wisienka94
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Sierpień 2017
- Postów
- 945
Pomyłka dziewczyny nie na tym forum napisałam jestem na staraczkach 2018
Napisane na SM-A520F w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na SM-A520F w aplikacji Forum BabyBoom
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Hehe noo napewno bedzie trzymam kciuki za nas wszystkichWiem ze jeszcze jest slaba =P nadal robie spokojna Twoja rozczochrana =P licze ze bedzie tak oczojebna ze oslepne
Link do: STARACZKI 2017-na pw podaj:nick,imię,wiek,cykl,data.ost@,data.testu
Trzymam bardzo mocno kciuki :-*Cześć dziewczyny dziś 11dpo. Żadne nowe objawy się nie pojawily. Jutro testuję
Napisane na SM-A520F w aplikacji Forum BabyBoom
Mysle ze tak moze to byc inplantacja , duzo o tym czytalam. Oby tak bylo w Twoim przypadku. Ja jak bylam w ciazy tez mialam pobolewania jak na miesiaczke i nabrzmiale obolale piersi. ;-)Hej Dziewczyny. Jestem tu nowa. Mam problem. Staramy sie o dzidziusia, kochalismy sie caly cykl co 2 -3 dni. 21 i 22 grudnia robilam testy owu bo mialam straszne bóle jajników. Wyszly pozytywnie. 23 były juz negatywne. 27 grudnia bylam u ginekologa. Powiedziała mi ze widzi 3 pecherzyki z tego jeden pekniety. I ze zyczy mi szczęścia ze moze wkoncu sie udalo. (Mam pcos i cykle bezowulacyjne. Lecze sie tylko dieta i witaminami ) no i wszystko super nakrecilam sie. 30 grudnia wieczorem zaczelam plamic na brazowo leciutko tylko. Przedwczoraj rano bylo wiecej i juz czerwone lub rozowe plamienia. Ale bez skrzepow. Wczoraj podobnie, ale tez nie duzo i bez skrzepow. Dzis juz nic. Ogolnie miesiaczki mam bardzo obfite a ta naprawde slabiutka. Od 30 mam tez dziwne bole podbrzusza. Nie jakies mocne. Pobolewa mnie troche. Nie wiem czy to okres. Powinnam dostać dopiero 9 stycznia. Nigdy nie dostawalam 10 dni wczesniej. Zawsze jak juz to sie spoznial ale nigdy go nie bylo wczesniej. Czy to moze byc implantacja zarodka???
Zdrówka dużo, wypoczywaj i trzymaj się kochanaHejo! Pisałam kilka dni temu, że straciłam fasolkę. Nie skończyło się na tym. Krwawienie nie ustawało, pojawił się ból. Diagnoza: ciąża pozamaciczna. Jestem teraz 3 dni po usunięciu jajowodu. Więc wracać do gry będę z szansami pomniejszonymi o połowę. Ponoć jajowód był nieprawidłowy. Martwię się tylko, co z drugim...
Teraz już jest ok, cieszę się, że po wszystkim, ale za mną 2 tygodnie ostrego stresu. Pamiętacie, jak się cieszyłam z dużego przyrostu bety przed świętami? O kant tyłka tę betę rozbić, u mnie nie oznaczała prawidłowej ciąży.
Wypoczywam sobie teraz i trzymam kciuki za Wasze kreseczki. Ja na razie nie mam ochoty wracać do gry a i tak mam zakaz.
Wspólczuje :-( nadzieje trzeba miec do samego konca. Oby Bóg dał wam jeszcze dzieciatko :-*Hejo! Pisałam kilka dni temu, że straciłam fasolkę. Nie skończyło się na tym. Krwawienie nie ustawało, pojawił się ból. Diagnoza: ciąża pozamaciczna. Jestem teraz 3 dni po usunięciu jajowodu. Więc wracać do gry będę z szansami pomniejszonymi o połowę. Ponoć jajowód był nieprawidłowy. Martwię się tylko, co z drugim...
Teraz już jest ok, cieszę się, że po wszystkim, ale za mną 2 tygodnie ostrego stresu. Pamiętacie, jak się cieszyłam z dużego przyrostu bety przed świętami? O kant tyłka tę betę rozbić, u mnie nie oznaczała prawidłowej ciąży.
Wypoczywam sobie teraz i trzymam kciuki za Wasze kreseczki. Ja na razie nie mam ochoty wracać do gry a i tak mam zakaz.
O kurcze wracaj szybko do zdrowia!Hejo! Pisałam kilka dni temu, że straciłam fasolkę. Nie skończyło się na tym. Krwawienie nie ustawało, pojawił się ból. Diagnoza: ciąża pozamaciczna. Jestem teraz 3 dni po usunięciu jajowodu. Więc wracać do gry będę z szansami pomniejszonymi o połowę. Ponoć jajowód był nieprawidłowy. Martwię się tylko, co z drugim...
Teraz już jest ok, cieszę się, że po wszystkim, ale za mną 2 tygodnie ostrego stresu. Pamiętacie, jak się cieszyłam z dużego przyrostu bety przed świętami? O kant tyłka tę betę rozbić, u mnie nie oznaczała prawidłowej ciąży.
Wypoczywam sobie teraz i trzymam kciuki za Wasze kreseczki. Ja na razie nie mam ochoty wracać do gry a i tak mam zakaz.