reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

reklama
Dzięki [emoji8] ja nie miałam czasu na łzy bo dziś wracamy do domu z ferii wiec jest tylko mega deprecha [emoji30]
Musze gdzieś kupić jakiś porządny test nordtest czy doz tylko w górach jakieś lewe te apteki, jakieś dziwactwa sprzedają ... zatem poszukam u siebie
A kiedy Ty masz mieć @?

Nie narzekaj, że jest pod górkę przecież zmierzasz na szczyt ...

We wtorek, dzisiaj 11dpo...
 
Teraz jest mój 22cs, przez cały ten czas nie zobaczyłam ani razu nawet cienia cienia na teście. Czasem myślę sobie, że nigdy nie zobaczę. Oczywiście nie myślę tak cały czas, jednak przy każdej bieli ta myśl się pojawia i w każdym cyklu powraca jak bumerang. To tak jak kiedyś Bertha napisała, że nawet nie wie czy może zajść w ciążę. Ja wiem co czuje, bo też się nad tym zastanawiam. Chciałabym mieć gwarancję, że mogę i że kiedyś zajdę w ciąże. A tak to pozostaje mi tylko wierzyć. Wierzyć nie wiedząc ile czasu potrzeba na spełnienie marzenia i czy to kiedykolwiek nastąpi.
Wybaczcie mój wywód. Musiałam się wygadać. Choć wiem, że jeszcze nikła nadzieje jest póki @ nie ma. Jednak oswajam się z myślą, że tym razem znów się nie udało. Proszę nie odbierzcie tylko tego co napisałam jako tego, że chciałabym zobaczy ll a później żeby przyszła @ albo zajść w ciążę i ja stracić. Boże broń. Chciałabym tylko wiedzieć, że mogę. Nie wiem jak to inaczej wyjaśnić... Mam nadzieję, że nie zrozumiecie mnie źle ;*

To się rozpisałam. Wybaczcie kochane :*
Zaraz przyjeżdża do mnie koleżanka na paznokcie wiec smutki odejdą.
Miłej soboty :) i czekam na ll Marc, StorAnia, Emsi* (oczywiście nie muszą być dzisiaj:p)
 
Teraz jest mój 22cs, przez cały ten czas nie zobaczyłam ani razu nawet cienia cienia na teście. Czasem myślę sobie, że nigdy nie zobaczę. Oczywiście nie myślę tak cały czas, jednak przy każdej bieli ta myśl się pojawia i w każdym cyklu powraca jak bumerang. To tak jak kiedyś Bertha napisała, że nawet nie wie czy może zajść w ciążę. Ja wiem co czuje, bo też się nad tym zastanawiam. Chciałabym mieć gwarancję, że mogę i że kiedyś zajdę w ciąże. A tak to pozostaje mi tylko wierzyć. Wierzyć nie wiedząc ile czasu potrzeba na spełnienie marzenia i czy to kiedykolwiek nastąpi.
Wybaczcie mój wywód. Musiałam się wygadać. Choć wiem, że jeszcze nikła nadzieje jest póki @ nie ma. Jednak oswajam się z myślą, że tym razem znów się nie udało. Proszę nie odbierzcie tylko tego co napisałam jako tego, że chciałabym zobaczy ll a później żeby przyszła @ albo zajść w ciążę i ja stracić. Boże broń. Chciałabym tylko wiedzieć, że mogę. Nie wiem jak to inaczej wyjaśnić... Mam nadzieję, że nie zrozumiecie mnie źle ;*

To się rozpisałam. Wybaczcie kochane :*
Zaraz przyjeżdża do mnie koleżanka na paznokcie wiec smutki odejdą.
Miłej soboty :) i czekam na ll Marc, StorAnia, Emsi* (oczywiście nie muszą być dzisiaj:p)
Dariana a robiliście wszystkie badania??
 
Dariana ja przez półtorej roku czulam to co Ty myslalam ze nigdy nie bede mogla zajść w ciążę. Poszlam do lekarza piribilam badania i minitiri g. Okazało sie ze mam za wysoka prolaktyne zaczelam brac leki i po miesiącu bylam w ciąży poronilam w 5 tyg. Następnie zaszłam w listopadzie porobiłam w 7 tyg.
Wierze w to ze w następna zajdę niedługi i donoszę.
Może idz do lekarza porob badania i bedziesz wiedziala na czym stoisz.
 
reklama
Teraz jest mój 22cs, przez cały ten czas nie zobaczyłam ani razu nawet cienia cienia na teście. Czasem myślę sobie, że nigdy nie zobaczę. Oczywiście nie myślę tak cały czas, jednak przy każdej bieli ta myśl się pojawia i w każdym cyklu powraca jak bumerang. To tak jak kiedyś Bertha napisała, że nawet nie wie czy może zajść w ciążę. Ja wiem co czuje, bo też się nad tym zastanawiam. Chciałabym mieć gwarancję, że mogę i że kiedyś zajdę w ciąże. A tak to pozostaje mi tylko wierzyć. Wierzyć nie wiedząc ile czasu potrzeba na spełnienie marzenia i czy to kiedykolwiek nastąpi.
Wybaczcie mój wywód. Musiałam się wygadać. Choć wiem, że jeszcze nikła nadzieje jest póki @ nie ma. Jednak oswajam się z myślą, że tym razem znów się nie udało. Proszę nie odbierzcie tylko tego co napisałam jako tego, że chciałabym zobaczy ll a później żeby przyszła @ albo zajść w ciążę i ja stracić. Boże broń. Chciałabym tylko wiedzieć, że mogę. Nie wiem jak to inaczej wyjaśnić... Mam nadzieję, że nie zrozumiecie mnie źle ;*

To się rozpisałam. Wybaczcie kochane :*
Zaraz przyjeżdża do mnie koleżanka na paznokcie wiec smutki odejdą.
Miłej soboty :) i czekam na ll Marc, StorAnia, Emsi* (oczywiście nie muszą być dzisiaj:p)
Oki masz to jak w banku ;)...
Oby :(
 
Do góry