reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

No to kicha :( muszę się do niego napisać po skierowanie :( ale myślicie że nawet nie pokaże czy była owulacja? Koniecznie powtórzyć??

@auslanderka boooooooskooo :) jesteś fenomenem :D
A to skierowanie masz na konkretny dzień wypisane?

Ha ha żaden fenomen, mnóstwo szczęścia i fuksa i nie wiem czego jeszcze. Miała mnie zaskoczyć w końcu[emoji12]
Otworzyłyśmy z karotką nowy wór pozytywnych testów dziewczyny[emoji5]
 
reklama
u mnie 2 z 4 ciąży były z sexu "na pewno się nie uda od razu, prawie nikomu się nie udaje, więc mamy co najmniej pół roku starań" - pierwszy raz bez zabezpieczenia i trafiony a potem po łyżeczkowaniu "na otarcie łez, ten jeden raz i zgodnie z zaleceniami przerwa". Dwa kolejne to już tu forumowe. Odchodziłam dwa razy stąd i fakt głowa odpoczęła, ale nic to nie dało. Tu zaczęłam korzystać z kalkulatora dni płodnych, ale śluzu, temp, szyjki nie badam, testów ovu nie robię- jeszcze :p
ale jest stres, żal, zrezygnowanie. Już kilka razy myślałam, żeby przestać- mam jedno dziecko, będzie mieć swój tylko pokój, bez problemu wyjazdy i dodatkowe zajęcia. Jednak wartość rodzeństwa na razie wygrywa. Tylko nie chcę dużej różnicy wieku. I nie wiem, ile jeszcze będę się starać. Już bym wolała usłyszeć chyba, że już nie mogę mieć więcej dzieci. Mogłabym odpuścić. Ale mój największy stres, to były badania córki w kierunku zespołu Turnera, gdzie kobiety nie mogą mieć dzieci. Bałam się, że będę musiała jej kiedyś powiedzieć, że ona nie może. A ten strach dopiero stał się realny, jak sama zaczęłam mieć problem z zajściem. Bo skoro mam dziecko, a jest dla mnie tak bolesne, że się nie udaje teraz, to co dopiero dla kogoś kto dziecka jeszcze nie ma i dla kogoś kto wie, że mieć nie będzie
w pierwsza ciaze, ktora stracilam zaszlam w 6 cyklu, w ta z ktorej mam Natanielka w 3, ale w miedzyczasie rok walczylam i nic i odpuscilam, boje sie kiedy zajde by dac rodzenstwo malemu i az mi sie do staran nie chce wracac potem bo boje sie, ze znow dlugo nie zajde lub ze poronie...ten strach jest okropny :( znow bedzie strach czy bedzie zdrowe (moj Tomek ma powaznie chorego brata i kilku kuzynow) szkoda, ze to nie jest latwiejsze co nie?
 
Witam, ja mam nadzieję że mimo wszystko mi się uda. Mam już 43 lata, AMH 0,13 ...i dużo nadziei , ze znajdzie się to jedno..jedyne jajeczko czekające na swoją kolej i na tyle silne, że da nam upragnione rodzeństwo dla naszej Alci :)
 
A to skierowanie masz na konkretny dzień wypisane?

Ha ha żaden fenomen, mnóstwo szczęścia i fuksa i nie wiem czego jeszcze. Miała mnie zaskoczyć w końcu[emoji12]
Otworzyłyśmy z karotką nowy wór pozytywnych testów dziewczyny[emoji5]

No miałam wypisane na jednorazowe badanie :/ no nic, zobaczymy jaki będzie wynik.
 
No i zadzwoniłam. Beta 683 czy jakoś tak bo już zapomniałam[emoji12] . Na pewno 600 ileś. Czyli mam nadzieję, że to wczesna ciąża[emoji106] [emoji2] [emoji120] i alkohol nie zaszkodził. Gin w sobotę nie mógł nic jeszcze zobaczyć. Haha pani z recepcji nie śmiała się już ze mnie tylko kazała przyjść w poniedziałek na usg.... i pytała czy okres był normalny.....
Aaaaaa zaczynam wierzyć[emoji106] [emoji106] [emoji12] [emoji12] [emoji12] [emoji23] [emoji23] [emoji23] [emoji23] [emoji7] [emoji7] [emoji7]

Dziękuję za wsparcie[emoji8]

@Lanvin dlatego właśnie pytałam, bo u niej noc była[emoji12] . Kurde może też ci temp. świrują. Może wybierz się na monitoring?

