reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

Dzień dobry! Na Podhalu kolejny piękny dzień :)
Co do testów, to ja jestem z tych niecierpliwych, i najchętniej bym już zrobiła tydzień po owulacji, a potem wmawiala sobie, ze widzę drugą kreskę ;) ale postanowilam nie robic w tym miesiącu testow ani nie szukac na siłę objawow. Co ma być to będzie. Testowac będę ewentualnie w dzien @, 30 października.

Dziewczyny o co chodzi z tą kawą?

To może będziemy testować razem :) a kawa podobno obniża płodność.
 
reklama
Wiesz my tez niewiadomo ile kasy nie mamy ale nam to starcza by miec na kredyty,oplaty i czasami gdziesc wyjsc czy jechac. Auto mamy nie jakies nowoczensne ale jezdzi i jest sprawne wiec uwazam ze to najwazniejsze.
No wlasnie a Ci rodzice zaraz co ten chlopiec chce to mu kupuja bo co chwile nowe zabawki w przedszkolu ma.
My jeszcze cztery lata kredytów i w koncu koniec. Nigdy więcej kredytów, chyba że hipoteczny. Ale ten to dopiero, jak kredyty nam się skończą. Ale wlascicielka naszego mieszkania poczeka i potem nam je sprzeda bo już tak się z nią umowilismy.

f2wlk6nllyt56xuu.png

201702250929.png
 
Niewychowany gnojek. Powiedz mu ze pieniazki nie sa ważne, wazne jest to ze macie siebie i macie milosc i to największy skarb. Okropne sa dzieciaki ale to wina rodzicow. Zezlilam sie. Strasznie na ten Twoj post.
Pieniądze wcale nie oznaczają, że ktoś jest bogaty. Owszem, mając więcej jest łatwiej i fajnie by było mieć więcej, ale sztuką jest miec więcej i jednocześnie byc normalnym dla biedniejszych od siebie.

f2wlk6nllyt56xuu.png

201702250929.png
 
Moj syn chodzi do prywatnego przedszkola. Teraz idzie 3 rok. Ale planujemy do 0 go przeniesc do publicznego wtedy juz musi sie dostac bo wczesniej nie bylo miejsc. Moj tato bardzo kocha wnuka i wiedzial ze moj syn chce chodzi,miec kontakt z dziecmi wiec sam powiedzial ze mamy go zapisac do prywatnego i bedzie placil za nie. Przez 2 lata chodzenia nie bylo problemow chodz byly bogate dzieci ale nie wywyzszaly sie tym a ten chlopiec chyba nie rozumie ze pieniadze to nie wszystko.
Moja Laura też chodziła dwa lata do prywatnego ale tylko dlatego, że w państwowym nie było miejsc. 500 zł miesięcznie placilam i to z moich pieniedzy bo tatus grosza jie dokladal, a w tamtym czasie pracowalam na 3/4 etatu i lekko mi nie bylo. I ile to razy bylo mi głupio bo inne mamusie,takie wystrojone i och ach, o wiele lepszy status spoleczny mialy od nas. Dlatego poslalam mlodą do szkoly jako szesciolatkę bo raz, że mialam dość płacenia za przedszkole takiej fortuny i jeszcze na zycie mi musialo zostac, dopiero w podstawowce widzac wiele osob o takiej sytuacji materialnej jak moja odetchnelam.

f2wlk6nllyt56xuu.png

201702250929.png
 
My jeszcze cztery lata kredytów i w koncu koniec. Nigdy więcej kredytów, chyba że hipoteczny. Ale ten to dopiero, jak kredyty nam się skończą. Ale wlascicielka naszego mieszkania poczeka i potem nam je sprzeda bo już tak się z nią umowilismy.

f2wlk6nllyt56xuu.png

201702250929.png
Nam zostało 9;) za to pierwsze mieszkanie;)

Napisane na Redmi Note 3 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
My jeszcze cztery lata kredytów i w koncu koniec. Nigdy więcej kredytów, chyba że hipoteczny. Ale ten to dopiero, jak kredyty nam się skończą. Ale wlascicielka naszego mieszkania poczeka i potem nam je sprzeda bo już tak się z nią umowilismy.

f2wlk6nllyt56xuu.png

201702250929.png
My jeszcze 2 lata bedziemy placic. I tez potem zadnych niechce juz brac. Fajnie ze tak sie dogadaliscie z wlascicielka mieszkania byle by tylko sie nie wycofala.
 
Do góry