reklama
judytka777
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Październik 2016
- Postów
- 1 510
Witam się i ja.trochę polamana.kawka właśnie się robi abja przegladam cidzienne wiadomosci z bb
Mój młodszy synuś coś chyba chory bo nad ranem wstal sie napic i jakis cieply avtraz wstal i ma stan podgoraczkowy
Mam nadzieję ze nie będzie chory bo w piątek mamy wycieczkę do Krakowa i Bochni i będzie mocno zawiedziony jak nienpojedzie z klasą.
@StorAnia jak Ty dajesz rade wstawać tak wcześnie??
ja też ostatnio spać coś nie mogę.
zlapalam chyba zapalenie pęcherza bo boli mnie podbrzusze i w nocy muszę wstawać do ubikacji.wkurza mnie to
Potem się odezwę idę kawkę robić.miłego dnia
Mój młodszy synuś coś chyba chory bo nad ranem wstal sie napic i jakis cieply avtraz wstal i ma stan podgoraczkowy
Mam nadzieję ze nie będzie chory bo w piątek mamy wycieczkę do Krakowa i Bochni i będzie mocno zawiedziony jak nienpojedzie z klasą.
@StorAnia jak Ty dajesz rade wstawać tak wcześnie??
ja też ostatnio spać coś nie mogę.zlapalam chyba zapalenie pęcherza bo boli mnie podbrzusze i w nocy muszę wstawać do ubikacji.wkurza mnie to
Potem się odezwę idę kawkę robić.miłego dnia
Czesc dziewczyny. Ja jade do pracy. Stoje w korku wiec nadrabiam...
Dzis mi sie udalo jeszcze umowic na usg tarczycy. Oby wszystko bylo oki i to zeby to byly zwykle problemy z TSH a nie jakies zapalenie...
Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
Dzis mi sie udalo jeszcze umowic na usg tarczycy. Oby wszystko bylo oki i to zeby to byly zwykle problemy z TSH a nie jakies zapalenie...
Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
judytka777
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Październik 2016
- Postów
- 1 510
Trzymam kciuki za usg .będzie dobrze. Ja wiem ze u mnie właśnie przez niedoczynność tarczycy mam problem z zajściem..
mimo brania leków tej mam dalej wyższe.ajjj ale będzie lepiej@Docia1975
walczymy dalej
sylwkaq90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Wrzesień 2016
- Postów
- 2 560
Kurcia jak masz wysokie tsh tzn ze coś jest na rzeczy. To zapalenie to chyba jeszcze "najlepsza" opcja. Ale spokojnie napewno będzie wszystko w porządku
trzymam kciuki.Macie rację co do tej pogody! Niech się w końcu polepszy bo można dostać depresji!
Ja jeszcze leżę, ale zaraz porwie mnie z lóżka rzyganko
Miłego dnia :*
Sylwiaaa36
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 21 Luty 2017
- Postów
- 21
Witam o rok starsza
Masakraaa jak ten czas leci.
Mam nadzieję że za rok będziemy w czwórkę świętować moje urodziny
Myślałam że ja to ranny ptaszek bo wstaję o 4.50 ale Ty StorAnia bijesz rekordy porannego wstawania
Jeśli chodzi o chrapanie to mój mąż też tak chrapie i jak on pierwszy zasypia to nie ma opcji abym ja poźniej usnęła i go budzę żeby się na bok obrócił bo na boku nie chrapie
No to miłego dzionka życzę i więcej słońca i pozytywnego nastroju choć w taką pogodę to o to ciężko
Masakraaa jak ten czas leci.
Mam nadzieję że za rok będziemy w czwórkę świętować moje urodziny
Myślałam że ja to ranny ptaszek bo wstaję o 4.50 ale Ty StorAnia bijesz rekordy porannego wstawania
Jeśli chodzi o chrapanie to mój mąż też tak chrapie i jak on pierwszy zasypia to nie ma opcji abym ja poźniej usnęła i go budzę żeby się na bok obrócił bo na boku nie chrapie
No to miłego dzionka życzę i więcej słońca i pozytywnego nastroju choć w taką pogodę to o to ciężko
reklama
martuchna87
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 3 Sierpień 2011
- Postów
- 59
Mojej bliskiej koleżanki siostra ma prawie 40 lat. Z mężem starali się o dziecko 6 lub 7 lat, w końcu lekarze zgodnie jej powiedzieli, że nigdy nie będzie miała dzieci, pogodziła się z tym. W międzyczasie złapała męża na zdradzie, wzięli rozwód i od roku jest w innym związku. Nie zabezpieczali się, bo Aneta miała nigdy nie mieć dzieci i pach, jest w ciąży, cud! Od razu poleciała do jakiegoś profesora we Wrocławiu, żeby monitorować na bieżąco, czy wszystko ok. Ona ma taką pracę, że lata m.in. do Dubaju i w różne inne miejsca, taki lot miała zaplanowany na początku ciąży. Lekarz jej powiedział, że prawda jest taka, że jak coś by miało się stać, to nie ma znaczenia, czy będzie leciała samolotem, czy nie. Teraz jest chyba w 5 miesiącu, leciała samolotem chyba z 10 razy
A robiłaś o takich samych godzinach? Bo to ma wpływ. Zrób kolejną betę.
Robiłam mniej więcej o tej samej godzinie pierwszą o 7:30 drugą parę minut po 8:00 , dzisiaj przed pracą poleciałam na zrobić trzecią, wynik powinien być dzisiaj . Powiem szczerze złapałam takiego doła że nie moge sie pozbierać. Wizytę u gina mam na 20 maja, co robić jeśli przyrost będzie mały albo w ogóle go nie będzie? Nigdy nie byłam w takiej sytuacji, w pierwszej ciąży w ogóle nie robiłam bety, test wyszedł pozytywny 2 dni po terminie @ , poszłam na wizytę, był zarodek , po dwóch tygodniach biło serduszko a później wszystko książkowo. Teraz mam takie wewnętrzne przeczucie ze nic z tego nie będzie, nawet piersi tak jakby nawet mniej mnie bolą, sutki tylko są wrażliwe na dotyk. Przeczytałam chyba całe internety aż głowa mnie boli. Po drugie Pani w lab zwróciła mi dzisiaj uwagę ze strasznie mi sie porozlewały żyły po obu pobraniach i że jak po ty mi sie tak zrobi to natychmiast mam iść do lekarza bo mogą to być problemy z krzepliwością albo inne schorzenia, w morfologi mam Leukocyty i neutrofile powyżej normy natomiast Limfocyty i MPV poniżej tak wiec kolejny stres. U rodzinnego kolejki popołudniami a ja nie moge sie wyrwać z pracy do 15. Ręce opadają :-(
Podobne tematy
