Mój we wrześniu 7. Z pierwsza ciąża nie było problemu a tu ciąża biochemiczna, problemy z tarczyca żałuje ze wczesniej jednak nie zaczelam staran.Mam dokładnie to samo. U mnie syn w marcu skończył 11 lat.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mój we wrześniu 7. Z pierwsza ciąża nie było problemu a tu ciąża biochemiczna, problemy z tarczyca żałuje ze wczesniej jednak nie zaczelam staran.Mam dokładnie to samo. U mnie syn w marcu skończył 11 lat.
U mnie 1 ciąża od pierwszego razu, ale miałam wtedy 19 lat kiedy zaszłam. Cała ciąża bez problemów, dobrze się czułam i w ogóle. Siedem lat później puste jajo płodowe i zabieg w 12tyg i 7 dniu, więc ładnych kilka tygodni życia w przeświadczeniu, że będzie maluszek. Po tym odpuściłam sobie, po pierwsze jakiś czas strach, a później sprawy zawodowe. Teraz tak poważnie od września się staramy, więc w sumie krótko, ale ja już za wczasu się stresuje. No i ta tarczyca. Chyba dopiero wizyta u endokrynologa mnie uspokoi, albo wręcz odwrotnie.Mój we wrześniu 7. Z pierwsza ciąża nie było problemu a tu ciąża biochemiczna, problemy z tarczyca żałuje ze wczesniej jednak nie zaczelam staran.
Hi,hi dzięki, ja też trzymam paluszki za Ciebie. Teraz wieczorem wyjęłam ten test co go zrobiłam rano i jak bardzo długo się w niego wpatruję - najlepiej "do góry nogami" i pod odpowiednim kątem trzymam, to prawie widzę lekuchny cień cienia. Staram się przy tym nie mrugać, bo jak mrugnę, to iluzja znika Kurczę, jeszcze kilka godzin i przyjdzie@, mogłaby już być. Można ześwirować Będę meldować jak się sprawy rozwijają! Dobrej NocyDopiero weszłam, a już się uśmiałam po pachy heh widzę,że mamy wiele wspólnego test pokazuje biel, ale co tam może się myli Jeszcze się nie poddawaj nadzieja jest, może ta kreska jeszcze wyjdzie
Grunt, że wyniki masz super, a jak masz tyle tych jajeczek to kopsnij mi z jedno / nie pogardzę
Bocian krąży więc &&& trzymam za nas
Fajnie by było ale ja za bardzo się nie łudzę objawy mam na @ więc raczej w tym m-Cu
Mojemu M się śniło , że test ciążowy leżał na szafce , mnie nie było w domu i on go wziął do ręki a tam dwie wyraźne kreski biedny nawet on już ma shizy
Jutro może sobie siknę ,co by nie odwyknąć
Będziemy w kontakcie, dawaj znać co u Ciebie i czekam na Twoje dwie kreseczeki kochana
Hi,hi dzięki, ja też trzymam paluszki za Ciebie. Teraz wieczorem wyjęłam ten test co go zrobiłam rano i jak bardzo długo się w niego wpatruję - najlepiej "do góry nogami" i pod odpowiednim kątem trzymam, to prawie widzę lekuchny cień cienia. Staram się przy tym nie mrugać, bo jak mrugnę, to iluzja znika Kurczę, jeszcze kilka godzin i przyjdzie@, mogłaby już być. Można ześwirować Będę meldować jak się sprawy rozwijają! Dobrej Nocy
Trzymam kciuki... jest to jak najbardziej mozliwe... ja juz mam plodne od 9 dc, tzn tak mialam przed poronieniem, a teraz zobaczymy.. mam krotkie cykle, a Ty jak dlugie masz cykle?Ja wróciłam właśnie od ginekologa.
Mam dwa pęcherzyki. Jeden 23 mm, a drugi 18 mm. Dostałam zastrzyk z pregnylu. W życiu bym się nie spodziewała tak wczesnej owulacji. Mam dzisiaj 11 dzień cyklu..
Dobrze, że wczoraj z mężem trochę podziałaliśmy.
Trzymam kciuki... jest to jak najbardziej mozliwe... ja juz mam plodne od 9 dc, tzn tak mialam przed poronieniem, a teraz zobaczymy.. mam krotkie cykle, a Ty jak dlugie masz cykle?