reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

reklama
Nie skumałam ;)



Wiadomo, ale takich warunków w Polszy raczej nie doswiadczymy.

A u mnie bez zmian, jak widać.

1487850062-aaaaaa.png




36,53. Pewnie znowu długi cykl i do tego bezowulacyjny... Juhu...odpuszczam do końca kwietnia, zobaczę jak będzie to dalej wyglądać. Jak kolejny cykl się nie unormuje, to pójdę do gina, żeby mi coś dał na owulacje.



Bardzo zdrowe podejście, niewiele osób tak potrafi :)



1 i to jeszcze bez nadzienia się trafił, cholera.



Prawdę powie Ci test owu lub temperatura.



Poprawione.



Tabelka staraczek. Podaj imię, wiek, cykl starań, o które bobo się starasz i termin @.



A dlaczego masz z nim nic nie robić?



relgx1hpw702se3x.png
Bez nadzienia? Co za oszuści!!

Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ojej, ja sobie nie wyobrażam nawet raz przejść czegoś takiego, a więcej... to już koszmar.

Swoją drogą @Izabela90 jak tam u Ciebie? Odpoczywasz? :)
Dzieki że pytasz.
Tak ja odpoczywam. Nie liczę, nie używam testów owulacyjnych. Co ma być to będzie. Jak się uda to super jak nie to trudno. Przestałam o tym cały czas myśleć. Zajęłam się nauka języka. Od poniedziałku chodzę na kurs więc mam zajęcie czasochłonne. No i przy okazji pochwalę się że 15lutego na świat przyszedł mój bratanek. Sliczniutki,malutki bobas. Trochę stresu i przeżyć było,bo gdyby nie zawzięcie mojej bratowej to możliwe że natanka z nami by nie było. W ostatniej chwili zrobili cesarke. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Cały czas was czytam,staram się nadrabiać Chociaż czasami nie wychodzi. Za wszystkie trzymam kciuki ✊✊&&&
 
@Lanvin szczerze mówiąc sama nie wiem.
Lekarz twierdzi, że takie tsh jest w porządku dla osób niebędących w ciąży i że trzeba byłoby zbijać dopiero jakbym zaszła w ciąże i taka się utrzymywała (powinna się zmniejszyć po zajściu bo teoretycznie pracuje już na dwa organizmy). Trochę mnie to zdziwiło bo inna gin mi mówiła że powinno być tsh do 2,5. Dr google twierdzi że nawet mniej ;)
 
@Lanvin szczerze mówiąc sama nie wiem.
Lekarz twierdzi, że takie tsh jest w porządku dla osób niebędących w ciąży i że trzeba byłoby zbijać dopiero jakbym zaszła w ciąże i taka się utrzymywała (powinna się zmniejszyć po zajściu bo teoretycznie pracuje już na dwa organizmy). Trochę mnie to zdziwiło bo inna gin mi mówiła że powinno być tsh do 2,5. Dr google twierdzi że nawet mniej ;)

powiem ci to co powiedział mi mój ginekolog na wizycie.
TSH musi byc max w ciąży 2.5 jeśli jets powyżej grozi to tym że będzie puste jajo ponieważ tsh zatrzyma rozwój zarodka. Natomiast gdy sie starasz najlepiej by było mieć tsh na poziomie 1,5 ale przy 3 sie też da zajść tylko potem sie robi niebezpiecznie.
 
Puste jajo, taki chichot losu.
Widzisz dwie kreski i myślisz, że masz w sobie nowe życie.
Mąż mówi, że nie bierze w ogóle pod uwagę że coś może byś nie tak.
A tu.. szok i wszystko nie tak jak miało być.
Jednak nie jestem mamą, nie będę..
Nie mam jeszcze dzieci i nie mam znikąd pociechy. Mąż, jak to facet nie zrozumie do końca tego co sie czuje.
Ludzie mówią, że może lepiej, że nie było serduszka które stanęło.
Nie rozpamiętuję, nie szukam przyczyny na siłę, ale nigdy nie zapomnę.

a i jeszcze, to nie do końca tak że to jest puste jajo. Na pewnym etapie zarodek sie przestaje rozwijać i w usg go nie zobaczymy np koło 4tc. Generalnie tam jest życie samo już zapłodnienie komórki jajowej i jej podział (blastocysta) a potem zagnieżdżanie to już jest jakby początek zarodka. Z tym że nie bedzie widoczny na usg jesli sie rozwuj zatrzyma wtedy mówią puste jajo bo np na etapie 6tc powinno byc już widac echo zarodka z bijącym serduchem.
 
Ale ja mam całkiem pozytywne podejście :)
Nie rozpamiętuję, tylko teraz jakoś tak mnie naszło ;)
Mój doktor twierdzi, że na razie nie trzeba badać nic.
Sama sprawdziłam prolaktynę i teraz ją zbijam.
Mam też za duże tsh. (3,4) ale mam z tym na razie nic nie robić.
W tą nieudaną ciążę zaszłam w 2cs, więc nie ma tragedii :]
Nie wiem właśnie jak to z tym TSh jest też ma 3,470 i problemy z zajściem w ciążę. Nie wiem czy to ma jakiś wplyw czy nie,bo po 12 cyklach zaszłam.Tyle tylko, ze od początku źle się czułam i wiedziałam,że nic z tego nie będzie.

Napisane na SM-T113 w aplikacji Forum BabyBoom
 
powiem ci to co powiedział mi mój ginekolog na wizycie.
TSH musi byc max w ciąży 2.5 jeśli jets powyżej grozi to tym że będzie puste jajo ponieważ tsh zatrzyma rozwój zarodka. Natomiast gdy sie starasz najlepiej by było mieć tsh na poziomie 1,5 ale przy 3 sie też da zajść tylko potem sie robi niebezpiecznie.
No to pewnie tak było u mnie ;/
Nie wiadomo. Mój gin. twierdzi że to był przypadek, zły podział komórek, taki pech.
Ja na to, że to nic przyjemnego, to nie spacerek, tylko zabieg który pozostawia jakieś ślady w organiźmie i wolałabym tego więcej nie przechodzić.
Chyba jednak wybiorę się do endokrynologa jeszcze.
 
reklama
Nie wiem właśnie jak to z tym TSh jest też ma 3,470 i problemy z zajściem w ciążę. Nie wiem czy to ma jakiś wplyw czy nie,bo po 12 cyklach zaszłam.Tyle tylko, ze od początku źle się czułam i wiedziałam,że nic z tego nie będzie.

Napisane na SM-T113 w aplikacji Forum BabyBoom
ma ogromny wpływ, tak jak wyżej napisałam przy wysokim tsh istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo że ciąża sie zatrzyma bo wysokie tsh hamuje rozwój. :(;/
 
Do góry