Staraczki 2017 ;) zapraszam!

[Kurcia]

@Paraplu z moim układem odpornosciowym to raczej kiepsko bo zawsze lapie najwieksze syfy ;P
Ale dzieki za info. Na pewno dzis u laryngologa to powiem co mi przekazalas i zobaczymy czy mnie skieruje na dalsza diagnostyke.

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[kotek87]

@Docia1975 super to wygląda, trzymam kciuki żeby nie spadła.

 

[Kurcia]

@Paraplu z moim układem odpornosciowym to raczej kiepsko bo zawsze lapie najwieksze syfy ;P
Ale dzieki za info. Na pewno dzis u laryngologa to powiem co mi przekazalas i zobaczymy czy mnie skieruje na dalsza diagnostyke.

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Paraplu]

@Paraplu z moim układem odpornosciowym to raczej kiepsko bo zawsze lapie najwieksze syfy ;P
Ale dzieki za info. Na pewno dzis u laryngologa to powiem co mi przekazalas i zobaczymy czy mnie skieruje na dalsza diagnostyke.

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom

Pewnie zapytaj powiedz, ze sie starasz o dziecko, powinien zrobic z Toba wywiad chorobowy, zobaczyc wyniki jakie dostalas i wtedy na tej podstawie cos Ci konkretnego doradzic.
Bo samo haslo "gronkowie zlocisty" nie jest bezwzglednym wskazaniem do leczenia.
Powodzenia i napisz juz po wizycie co ustaliliscie



[emoji33] 67,7kg ---> 57kg ---> 52kg [emoji7]

 

[Ogien121212]

U mnie taki poukładany wykres. Może przez dupka mimo , iż nie powinien działać na temp.

 

[Lanvin]

Cześć dziewczyny...

Czytałam co pisalyscie, ale nie mam siły odpisywać. Pożarliśmy się z M wczoraj do tego stopnia, że powiedział, że on żadnego kredytu nie bierze dzisiaj. Dzisiaj twierdzi, że pójdzie podpisać dokumenty... Gdybym miała taką zdolność, to zrobilabym to sama i nie oglądałabym się, ale niestety. Rzygać mi się chce od takich tekstów, żeby mnie kredytem szantażować...naprawdę nie wiem, czy powinniśmy mieć razem dziecko. Co jakiś czas powtarzają się takie sytuacje, ile można...W takich chwilach myślę sobie, że może lepiej by było, gdybym się zabrała i tyle, może by coś dotarło, może nie, ale nie splace sama kredytów. Nic mi się nie chce dziś, zapowiada się wspaniały weekend...

Napisane na C5303 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Wonderful]

Dzień dobry Ale pospałam
Lanvin - ciężka sytuacja wyjaśnijcie sobie jakoś, na czym Wam zależy, czego on oczekuje i w jaki sposób się zachowuje.
Piękne rysunki dostałyście, jak kolorowa się zrobiło.

 

[Spark]

Tak, wiem, ze masz zlocistego ale on majeszcze typy. I leczy sie tylko typ MRSA. Inne typy tylko wtedy kiedy daja objawy.
Gronkowca zlocistego mozesz znow miec nawet tydzien po leczeniu bo to bardzo popularna bakteria, masz ja na skorze np. wystarczy ze ja sobie przeniesiesz reka podczas jedzenia do buzi i znow wyjdzie Ci, ze masz go w gardle. Kompletnie bezsensowne leczenie jesli masz sprawny uklad odpornosciowy jesli masz niegrozny typ.

A tyle sie trabi o tym by nie brac bez sensu antybiotykow bo mamy coraz wiekszy problem a bakteriami calkowicie odpornymi na antybiotyki a nie mamy poki co nic lepszego. Bedzie swiatowa rzeznia jak antybiotyki przestana dzialac.

Nie zgadzam sie z opinia Twojego ginekologa. Wyjalowisz organizm z dobrych bakterii po to aby pozbyc sie na chwile z gardla niegroznej bakterii (no chyba, ze typ MRSA) i przyczynisz sie do tworzenia zmutowanych gronkowcow odpornych na antybiotyki.

Poczytaj sobie w necie o tym bo dla mnie to gra nie warta swieczki.

