Laski, u mnie znowu tempka podskoczyła, dzisiaj 9dpo, a tempka 37,02. Nie powinna się trzymać mniej więcej na jednym poziomie? Niżej wykres:
Tak poza tym, mam taki pms... Wczoraj wieczorem się poryczałam. M sobie ze mnie żartował, a ja się zdenerwowałam i się popłakałam. Dzisiaj rano to samo, ogarniałam się w łazience, a M przyszedł umyć głowę i śpiewał. Poprosiłam go, żeby przestał, bo potrzebuje chwilę ciszy, a on dalej śpiewał, bo "lubi mnie denerwować, bo ja się wtedy tak słodko śmieje"...A ja od razu w złość i oczy mi się zaraz przeszkliły. Jezu....mogłaby już ta @ przyjść, bo zachowuje się jak nawiedzona :|