reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

17dc wyszedł mi pozytywny mocno, na drugi dzień czyli 18dc mocno mnie kuł lewy jajnik, i test już miał słabszą kreskę kontrolną. Czyli owu gdzieś 18dc musiała być, wczoraj mnie podbrzusze tak dusiło dziwnie, w nocy wstałam do toalety i miałam różowy mocz, myślałam że @ zaraz będzie, albo rano, póki co nie ma, i mocz też już normalny

@ może być jutro, ale równie dobrze mogą być dwie kreseczki. Czekamy z Tobą i kciuk siny [emoji106][emoji256].
 
reklama
Tak sobie czytam i naszła mnie taka refleksja: zdajecie sobie sprawę, że ten wątek niedługo umrze śmiercią naturalną? Nowe dziewczyny nie będą już dochodzić, obecne zaczną się powoli wykruszać a te co zostaną, przejdą na starania 2018, bo tu już będzie cicho. Smuteczek trochę, ja tylko ten wątek śledzę.

Dzień dobry przy wtorku, ja chcę śnieg! Pomorze szare bure i brzydkie.
 
Tak sobie czytam i naszła mnie taka refleksja: zdajecie sobie sprawę, że ten wątek niedługo umrze śmiercią naturalną? Nowe dziewczyny nie będą już dochodzić, obecne zaczną się powoli wykruszać a te co zostaną, przejdą na starania 2018, bo tu już będzie cicho. Smuteczek trochę, ja tylko ten wątek śledzę.

Dzień dobry przy wtorku, ja chcę śnieg! Pomorze szare bure i brzydkie.

Też o tym myślałam i trzeba się będzie wprosić hurtowo do dziewczyn z 2018, chociaż co do zasady ma nas tam już nie być, bo wszystkie zaciążymy w 2017 [emoji16].
 
17dc wyszedł mi pozytywny mocno, na drugi dzień czyli 18dc mocno mnie kuł lewy jajnik, i test już miał słabszą kreskę kontrolną. Czyli owu gdzieś 18dc musiała być, wczoraj mnie podbrzusze tak dusiło dziwnie, w nocy wstałam do toalety i miałam różowy mocz, myślałam że @ zaraz będzie, albo rano, póki co nie ma, i mocz też już normalny
A kiedy robisz testy owu ? Rano ? Wieczorem ?
 
A kiedy robisz testy owu ? Rano ? Wieczorem ?
Na początku robiłam w południe, a później uznałam że lepiej wieczorem i zawsze o 18 robię, ale jak byłam dwa dni przed ovu to robiłam i dwa razy dziennie, i tak dzień przed ovu rano była blada kreska a wieczorem już bordowa wręcz
 
Na początku robiłam w południe, a później uznałam że lepiej wieczorem i zawsze o 18 robię, ale jak byłam dwa dni przed ovu to robiłam i dwa razy dziennie, i tak dzień przed ovu rano była blada kreska a wieczorem już bordowa wręcz
Tez tak robię wlasnie . Tylko czasem jest tak , ze wyjdzie mi mocna krecha my wtedy nie zdążymy sie poprzytulać i na drugi Dzien juz blada. Wiec nie wiem czy nie jest tez problem z tym , ze nie możemy trafić :)
 
Tez tak robię wlasnie . Tylko czasem jest tak , ze wyjdzie mi mocna krecha my wtedy nie zdążymy sie poprzytulać i na drugi Dzien juz blada. Wiec nie wiem czy nie jest tez problem z tym , ze nie możemy trafić :)
Tak tylko pamiętaj że pozytywny test ovu wychodzi 24-48 godzin przed owulacja, a niektóre źródła mówią że nawet może się zdarzyć że i 72h przed owulacja, u mnie byla owulacja 24h po pozytywnym teście ;) A w dzień jak miałam owulację (silny ból jajnika) też już miałam bladą kreskę na teście owulacyjnym
 
reklama
Tak sobie czytam i naszła mnie taka refleksja: zdajecie sobie sprawę, że ten wątek niedługo umrze śmiercią naturalną? Nowe dziewczyny nie będą już dochodzić, obecne zaczną się powoli wykruszać a te co zostaną, przejdą na starania 2018, bo tu już będzie cicho. Smuteczek trochę, ja tylko ten wątek śledzę.

Dzień dobry przy wtorku, ja chcę śnieg! Pomorze szare bure i brzydkie.
A może założyć nowy wątek dla nas na 2018? :)
 
Do góry