Okresl typ, zrob sobie z krwi OB i CRP to pokazuje czy masz jakis stan zapalny. Jesli to wszystko RAZEM bedzie wskazywalo na koniecznosc przeleczenia to dopiero wtedy. Inaczej uwazam to za wieksza krzywde niz korzysc, walke z wiatrakami, szkoda zdrowia i kasy.



[emoji33] 67,7kg ---> 57kg ---> 52kg [emoji7]

Zgadzam się w. 100 procentach z tymi antybiotykami...
Ludzie zbyt często przesadzają, a potem się dziwią, że nic na nich nie działa...
Ja w przeciągu ostatnich lat antybiotyk miałam raz... z żadnym bólem gardła i gorączka niee bieegam po lekarzach, aż w końcu dostałam ostrej anginy ropnej i antybiotyk w zastrzykaach, ale to naprawdę rzadkość.
Odporność mam niesamowitą, ale to moja mama nas tego nauczyła, że tabletki to ostateczność...
Jak miałam brać teraz te na IO i przy staraniach to już dość miałam... i teraz w ciąży też mi ciężko przywyknąć, że jak mam 38 stopni to mam siedzieć w domu i się kurowac a do tego do lekarza, brrr :/

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Spark]

Cześć dziewczyny...

Czytałam co pisalyscie, ale nie mam siły odpisywać. Pożarliśmy się z M wczoraj do tego stopnia, że powiedział, że on żadnego kredytu nie bierze dzisiaj. Dzisiaj twierdzi, że pójdzie podpisać dokumenty... Gdybym miała taką zdolność, to zrobilabym to sama i nie oglądałabym się, ale niestety. Rzygać mi się chce od takich tekstów, żeby mnie kredytem szantażować...naprawdę nie wiem, czy powinniśmy mieć razem dziecko. Co jakiś czas powtarzają się takie sytuacje, ile można...W takich chwilach myślę sobie, że może lepiej by było, gdybym się zabrała i tyle, może by coś dotarło, może nie, ale nie splace sama kredytów. Nic mi się nie chce dziś, zapowiada się wspaniały weekend...

Napisane na C5303 w aplikacji Forum BabyBoom

Kochana ale jak pójdzie to ok wiesz...różne rzeczy się mówi w nerwach :*

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Lanvin]

Zgadzam się w. 100 procentach z tymi antybiotykami...
Ludzie zbyt często przesadzają, a potem się dziwią, że nic na nich nie działa...
Ja w przeciągu ostatnich lat antybiotyk miałam raz... z żadnym bólem gardła i gorączka niee bieegam po lekarzach, aż w końcu dostałam ostrej anginy ropnej i antybiotyk w zastrzykaach, ale to naprawdę rzadkość.
Odporność mam niesamowitą, ale to moja mama nas tego nauczyła, że tabletki to ostateczność...
Jak miałam brać teraz te na IO i przy staraniach to już dość miałam... i teraz w ciąży też mi ciężko przywyknąć, że jak mam 38 stopni to mam siedzieć w domu i się kurowac a do tego do lekarza, brrr :/

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

Ja antybiotyk ostatni raz brałam jesienią, miałam taki kaszel przez dłuższy czas, że dostałam zapalenia nerwu miedzyżebrowego, tak.bolało, że miałam trudności z oddychaniem. Poprzednim razem też jakoś bardzo dawno, nie pamiętam kiedy. Moja mama też raczej mi antybiotyków nie podawała, chyba że nie było wyjścia... Ja małemu też teraz raczej nie podaje, ale jak był mniejszy, to brał kilka razy w roku, bo miał nawracające zapalenie ucha i często pękła mu błona bebenkowa, więc nie było wyjścia...

Kochana ale jak pójdzie to ok wiesz...różne rzeczy się mówi w nerwach :*

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

Pójdzie dla świętego spokoju. A później znowu mi będzie wypominać, że ja mam się ogarnąć. On widzi tylko to, co robią inni, a niczego u siebie. Najgorsze jest to, że jak mu coś próbuję tłumaczyć, to wg niego ludzie zachowują się tak, czy tak ze względu na to, że tacy są, a nie dlatego, że sytuacja sprawiła, że sobie nie radzą z emocjami, albo reagują instynktownie. Nie mam siły tłumaczyć po raz kolejny... Wiedza na temat mechaniki zachowań ludzkich jest u niego znikoma, a wgląd w siebie już w ogóle...

Napisane na C5303 w aplikacji Forum BabyBoom