@gabrika stanowczo za wcześnie. Idź 7-8 dpo.

@mariabarbara.... (przepraszam zapomniałam) [emoji8]

@caltha chciałam coś napisać ale zapomniałam już co[emoji16]
Bardzo Ci gratuluję!!!!cuda się zdarzają :):)A alkohol się nie martw.ja też w ciazy napilam się dużo wina jak nie wiedziałam i wszystko jest ok.żadnych szkód więc nie martw się.będzie dobrze!!:tak:

Mnie rozkłada choroba:frown:z nosa cieknie, kaszel masakra :baffled:powiem wam ze nie czuję w tym cyklu owulacji.nie wiem mam nadzieję ze była.21 dniu cyklu mam zrobić progesteron i zobaczymy:)dziewczyny które testy z allegro mam zamówić?paskowe czy plytkowe?
 
No i zadzwoniłam. Beta 683 czy jakoś tak bo już zapomniałam[emoji12] . Na pewno 600 ileś. Czyli mam nadzieję, że to wczesna ciąża[emoji106] [emoji2] [emoji120] i alkohol nie zaszkodził. Gin w sobotę nie mógł nic jeszcze zobaczyć. Haha pani z recepcji nie śmiała się już ze mnie tylko kazała przyjść w poniedziałek na usg.... i pytała czy okres był normalny.....
Aaaaaa zaczynam wierzyć[emoji106] [emoji106] [emoji12] [emoji12] [emoji12] [emoji23] [emoji23] [emoji23] [emoji23] [emoji7] [emoji7] [emoji7]

Dziękuję za wsparcie[emoji8]

@Lanvin dlatego właśnie pytałam, bo u niej noc była[emoji12] . Kurde może też ci temp. świrują. Może wybierz się na monitoring?

@gabrika stanowczo za wcześnie. Idź 7-8 dpo.

@mariabarbara.... (przepraszam zapomniałam) [emoji8]

@caltha chciałam coś napisać ale zapomniałam już co[emoji16]

Gratulacje :) :) bardzo wysoka beta!!! :) może bliźniaki [emoji3][emoji66][emoji65]


- - - - - - - - - - - - - - - -
Synek [emoji170][emoji170][emoji170] luty 2014
 
@bertha masz tutaj bardzo dużo racji. Wiadomo ze ja Ty czy @Spark (jeśli kogoś pominęłam przepraszam ale nie analizuje tabelki) które staramy się (lub staraliśmy w przypadku Spark) po 3 lata aby mieć pierwsze upragnione dziecko, rozumiemy siebie lepiej niż dziewczyny które walczą np (dopiero wg nas) 6cykl. Albo które już dziecko/dzieci maja. Tego się nie da porównać. Wiem jak czułam się gdy nie wychodziło w 5,10,15,20 cyklu a jak czuje się teraz. Mało kto może nas naprawdę zrozumieć. I nikomu nie życzę aby nas zrozumiał przez bycie w naszej sytuacji. Ja osobiście chociaż uwielbiam być częścią Was, odpuszczam już sobie trochę z forum, nie angażuje się tak jak kiedyś z dwóch powodów (z góry przepraszam jeśli kogoś urazę ale wypowiadam swoje odczucia) pierwszy to taki ze jestem fajterka - zawsze byłam i zawsze będę. Nie poddaje się z byle powodu. Jak nie mogę drzwiami to oknem mi się uda. (Wiem ze czasem to złe i nie na każde okazje się nadaje ale to już mój problem;) ) dlatego czasem jak czytam niektóre posty to mi się nóż w kieszeni otwiera. Rozumiem każda ma problemy po to w sumie jesteśmy aby się wspierać czy gadać na różne tematy. Ale użalanie się w kółko nad sobą nikomu nie pomoże. Trzeba walczy. A po drugie - mimo walki jaka przechodzę jestem tylko człowiekiem i tez ranią mnie nieskore sprawy. Typu pojawia się jakaś dziewczyna szuka wsparcia, jej pierwszy cykl starań jest już po owu itp itd. Po czym za chwile piesze jej udało się jestem w ciąży. Super, gratulacje. Każde dziecko to cud. Ale dla mnie definicja forum ciążowego to miejsce gdzie dziewczyny staraja się chociażby 2cs a nie porządnie nie skończą pierwszego, nie znają rezultatu a już szukają jakiś porad( chociaż w sumie sama nie wiem po co bo ja do 7cs to miałam wszystko w nosie co teraz wiem). Dlatego gdy pojawiają się takie osoby nawet nie wysyłam gratulacji (przykro mi) bo nie poznaliśmy ich a one o tak zaraz znikną z tego forum i przeniosą ze do przyszłych mam. Dlatego tak bardzo cieszyłam się z dwóch kreseczek @Spark bo wiem co ona przeszła. To nie jest żadna faworyzacja po prostu jestem w tym samym miejscu co ona do niedawna była. I tyle. Pewnie teraz zostanę zlinczowana za podzielenie się swoim zdaniem i spostrzeżeniami ale cóż.

