reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

reklama
To do dzieła! [emoji126]

No wlasnie nic z tego dzisiaj, w pracy jestem :( stary zawalony robota, ze jak wrócę do domu to raczej nie ma takiej opcji. Jutro ewentualnie No i wczoraj było ale kurde w takiej pozycji, ze mi wszystko wypłynęło :) musiałby napierdzielac superplemnikami żeby się udało a nie podejrzewam go o takie super moce [emoji16]
Także szanse sa mizerne :) już spisalam na straty ten cykl :)
 
No wlasnie nic z tego dzisiaj, w pracy jestem :( stary zawalony robota, ze jak wrócę do domu to raczej nie ma takiej opcji. Jutro ewentualnie No i wczoraj było ale kurde w takiej pozycji, ze mi wszystko wypłynęło :) musiałby napierdzielac superplemnikami żeby się udało a nie podejrzewam go o takie super moce [emoji16]
Także szanse sa mizerne :) już spisalam na straty ten cykl :)

To wczorajsi żołnierze nadal w grze. Na pewno jakiś się przedarł. Jak będziesz miała siłę, to drapnij męża po pracy za szybką akcję. No i kto wie, może to będzie to! [emoji256]
 
To wczorajsi żołnierze nadal w grze. Na pewno jakiś się przedarł. Jak będziesz miała siłę, to drapnij męża po pracy za szybką akcję. No i kto wie, może to będzie to! [emoji256]

No ja to bym dała radę ale stary nie, dzisiaj go nie ruszam bo zestresowany jest, ze wole nie :) jutro popołudniu go zbałamuce może wyprodukowałam jakieś superjajo i dotrwa a ja nie to tak jak mówisz, liczę na wczorajsza armie :) także jakaś tam szansa jest :) No oby ale to byłby jakiś bożonarodzeniowy cud [emoji16][emoji123] zobaczymy :)
 
reklama
Ale mnie m pocieszył :o Powiedział że on nie rozumie po co ja te test robię, przecież jak ma przyjść @ to i tak przyjdzie a jak nie to nie... i test tego nie zmieni...I nie lepiej żebym poczekała z dwa tygodnie to i bez testu będę wiedzieć że to już ciąża.... :D Nawet mnie rozbawił tym choć na chłopski rozum to on ma rację... Ale ta niecierpliwość zżera :p Ja bym dwa tygodnie nie wytrzymała :D
 
Do góry