reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

Brałam 0,5 tabletki raz w tygodniu, przez 7 tygodni. U mnie ladnie spadło. Mam dość stresująca pracę.
A no wlasnie=) to juz moje zdziwienie poszlo w niepamięć

Link do: STARACZKI 2017-na pw podaj:nick,imię,wiek,cykl,data.ost@,data.testu
qb3cj44j6cg72hqh.png
 
reklama
No ale co, odetkało Ci, czy jak to działa? :) sorry, ze tak dopytuje ale wiesz... zielona jestem w te klocki wiec chętnie poslucham bardziej doświadczonych ;)

Tak, u mnie sie pod wplywem kontrastu odetkało. I dzwoniłam ponownie do Gina, mówiłam, ze sie udrożniło, i pytałam czy działać czy sie wstrzymać po badaniu. Ale mówił, ze skoro jest wolna droga, to trzeba to wykorzystać
 
@agrafka07 tudzież 007 ;) pewnie nie masz wieści o betce? :)
@Beenka pochwaliła byś się jak tam mąż, bo umieramy z ciekawości :)

Mój wchodzi do domu, ja zaraz przy nim i patrzę. On na mnie. Ja na niego. On na mnie. Ja na niego. Aż oczy mu się otwierają i wymawia doniosłe słowa „O, *****... Naprawdę? Udało się?”. A ja banan, łzy w oczach i elokwentne „No”. I radość wielka [emoji173]️.

Taka story[emoji16][emoji16][emoji16].
 
Mój wchodzi do domu, ja zaraz przy nim i patrzę. On na mnie. Ja na niego. On na mnie. Ja na niego. Aż oczy mu się otwierają i wymawia doniosłe słowa „O, *****... Naprawdę? Udało się?”. A ja banan, łzy w oczach i elokwentne „No”. I radość wielka [emoji173]️.

Taka story[emoji16][emoji16][emoji16].

Cudownie :)
 
reklama
Do góry