reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

Ja tez lubię kolczyki. Niestety mogę nosić tylko srebro lub złoto. A więc wiele fajnych przechodzi mi kolo nosa. Nawet ze stali chirurgicznej nie mogę a ona ponoć nie uczula. Niestety nikt nie powiedzial tego moim uszom [emoji12]

1usavcqgt1dml95x.png
Mam to samo... żadnego cynku itd...
Ogólnie na metal uczulenie, cokolwiek mamm takieego, czy przy biustonoszu metalowe przy ramiaczkach bez farby, czy przy pasku do spodni, to zaraz cała wysypana w tych miejscach i boli jak cholera :/

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
100mg
Ale zagralas na sprzęcie, niedobra ty [emoji14]
@Magda36 ja mam tak samo z kolczykami i dlatego nie noszę. Mimo tego , że dziurki się wygoily większość mnie uczula i ropieja.
No to jak lekarz nie powiedział, że więcej too 1tabletka dziennie powinna już być ok, ale może przedzwon do niego ;) masz dopochwową? :)

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja kolczyków potrafię nie nosić po kilka lat i nigdy nie mam problemu z ich założeniem jak już muszę. Mi nie chodzi, że kolczyki to zlooo ale w odpowiednim wieku. Będę miała kiedyś córkę będzie chciała kolczyki i będzie w takim wieku, że będzie sama mogła zadbać o ich higienę to ja wezmę do profesjonalnego piercera najpierw na pogadanke a potem na przeklucie. Na pewno nie będę małemu dziecku tego zrobić.
A propos szwagierki i jej córki to mała nie mogła spać w nocy przez bolace i napuchbiete uszko plus gorączka. Aż chce mi się powiedziec 'a nie mówiłam ' tylko szkoda że kosztem dziecka wszystko.
Ja tu kobietki czytam wasze historie z kolczykami w młodym wieku i nikt mi nie odpowiedział po co i skąd ten pośpiech?? Co takie dziecko ma z takich kolczyków bo nie rozumiem. Ale chcecie proszę bardzo ja tam wam się nie wtrącam tylko podane przyklady dalej do mnie nie przemawiają.

Ogólnie witam kobietki wczoraj miałam ciężki wieczór bo rozwolnienie miałam straszne, głowa mnie bolała i mi było niedobrze. Ale już trochę lepiej [emoji5]

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
W moim przypadku uszy się przekuwało na komunię :)
 
U mnie tez czasem tak było. Musisz ja głębiej wsadzać [emoji6]

@NeSSi co do przytoczonej sytuacji. Nie chce mi się wierzyć, że kilkunastoletnia (12-15) dziewczynka sama z siebie ma potrzeby seksualne. Niestety to raczej braki emocjonalne wychodzą. Zazwyczaj w rodzinie gdzie coś się dzieje. Czasem na pozór dobrej i tego nie widać.
Ja zawsze uważałam, że wychowanie córki jest o niebo trudniejsze. Trzeba nauczyć ją jak być kobietą, co to właściwie znaczy być kobieta i przede wszystkim szacunku dla siebie jako kobiety. Bo często widzę jak matki uczą córeczki wykupowania się w łaski, "kupczenia" urokiem osobistym. Okropne mi się to wydaje... ale to tylko taka teoria matki samych synów [emoji6]

Co do kolczyków, to u dwu trzylatki czasem wyglądają uroczo, o ile nie są duże i wiszące to nie widzę problemów.
U nas 5latce pani mama rzęsy doczepia i to jest dramat...

Ja dziewczynce, którą mieliśmy adoptować chciałam przekuć uszy. Od razu jak do nas trafi. Gdy pojawiła się u nas okazało się, że Mała była bardzo zaprogramowana na dorosły wygląd i mnóstwo zachowań lolitki. To takie okropne jak sie widzi dorosłe seksualne zachowania u dziecka. I nabrałam niechęci do wszelkich dorosłych stylizacji dziewczynki. Jeśli bym miała to nie byłoby kolczyków, bransoletek, pierścionków. Żadnego malowania paznokci. Żadnego ubierania na modną nastolatkę (u nas swojego czasu modna była zabawa w modna nastolatkę czyli ciężarną), takie seksualizowanie dziewczynki prowadzi tylko ku jej zgubie. Ufff ale się rozpisałam!

Miłego dnia Dziewczynki! [emoji7]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Jezu jak widzę malowanie paznokci 3 latce, to wrr.
U nas w sklepie z mamą czasem stoi taka 6latka, pomalowane cieniami i tuszem oczy, paznokcie itd...
Mój kiedyś w tym sklepie: Boże... Ty masz mniej makijażu niż to dziecko... co się dzieje na tym świecie...

No właśnie...

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyna bezpośrednio o tym nie pisze, ale de facto występują tam problemy rodzinne, szkolne ..więc klasyczny przypadek wyrwania się na ''dorosłość'' z domu.
Aż mam ciarki :) Zaraz się okaże, że najpierw będzie trzeba uzmysławiać dziecko o jego seksualności a potem dopiero odzwyczajać od noszenia pampersów. Granica inicjacji seksualnej niebezpiecznie schodzi coraz niżej ...
Polska przoduje w europie jeśli chodzi o odsetek nastoletnich ciąż - 20 tyś rocznie.

Co do kolczyków to ja tego córce co mi mama nie zafunduję :) Uszy przekuwała mi w zerówce siostra pielęgniarka - na mydło :D - nie było kiedyś pistoletów. Delikatnych złotych i lekkich kolczyków też nie było, tylko ciężkie zwisy głównie sprowadzane zza wschodniej granicy. Pamiętam do dziś jak ropiały mi niemiłosiernie uszy, a mama nie pozwalała zdjąć ciężkich kolczyków. Po komunii się zbuntowałam i dziury zarosły :)
Ja jak już mówię o przekluciu uszu to mam na myśli maleńkie, delikatne wkreteczki, a nie kurde kolosalne kolczychy [emoji14] tego sobie nie wyobrażam hehehe

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mi nawet w nosie nie zarosła, a nie noszę kolczyka od 5 lat.



Napisane na C5303 w aplikacji Forum BabyBoom
Może w nosie jest inaczej, nie wiem. Nam w uszach bardzo szybko zarastaja, kilka dziewczyn też tu tak pisało, nie wiem jak to jest gdzie indziej :D zawsze miałam tylko w uszach ;)

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
A mi w nosie zarosła, taka robiona "domowym sposobem" Zmrożone mięso na znieczulenie, spirytus i igła [emoji14] Ale w uszach robione dziurki w salonie kosmetycznym, kolczyki około 20 lat nie noszone a dziurki jak były tak są :) Bo chyba tym pistoletem robione, to tak jakby tkanka była miażdzona ....

Ja swojej córeczce też nie będę uszów przekuwać... Wiem jaki to był dla mnie ból, jak się później męczyłam, jak uszy zaczęły mi się "psuć" bo jakaś reakcja alegiczna zachodziła.... Będzie świadoma ryzyka niech sobie robi co chce :)
No to najwidoczniej to różnie :D siostra pistoletem miała i proszę [emoji14]

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry