reklama
S
StorAnia
Gość
Uwierz i ciesz się!!!Czekam az ten tydzien minie i w sobotę rozpoczne 6 tydzien. Jeszcze nie wierzę.
MartaBarbaraWeronika
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2017
- Postów
- 475
Ja tez widzę : )&&&&&&&& aby kreseczka ciemniala :-)
arrow92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2016
- Postów
- 409
Dzięki dziewczyny, jestem w pracy, jak będę wracała to kupię jeszcze kilka i sikne jeszcze raz i jutro tez [emoji5]
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
bertha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Sierpień 2015
- Postów
- 7 662
Moje sstaraczki kochane pomożecie mi? Ja właśnie sobie obliczyłam że owu była 27.12 do zagnieżdżenia musiało dojść koło 03.01 Zrobiłam test 05.01 i była blaaada kreska a beta z 09.01 była 290.80. wiec mniej więcej to jest 4 tydzień ale od zagnieżdżenia. Co o tym myślicie ?
Wiesz co powiedzial moj gin ostatnio, jak go zapytalam - gdzie ja mam to cialko zolte, bo dziewczyny pisza ciagle ze gin potwierdzil im owu bo widzi cialko zolte w jajniku. to gdzie jest moje?To już nie wiem o co chodzi bo gin 14dc widział ciałko żółte i mówił że po jajeczkowaniu
To spojrzal na mnie z usmiechem i powiedzial, ze to bzdura jest... w jajniku na pecherzyk ten wiodacy naklada sie obraz malego pecherzyk ktory czeka na kolejne owulacje aby stac sie wiodacym, i ginowi nie wiedziec czemu mysla ze to jest cialko zolte...
Ja oczywiscie sie nie znam, ale to uslyszalam od gina, ktoremu ufam. Przy monitoringu potwierdzeniem owulacji moze byc zapadajacy sie pecherzyk (choc ponoc nie zawsze sie zadapa, a jajeczko wypuszcza) i płyn w zatoce douglasa.
Takze moze jednak mialas pozniej owu?
Bulbasek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Październik 2016
- Postów
- 5 741
Tyle lat starań. Kochana co za radość. Trzymam mocno kciuki :*:*:*:*Dzięki dziewczyny, jestem w pracy, jak będę wracała to kupię jeszcze kilka i sikne jeszcze raz i jutro tez [emoji5]
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Dziękuję Wam moje Kochane, że jesteście! Nie wyobrażam sobie bez Was.
Lanvin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Październik 2016
- Postów
- 5 370
Też czytałam :-) kurcze, u nas tutaj taka fajna atmosfera, mimo że tyle nas jest. Jak byłam 7 lat temu w ciąży na innym forum też było nas kilkanaście i NIGDY nie było spiny, ani jednej. Każda się mogła wygadac, czulysmy się prawie jak rodzina. Nie kumam tych jazd...Az sobie poszlam poczytac wrzesniowki. Chwala mej macicy, ze nie chciala byc wrzesniowka [emoji6]
I czemu mnie nie dziwi, ze powodem gownoburzy jest CzarnaMadzia. [emoji848]
Wspolczuje takiego towarzystwa.
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Tak na dobrą sprawę, to czasy nie mają nic do rzeczy. Ja uważam, że zaznajamianie dziecka z pieniądzem i jego wartością już od małego to bardzo dobra decyzja. Prawda jest taka, że kiedyś jak dostawałam 2-3 zł, jak byłam mała, to tak jak teraz te przykładowe 7 zł, bo wszystko jest droższe. Dla mnie super sprawa i chyba sama wprowadzę. Robiliście jakieś karty z zadaniami, czy jak?Ja na początku takie mieszane mialam odczucia odnośnie kasy no ale taki jest teraz świat a w sumie dużo nie daje.
Napisane na HUAWEI CAM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Super! A to jest Wasze mieszkanie??Hihi ale ja ciekawska bylam od zawsze a teraz sobie nerwow nie psulam, poszlam tam tylko zobaczyc z jakiego powodu awanturissimo
Czwartek mam wolny (nie liczac gina) i bede kladla gladz na sufit i malowac wneki z szafami [emoji1377][emoji1377][emoji1377] skoro nie staramy sie w tym cyklu to moge posiedziec w smrodzie farb itp. taki sobie plan wymyslilam [emoji1377]
Musze sie w koncu zebrac w sobie i dokanczac powoli acz sukcesywnie to mieszkanie.
