Spark
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Marzec 2016
- Postów
- 11 543
@bertha doskonale widać! Nawet to ciekawe hehehe ;p
A co do tego, że opiekunki zwykle nie wiedzą takich rzeczy to prawda... z drugiej strony rodzice bardzo często też nie, tylko tu inna sytuacja, bo rodzic odpowiada za swoje dziecko, a opiekunka za cudze...
Poza tym takie sytuacje są raczej rzadkie
Drażni mnie też podejście ludzi...jak opiekowałam się blizniakami i zabrałam ich na spacer z ich starszym bratem (one po 2.5 roku, on 8 lat), weszliśmy do sklepu po wodę, straszy uderzył palcem stopy o drzwi, tak, że paznokieć mu się podniósł... wzięłam go na ławkę i zaczęłam opatrywać, wtedy zaczął mdleć, więc na ławkę go, zimne okłady, nogi w górę itd. Bliźniaki biegały jak szalone krzycząc, że chcą na plac zabaw (zaraz obok ulica gdzie samochody), więc ja go ogarniam, je próbuje uspokoić, ludzi multum ale niktt naawet nie podszedł czy coś pomóc...
A co do tego, że opiekunki zwykle nie wiedzą takich rzeczy to prawda... z drugiej strony rodzice bardzo często też nie, tylko tu inna sytuacja, bo rodzic odpowiada za swoje dziecko, a opiekunka za cudze...
Poza tym takie sytuacje są raczej rzadkie
Drażni mnie też podejście ludzi...jak opiekowałam się blizniakami i zabrałam ich na spacer z ich starszym bratem (one po 2.5 roku, on 8 lat), weszliśmy do sklepu po wodę, straszy uderzył palcem stopy o drzwi, tak, że paznokieć mu się podniósł... wzięłam go na ławkę i zaczęłam opatrywać, wtedy zaczął mdleć, więc na ławkę go, zimne okłady, nogi w górę itd. Bliźniaki biegały jak szalone krzycząc, że chcą na plac zabaw (zaraz obok ulica gdzie samochody), więc ja go ogarniam, je próbuje uspokoić, ludzi multum ale niktt naawet nie podszedł czy coś pomóc...