@bertha masz tutaj bardzo dużo racji. Wiadomo ze ja Ty czy
@Spark (jeśli kogoś pominęłam przepraszam ale nie analizuje tabelki) które staramy się (lub staraliśmy w przypadku Spark) po 3 lata aby mieć pierwsze upragnione dziecko, rozumiemy siebie lepiej niż dziewczyny które walczą np (dopiero wg nas) 6cykl. Albo które już dziecko/dzieci maja. Tego się nie da porównać. Wiem jak czułam się gdy nie wychodziło w 5,10,15,20 cyklu a jak czuje się teraz. Mało kto może nas naprawdę zrozumieć. I nikomu nie życzę aby nas zrozumiał przez bycie w naszej sytuacji. Ja osobiście chociaż uwielbiam być częścią Was, odpuszczam już sobie trochę z forum, nie angażuje się tak jak kiedyś z dwóch powodów (z góry przepraszam jeśli kogoś urazę ale wypowiadam swoje odczucia) pierwszy to taki ze jestem fajterka - zawsze byłam i zawsze będę. Nie poddaje się z byle powodu. Jak nie mogę drzwiami to oknem mi się uda. (Wiem ze czasem to złe i nie na każde okazje się nadaje ale to już mój problem
) dlatego czasem jak czytam niektóre posty to mi się nóż w kieszeni otwiera. Rozumiem każda ma problemy po to w sumie jesteśmy aby się wspierać czy gadać na różne tematy. Ale użalanie się w kółko nad sobą nikomu nie pomoże. Trzeba walczy. A po drugie - mimo walki jaka przechodzę jestem tylko człowiekiem i tez ranią mnie nieskore sprawy. Typu pojawia się jakaś dziewczyna szuka wsparcia, jej pierwszy cykl starań jest już po owu itp itd. Po czym za chwile piesze jej udało się jestem w ciąży. Super, gratulacje. Każde dziecko to cud. Ale dla mnie definicja forum ciążowego to miejsce gdzie dziewczyny staraja się chociażby 2cs a nie porządnie nie skończą pierwszego, nie znają rezultatu a już szukają jakiś porad( chociaż w sumie sama nie wiem po co bo ja do 7cs to miałam wszystko w nosie co teraz wiem). Dlatego gdy pojawiają się takie osoby nawet nie wysyłam gratulacji (przykro mi) bo nie poznaliśmy ich a one o tak zaraz znikną z tego forum i przeniosą ze do przyszłych mam. Dlatego tak bardzo cieszyłam się z dwóch kreseczek
@Spark bo wiem co ona przeszła. To nie jest żadna faworyzacja po prostu jestem w tym samym miejscu co ona do niedawna była. I tyle. Pewnie teraz zostanę zlinczowana za podzielenie się swoim zdaniem i spostrzeżeniami ale cóż.
@nimitii kochana myśle o Tobie i tule Cię mocno [emoji7][emoji182]
Napisane na iPhone w aplikacji
Forum BabyBoom