gabrika
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2016
- Postów
- 3 851
Uffff... nadgoniłam Was! A nie było mnie tylko 1 dzień
Te wyliczenia są dokładnie takie same. 5 tydz = 4 tygodnie 3 dni. Czyli skończyłaś 4 tydz i jesteś w 3dniu 5tego tygodnia Idź w 7tyg na usg, tak dla pewności, że na 100% będzie
Ja nie będę czarować.. nic nie widzę albo to winam mojego kompa...
My zdecydowaliśmy, że powiemy tylko naszym rodzicom. Wiedzą też 2 moje najbliższe przyjaciółki. Nie wyobrażam sobie nic im nie powiedzieć. Chciałabym razem z nimi to wszystko przeżyć. Mam nadzieję, że wszystko będzie jak najlepiej, a jeżeli nie... to tez to razem przeżyjemy.
A w jaki sposób sprawdzić czy to nie ciąża pozamaciczna? Myślisz że usg pokaże już pęcherzyk?
My w tym cyklu bardzo mało rozrabialiśmy, ale jakoś szczęśliwie trafiliśmy w dzień owu, albo te plemniki jakoś dłużej wytrwały - nie umęczone takie
Po dniach płodnych nastawiałam się na kolejne cykle starań, nie dopatrywałam się żadnych objawów, starałam się nie myśleć o tym... test zrobiłam dopiero w terminie @ i zrobiłam go w sumie tylko dlatego, że inaczej zabolały mnie piersi.
Dziewczyny! Na serio: nie róbcie testu wcześniej niż w dniu @!
Nie zgadzam się! Ja zrobiłam dwa testy (jeden w terminie @ i jeden w kolejnym dniu), oba o czułości 10 i w obu wyszła mi blada druga kreska! Nie wiem zupełnie jak to się przekłada do tego, że moja beta była ponad 400 w tych dniach...
A gdzie tak zabalowałaś?
Dziewczyny wykres mi mówi że jestem w 5 tygodniu ciąży a 4 tydzień i 3 dzień więc które patrzeć ? Bo serduszko to ok w 6 tygodniu ale patrzeć na które wyliczenia?
Te wyliczenia są dokładnie takie same. 5 tydz = 4 tygodnie 3 dni. Czyli skończyłaś 4 tydz i jesteś w 3dniu 5tego tygodnia Idź w 7tyg na usg, tak dla pewności, że na 100% będzie
Facelle z rana. Wiec @bertha zostaje z dinozaurami ;-) moja macica robi sobie ze mnie jaja i psuje moje plany [emoji23][emoji23] @cheebay mam nadzieje ze jeszcze nie śpisz, wstałam bardzo wcześnie jak na urlop
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Ja nie będę czarować.. nic nie widzę albo to winam mojego kompa...
Hej dziewczyny w końcu was doczytalam, queen jak cos tam widzę słabą kreskę ale może z oczami cos nie tak.
Co do mówieniu o ciąży tez jestem zdania ze lepiej zaczekać ja to w pracy o ile mi się wogole uda to powiem chyba jak brzuch urosnie bo taka sytuacja była kilka dni się źle czulam za plecami slyszalam - pewnie w ciąży i nie odzywalay się i były wręcz nie mile a gdy dowiedziały się o tym ze to jednak nie ciąża to wtedy znowu normalna rozmowa. Rodzinie tez bym mówiła kolo 8 tygodnia .
My zdecydowaliśmy, że powiemy tylko naszym rodzicom. Wiedzą też 2 moje najbliższe przyjaciółki. Nie wyobrażam sobie nic im nie powiedzieć. Chciałabym razem z nimi to wszystko przeżyć. Mam nadzieję, że wszystko będzie jak najlepiej, a jeżeli nie... to tez to razem przeżyjemy.
też ostatnia @ 1.02. Termin mi wylicza na 7/8.11.
We wtorek idę do lekarza, żeby sprawdzić czy to nie pozamaciczna i pewnie po heparynę.
Wie tylko mąż i przyjaciółka. Rodzina dowie się, jak wszystko dobrze pójdzie, po usg genetycznym, czyli za jakieś 2miesiące. Wcześniej nie mówię, znając moje doświadczenie. I tak już mam znowu schize i sprawdzam co chwila majtki i rozmyślam nad każdym bólem podbrzusza i krzyża- witajcie "radosne" 9mcy
A w jaki sposób sprawdzić czy to nie ciąża pozamaciczna? Myślisz że usg pokaże już pęcherzyk?
Dziewczyny, bo najlepiej nie myśleć.. Wiem, ze latwo się mówi. Nam nie udawalo sie przez 4 cykle, wiem ze to jeszcze malo. W tym cyklu bylam pewna, ze nic nie bedzie. Po owu sie z tym pogodzilam, przestalam myśleć. Malo zagladalam na forum, zastapilam to dobra książka. Nie wczuwalam sie w swoje dolegliwość, jesli jakiekolwiek byly.. Boboseksy byly w 8, 10, 12 i 13dc, pozniej dopiero 20. Test owu wyszedl pozytywny w 14, wiec plemniki dostaly jakiegos dopalacza bo najwidoczniej przetrwaly conajmniej do 15dc.
My w tym cyklu bardzo mało rozrabialiśmy, ale jakoś szczęśliwie trafiliśmy w dzień owu, albo te plemniki jakoś dłużej wytrwały - nie umęczone takie
Po dniach płodnych nastawiałam się na kolejne cykle starań, nie dopatrywałam się żadnych objawów, starałam się nie myśleć o tym... test zrobiłam dopiero w terminie @ i zrobiłam go w sumie tylko dlatego, że inaczej zabolały mnie piersi.
Dziewczyny! Na serio: nie róbcie testu wcześniej niż w dniu @!
Zgadzam się z Tobą, ja mam tak samo. Jak to powiedział mój gin, żeby test był pozytywny to obie kreski muszą być takie same. Ja robiłam 4 testy myślałam, że są pozytywne ale druga była jaśniejsza i się okazało, że to była biochemiczna. Po 10 dniach dostałam @.
Nie zgadzam się! Ja zrobiłam dwa testy (jeden w terminie @ i jeden w kolejnym dniu), oba o czułości 10 i w obu wyszła mi blada druga kreska! Nie wiem zupełnie jak to się przekłada do tego, że moja beta była ponad 400 w tych dniach...
Ja plodnych nie mam, ale za to przypałętał się kac stulecia [emoji23] [emoji85]
A gdzie tak zabalowałaś?