Z wiekszoscia sobie poradze, jedynie elektryka bede musiala wziac aby poprzenosil mi wlaczniki i gniazdka. Juz sie boje ile zaplace za ta rozrywke [emoji33][emoji33][emoji33]
Ale elektrykiem bede sie martwic dopiero jak skoncze sypialnie....daleka droga do tego
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Ja tak myślę intensywnie, że jeżeli w tym miesiącu nie wyjdzie, to chyba odpuszczę jeden miesiąc lub dwa, bo będziemy urządzać mieszkanie od podstaw, trzeba będzie wszystko przewieźć, zamontować itp, to w ciąży byłabym bezużyteczna...
Pięknie to napisałaś :-)U mężczyzn to nie kwestia upośledzenia emocjonalnego, tylko sposobu przeżywania i wyrażania uczuć. My musimy wszystko rozłożyć na czynniki pierwsze, wypłakać, przemyśleć, znów przepłakać. Oni racjonalizują i szukają rozwiązania. Dlatego wydaje się, że ich nie obchodzi.
Mało, mają trudniej, bo kobieta ma prawo przeżywać i opłakiwać a mężczyzna nie. On ma być facet, ma być obrońcą i pocieszycielem. A jak ma pocieszyć i być oparciem drugi płaczący? My uczucia uzewnętrzniamy, oni nie bardzo mają jak, więc zwykle spalają je angażując się w rzeczy inne, np. więcej pracują. Z resztą same odbieramy im prawo do przeżywania- zobaczcie co się pojawia w wypowiedziach- bo on nie ma jak rozumieć, dziecko w ciąży to abstrakcja itd. Dziś mężczyźni są inni, tylko niestety często wymagania te co kiedyś- masz być twardy. Do chłopca- nie rycz jak baba itd
Starania to dla nich "super, więcej sexu" tylko na starcie. Potem czują się po prostu wykorzystani, bo sex jest na dni i godziny- musi być, bo dni płodne, określoną ilość razy w ściśle określonym czasie. Już nie liczy się on - Twój partner, liczy się nasienie i dziecko. Już nie ma sexu dla przyjemności i z miłości, jest sex "projekt dziecko". Jak nie wychodzi też jest stres, że może żaden ze mnie mężczyzna, bo nie umiem jej dać dziecka. Stąd też niechęć do badań- bo co jeśli na papierze będzie czarno na białym- jesteś felerny, to Twoja wina.
Mój mąż przeżył ze mną łyżeczkowanie, poród przedwczesny, kolejne poronienie, ciążę pozamaciczną. Ani razu nie uronil przy mnie łzy, choć widziałam napięcie na twarzy i szklisty wzrok. Pewnie płakał w domu, gdy byłam w szpitalu. I słyszałam jak płacze w nocy, odwrócony do mnie plecami, gdy myślałam że śpi.
Wiecie, co jest najgorsze? Że nikt, poza mną, nie spytał go jak się czuje, czy chce pogadać? Bo przecież strata ciąży, to strata kobiety. Co on tam może wiedzieć? Jeszcze nie miał świadomości że to dziecko, jeszcze go nie kochał, tego dziecka jeszcze dla niego nie było. Bzdura. Mało tego, kochał a nie miał z nim kontaktu, jaki ma kobieta, bo na początku dziecka nie czuć, ale poprzez objawy ten kontakt się nawiązuje i my to dziecko fizycznie mamy, oni nie.
Jest cień!
Pięknie [emoji8]U mnie dzisiaj 15dpo 33 dc. Co myślicie? :*:*:*
Wczoraj 36,61 a dziś 36,66 :-)
Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom
A
auslanderka
Gość
Dokładnie. Ja ostatnio podziwiałam ponoć książkowo zapadający się pęcherzyk. Nie dostałam zdjęcia, wieęc nie wstawię.Wiesz co powiedzial moj gin ostatnio, jak go zapytalam - gdzie ja mam to cialko zolte, bo dziewczyny pisza ciagle ze gin potwierdzil im owu bo widzi cialko zolte w jajniku. to gdzie jest moje?
To spojrzal na mnie z usmiechem i powiedzial, ze to bzdura jest... w jajniku na pecherzyk ten wiodacy naklada sie obraz malego pecherzyk ktory czeka na kolejne owulacje aby stac sie wiodacym, i ginowi nie wiedziec czemu mysla ze to jest cialko zolte...
Ja oczywiscie sie nie znam, ale to uslyszalam od gina, ktoremu ufam. Przy monitoringu potwierdzeniem owulacji moze byc zapadajacy sie pecherzyk (choc ponoc nie zawsze sie zadapa, a jajeczko wypuszcza) i płyn w zatoce douglasa.
Takze moze jednak mialas pozniej owu?
reklama
oczekiwanie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2009
- Postów
- 6 253
Lux dawaj go tu do cioci na wysciskaniepokaze Wam jak urosl
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 66 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 124 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 275 tys
Podziel się: