reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

Straszne, że tak wiele z nas traci ciąże.
Ja sobie wmawiałam tak, że dziecko pewnie byłoby chore i natura sama zadziałała.
Ale serce i tak boli...

Dzisiaj moja siostra cioteczna, najlepsza przyjaciółka, dowiedziała się, że płód jest martwy. Była w 11 tc, rozwój płodu zatrzymał się w 9 tc. Trafiła do szpitala w sobotę z krwawieniem, ale dopiero dzisiaj zrobili jej usg.
A u lekarza prowadzącego usg nie miała ani razu. W szpitalu powiedzieli jej, że ma mięsaka.
Wiecie może co to jest? Czy to od tego mogło przestać bić serduszko?
 
reklama
Anik przykro mi Bardzo :(
Ja moja pierwsza ciążę straciłam 1.01.2014 mój Anioleczek (*)
W kolejną ciążę zaszlam w pierwszym pełnym cyklu po poronieniu który zaczął się 6.03.2014 a 7.12.2014 urodziłam mojego cudownego wyczekanego wymarzonego synka :*
Kolejnej ciąży bardzo pragnę lecz też ogromnie się boję by było wszystko ok...
 
Mi lekarz powiedział, że powinno być poniżej 2.5, a najlepiej 1-2. Najlepiej idź do endokrynologa. Lepiej dmuchać na zimne i za wczasu obniżyć, chyba że już jesteś w ciąży to tymbardziej.
Nie jestem. Staram się juz jakiś czas, ostatnio poroniłam bardzo wcześnie i lekarz mi kazał zrobić badanie na tarczycę,nigdy nie miałam problemów a teraz martwie się ze za długo odkladalam decyzje o drugie dziecko
 
Ja dzisiaj zrobiłam betę - 12 dpo, negatywna. <0.100. Takze czekam na @.. oby sie nie spóźniła... i zacznę 32cs, 14-ty po poronieniu. Teraz bede sie pare dni smutkac :(
Trzymam za Ciebie mocno mocno kciukasy musi byc dobrze wiem ze to glupio sie gada ale tylko Ty nestes w stanie odblokowac sie bo wszystko siedzi w spietej glowie czy jestes w stanie odpuscic sobie maxymalnie wszystko do konca roku i tak starasz sie juz tak bardzo dlugo ze mozecwarto zmienic klimat przesrawic lozko zrobic cos inaczej poprzytulac sie 3 razy dziennie codziennie zaszalec napic sie dobrego wina i puscic wodze fantazji. Nam sie udalo bo troche tak wlasnie zrobilam....polecam anoz sie uda i jaka frajda

Napisane na LG-D605 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Cześć Evelinia:)
Szkoda gadać, jestem wściekła. Jutro mam dostać @ (28 dc). Zrobiłam test w 24 dc (po tym jak Ani wyszły dwie kreseczki - myślę sobie, a nuż i u mnie się coś pokaże). Oczywiście biel Vizira (test o czułości 10). Po jakiejś godzinie zerknęłam na ten test i widzę odznaczyła się druga kreska - ale nie, że zróżowiała, przeciwnie - zrobiła się biała na tle testu - taka jakby wklęsła - ale bardzo wyraźnie widoczna. Wiem, że po tak długim czasie to nic nie znaczy, ale piersi bolały mnie masakrycznie, pół tego miesiąca mnie muliło - a nigdy się to nie zdarza. Myślę sobie - udało się. Ale poleciałam do Rossmana po drugi test i w sobotę pod wieczór zrobiłam (26 dc) i biel Vizira (test o czułości 25). Widzę, ale nie przyjmuję do wiadomości - myślę, eee pewnie z drugich siuśków to nie wykrył test stężenia, zrobię w pn. rano. Zrobiłam dzisiaj rano - i znowu nic. W międzyczasie cycki przestały boleć i czuję znajome bulgotanie w brzuchu.
Nic to - kupiłam sobie test o czułości 10 i jutro zamierzam testować - chyba na złość @, bo przecież już stoi w progu. Myślę, że mam jakąś psychozę paranoidalną:) Nie wiem, czy jak dostanę okres, to sobie wmówię, że to późna implantacja?! :) Przestaję już wierzyć, że znam swój organizm, bo robi mnie w konia.
Do tego jeszcze - poszłam dzisiaj do endokrynologa - TSH mi spadło z 2,57 na 1,38, wszystkie inne hormony jak u 18-stki. Rezerwy jajeczek - niczym rezerwy złota w banku federalnym! Mówię mu, że mam już 40 lat, może za późno dla mnie - a On mi mówi, że z badań to mam lat "naście":) Nic tylko zachodzić. Wiesz, ja jeszcze mam to Hashimoto - a mimo wszystko badania wspaniałe.
A i tak lipa.. I jak tu się nie wściec?
Czekam do jutra - ale mogłaby @ przyjść dzisiaj i skrócić me męki:)
A jak u Ciebie? Mam nadzieję, że Tobie się uda w tym cyklu! Ściskam mocno!
Dopiero weszłam, a już się uśmiałam po pachy heh widzę,że mamy wiele wspólnego :-D test pokazuje biel, ale co tam może się myli :eek: :D Jeszcze się nie poddawaj nadzieja jest, może ta kreska jeszcze wyjdzie ;)
Grunt, że wyniki masz super, a jak masz tyle tych jajeczek to kopsnij mi z jedno / nie pogardzę :-D
Bocian krąży więc &&& trzymam za nas ;)
Fajnie by było o_O ale ja za bardzo się nie łudzę objawy mam na @ więc raczej w tym m-Cu :no:
Mojemu M się śniło , że test ciążowy leżał na szafce , mnie nie było w domu i on go wziął do ręki a tam dwie wyraźne kreski :biggrin2: biedny nawet on już ma shizy ;)
Jutro może sobie siknę ,co by nie odwyknąć
:-p
Będziemy w kontakcie, dawaj znać co u Ciebie i czekam na Twoje dwie kreseczeki kochana :happy:
 
reklama
Nie jestem. Staram się juz jakiś czas, ostatnio poroniłam bardzo wcześnie i lekarz mi kazał zrobić badanie na tarczycę,nigdy nie miałam problemów a teraz martwie się ze za długo odkladalam decyzje o drugie dziecko
Mam dokładnie to samo. U mnie syn w marcu skończył 11 lat.
 
Do góry