@nimitii kochana myśle o Tobie i tule Cię mocno [emoji7][emoji182]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Bardzo fajnie napisane. Ja się zgadzam. Szczególnie bliski jest mi wpis o osobach które pojawiają się na 3 dni przed 2 kreskami. Ciesze się ze się im udało, ale co z nich za staraczki. One nawet nie wiedzą co znaczy się starać. Nie chce nikogo obrazić, ale tak ja to widzę. Ja staram się 40 cykli, teraz mam przerwę na operację i gdy tylko będę mogła wrócę do starań. Ale nie wiem ile mi to jeszcze zajmie i czy zdążę. Wierzę że tak. Mam już jedno dziecko dlatego pewnie mi łatwiej, choć wcale niekoniecznie. To też zależy od sytuacji...

1usavcqgt1dml95x.png
 
w pierwsza ciaze, ktora stracilam zaszlam w 6 cyklu, w ta z ktorej mam Natanielka w 3, ale w miedzyczasie rok walczylam i nic i odpuscilam, boje sie kiedy zajde by dac rodzenstwo malemu i az mi sie do staran nie chce wracac potem bo boje sie, ze znow dlugo nie zajde lub ze poronie...ten strach jest okropny :( znow bedzie strach czy bedzie zdrowe (moj Tomek ma powaznie chorego brata i kilku kuzynow) szkoda, ze to nie jest latwiejsze co nie?
oj szkoda, dużo czasu, stresu, bólu, niewiadomych. Mnie jest najbardziej żal, że nie wiem co to radosne oczekiwanie na dziecko, ciąża spokojna. Bo mogę być i 1000razy jeszcze w ciąży a żadna już nigdy nie będzie po prostu radosnym i spokojnym oczekiwaniem

lubię zdjęcia Twojego okruszka, tyci jak moja, choć lepiej Ci rośnie :)
 
reklama
No i zadzwoniłam. Beta 683 czy jakoś tak bo już zapomniałam[emoji12] . Na pewno 600 ileś. Czyli mam nadzieję, że to wczesna ciąża[emoji106] [emoji2] [emoji120] i alkohol nie zaszkodził. Gin w sobotę nie mógł nic jeszcze zobaczyć. Haha pani z recepcji nie śmiała się już ze mnie tylko kazała przyjść w poniedziałek na usg.... i pytała czy okres był normalny.....
Aaaaaa zaczynam wierzyć[emoji106] [emoji106] [emoji12] [emoji12] [emoji12] [emoji23] [emoji23] [emoji23] [emoji23] [emoji7] [emoji7] [emoji7]

Dziękuję za wsparcie[emoji8]

@Lanvin dlatego właśnie pytałam, bo u niej noc była[emoji12] . Kurde może też ci temp. świrują. Może wybierz się na monitoring?

@gabrika stanowczo za wcześnie. Idź 7-8 dpo.

@mariabarbara.... (przepraszam zapomniałam) [emoji8]

@caltha chciałam coś napisać ale zapomniałam już co[emoji16]
Normalnie cuda na forum [emoji7] Gratuluję [emoji8]

1usavcqgt1dml95x.png
 
Do góry