało się że ma 99% patologicznych plemników, a tylko 1% prawidłowych. Do tego ma ich mało bo tylko niecałe 3 mln. Byliśmy u mojego ginekologa, mówił że wyniki są słabe, ale kazał zmienić dietę, styl życia, rzucić palenie itp. i za 3 miesiące ponownie zrobić badania. Na przyszły tydzień jesteśmy już umówieni do urologa aby zobaczyć czy wszystko ok, bo może mój mąż ma żylaki.
Mąż codziennie bierze dawkę witamin : kwasy omega 3, salfazin (zawiera wit A,B6,C,E i cynk) żeńszeń i kwas foliowy. Dodatkowo je dużo warzyw, owoców i teraz ryb.
Może Wy wiecie czy jeszcze coś powinnam mu dawać? My w ogóle mamy szanse naturalnie zajść w ciąże? Lekarz mówił że tak, ale ja mam cały czas czarne myśli w głowie...
Ze mną jest wszystko ok, tylko tak jak wyżej pisałam, mąż ma kiepskie wyniki.
 
Do góry