NeSSi
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2009
- Postów
- 21 163
No fakt koszta mega zwłaszcza jak jeszcze dochodzi elektryka, i podłogi. a na szczęście okien nie musicie wymieniać ? Zdolna dziewczyna szpachlować będzie sama ... respekt!Kurcze no nawet nie tak duzo, najwiekszym problemem sa pieniadze. Remont to pozeracz kasy [emoji33]
Samej elektryki to jeszcze jeden wlacznik w korytarzu i wlacznik w kuchni.
Moja robota to polozenie gladzi na dziury i odmalowanie tych scian.
Kolejna duza robota to nowa podloga o lacznej powierzchni ok. 50m.kw. ale na to potrzeba okolo 1000 euro (izolacja, podloga i listwy). [emoji87][emoji86][emoji85]
Pomalowanie i zawieszenie polek w 2 szafach wnekowych.
To by bylo tyle jesli chodzi stricte o remont ale musimy pokupowac zyrandole, firanki, zaslony, dywany. Mase mebli bo wszystko co mamy to taka zbieranina od znajomych starych mebli. Ciezkie, zniszczone i brzydkie, stylem kompletnie nie moje klimaty.
O kuchni nie wspomne bo tam poki co nic nie robimy a jest tyle do zrobienia, ze w glowie mi sie kreci ale kuchnie zostawiamy na samiutki koniec.
[emoji33] 67,7kg ---> 57kg ---> 52kg [emoji7]
Powolutku, powolutku zrobicie wszystko I bardziej docenicie to co macie poprzez włożoną pracę własną