reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

Miałam to samo co Wy z seksami przed owulka... Obiecywał, że będzie co drugi dzień a co do czego on nie ma siły, psychicznie zmeczony jest itp itd... wystarczyło że w koronkowych majtkach położyłam się do łóżka i kołdrą nie przykryłam... Zmęczenie minęło [emoji14] ... Sam mi powiedział, że dobijające jest to jak mu powiedziałam że dziś musimy bo jutro owulacja i zadziałało to na niego antykoncepcyjnie....No ale dzięki Bogu się udało :)
Widocznie chłop woli nie wiedzieć o płodnych.. świetnie że bielizna tu pomogła. U mnie jest podobnie :)

Napisane na SM-A510F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Kochana, rozbawiłaś mnie tym tekstem o kanapce, aż sama do siebie parsknęłam ;) dzięki :*

Mam nadzieję, że seksy będą owocne :)



Zawsze to jakieś rozwiązanie :) kochana, to są faceci...podobno myślą, coś tam czują, ale żeby to uzewnętrznić, to ho ho...problem.



Już zmieniam ;)

A co do facetów, to widzę, że się rozumiemy. Ja tak sobie kolejny rok z rzędu powtarzam, że przy kolejnej kłótni już się nie dam zagadać, że nie będzie jak gdyby nigdy nic, tylko w końcu naprawdę przestanę reagować na cokolwiek. Ale teraz tak mnie wkurzył, że tym razem dotrzymam słowa sobie samej.



relgx1hpw702se3x.png

Z tą kanapką coś w tym jest :D Mój nie raz robi to samo, po 5 minutach zapomina, że cokolwiek się działo, a ja to dalej trawię i oczekuje rozmowy i jakiegoś wyjaśnienia.

Miałam to samo co Wy z seksami przed owulka... Obiecywał, że będzie co drugi dzień a co do czego on nie ma siły, psychicznie zmeczony jest itp itd... wystarczyło że w koronkowych majtkach położyłam się do łóżka i kołdrą nie przykryłam... Zmęczenie minęło :p ... Sam mi powiedział, że dobijające jest to jak mu powiedziałam że dziś musimy bo jutro owulacja i zadziałało to na niego antykoncepcyjnie....No ale dzięki Bogu się udało :)

U nas z chęciami nie ma problemu, ale raczej z innym rytmem dobowym :D
Ja jestem nocnym markiem, a mój mąż najchętniej kładłby się z kurami.
On o 20 mógłby już iść spać, a ja o tej porze jeszcze o kąpieli nie myślę nawet.
 
Na szczęście mój jest taki że akurat o swój wygląd dba bardziej, niż ja i wszystko ma na cacy!

W wielu kwestiach przyjęłam taktykę: "nie chcesz, nie masz ochoty... to nie! Twoja sprawa" i niech się martwi. Ale w momencie kiedy to wpływa również na mnie i powoduje, że przez to ja czegoś nie mogę zrobić... to już mnie to wnerwia :/ Czasem mam wrażenie, że to wynika z różnych oczekiwań wobec życia i czesto o to mam do niego pretensje... choć wiem, że może powinnam inaczej formułować swoje myśli....
Ja tutaj dałam akurat przykład koszuli, bo kiedyś prosiłam go, żeby wyprasował swoją koszulę teraz, bo później nie będzie czasu (wieczorem wychodziliśmy) i on tak odkladał temat, odkladał, aż jego mama zaproponowała, że ją wyprasuje, a ja ją zabrałam i powiedziałam, że sam ma ją wyprasować, a ona nie będzie go wyręczać, bo on też ma ręce i nie będzie tak, że nie lubi prasować, tzn ze ma tego nie robić. Oczywiście nie powiedziałam jej tego po chamsku :) w każdym razie on też jak wychodzi, to bardziej się przejmuje, niż ja.

relgx1hpw702se3x.png
 
Z tą kanapką coś w tym jest :D Mój nie raz robi to samo, po 5 minutach zapomina, że cokolwiek się działo, a ja to dalej trawię i oczekuje rozmowy i jakiegoś wyjaśnienia.



U nas z chęciami nie ma problemu, ale raczej z innym rytmem dobowym :D
Ja jestem nocnym markiem, a mój mąż najchętniej kładłby się z kurami.
On o 20 mógłby już iść spać, a ja o tej porze jeszcze o kąpieli nie myślę nawet.
To u nas jest teraz odwrotnie, mój mógłby siedzieć, a ja 22 i spanie [emoji14]



relgx1hpw702se3x.png
 
wiecie co ten ovufriend można omkant d*py obetrzeć...
jak usunęłam określenie szyjki z jednego dnia i śluz z paru dni to wynaczył mi ovu na 18 dc smiech na sali....wiec nie ma co się sugerować kiedy była ovu jedynie jak po owu utrzymuje się to wtedy dopiero...
 
reklama
Nie... boje się. Ciągnie mnie jak na @ od kilku dni i piersi mi się zrobiły nabrzmiałe i bolace, ale czekam cierpliwie. Dzisiaj 18 dpo


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Nie bój się (wiem, że łatwo powiedzieć), co ma być to będzie [emoji110][emoji110][emoji110][emoji9][emoji9][emoji9]


Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry