reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

może mama jest po prostu zazdrosna, że nie prosisz ją o odbieranie synka ze szkoły? babcie są czasem strasznie zaborcze...
Dzien doberek! Owszem owszem babcie sa bardzo zaborcze zwlaszcza moja mama!
Kotek, to mieliście szczęście, że wam się nic nie stało!! Ale jak to możliwe, że sama się włączyła?
Z tymi facetami to tak jest.. mój stwierdził, że on w zasadzie się nie stara tylko się nie zabezpiecza a co bedzie to bedzie.. i jak kiedyś on mnie gonił tak teraz w płodne zawsze jakimś trafem muszę gonić go ja..
Nie smuć się.. w końcu i wam bedzie dane tulić maleństwo ! [emoji6]

Lanvin, pracuje w przedszkolu ale w sekretariacie..[emoji6] co do świetlicy to nasze przedszkole znajduje się w szkole i widzę nie raz ile dzieci jest na świetlicy! Maja w zasadzie dwie świetlice, jedna dla klas 1-3 a druga dla 4-6. Dzieci zawsze pełno bo to logiczne, że rodzice pracują.. tym bardziej taki pierwszoklasista, który kończy lekcje o 11:35 i co? Odebrać go nie ma jak a sam w domu żeby był to też odpada.. Niestety takie czasy.. ja nie chodziłam na świetlice ale tylko dlatego, że moja babcia nie pracowała i nas odbierała ale nie każdy ma taki komfort.. teraz babcie w większości pracują


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom


Napisane na HUAWEI LUA-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Oj dziewczyny drukujecie strasznie dużo
Dwa dni mnie nie było i 500postow do przeczytania mam.
@siwa84 bardzo mi przykro,przechodziłam przez to więc wiem co czujesz.
@NeSSi moje gratulacje,dwie fasolki poprostu super. (Mam młodsze rodzeństwo blizniaki)lekko nie będzie. Będzie wszystko dobrze,odpoczywaj dużo,utrzymają się dwa.MUSZĄ!!!
 
Dzięki dziewczyny za odpowiedź, mi też się wydaje, że to teraz normalne, takie czasy. Mój Filip ostatnio sobie zażyczył, żebym go wcześniej odwoziła do przedszkola, bo wtedy dłużej się może rano pobawić. To dlaczego miałoby być inaczej w szkole? Poza tym na świetlicy są też organizowane zajęcia pozalekcyjne, więc dzieciaki na pewno się nie nudzą.

qdkkx1hpzei65q7s.png
Wiesz co, ja pracowałam w przedszkolu w Polsce (4 lata) i powiem Ci, że było bardzo dużo dzieci i w czasie wakacji i w czasie ferii. Mniej niż w roku szkolnym, ale jak na dni wolne to i tak dużo. Miałyśmy problem żeby urlopy wziąć, bo dzieci było sporo, a Pań za mało :D Ale zawsze te zajęcia wakacyjne i feriowe były trochę inne od tych w ciągu roku szkolnego. A to jakieś zajęcia plastyczne różnymi metodami, a to jakiś teatrzyk przyjechał, a to jakiś piknik sobie zrobiliśmy, a to na boisko poszliśmy, a to do kina na jakąś ciekawą bajkę, a to poprosiliśmy rodziców żeby przynieśli sanki... No różności :D I bardzo dużo dzieci poprostu chciało przychodzić, żeby się w domu nie nudzić. Miałyśmy bardzo dużo dzieci, które nie chciały wychodzić do domu, a przedszkole czynne od 6.30 do 18.00. I często było tak, że był płacz malucha, bezradna mama a Pani do domu wracała o 19... Ale kochałyśmy naszą pracę i dla nas była frajda i satysfakcja, że dziecko nie chce iść do domu, bo tu jest ciekawie, bezpiecznie i w ogóle... :tak: No chyba, że wiedziałyśmy o jakiejś nieciekawej sytuacji domowej, to wtedy "brałyśmy sprawy w swoje ręce". I z doświadczenia wiem, że naprawdę warto dawać dzieci i na świetlicę i zostawić dłużej w przedszkolu :tak:
 
Ja mam te same odczucia...zrobię profilaktycznie tylko z powodu tej imprezy.. żebym potem nie miałam wyrzutów sumienia jak wypije drinka..

Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Jestem w tej samej sytuacji! Świętujemy moje zaległe urodziny dzisiaj, a ja dalej "w zawieszeniu"! o_O

Dziekuję Wam, że mnie zmobilizowałyście na wizytę u gin! Świetny lekarz, bardzo dużo mi wyjaśnił i opowiedział. Zrobił szczegółowy wywiad. Obiecał, że się przyglądniemy moim cyklom i sprawdzimy jak się moja owulacja ma i skąd takie rozregulowanie cyklu. W kolejnym mam zrobić Progresteron i po jego wynikach obmyślimy dalszy plan.

Sprawdził endometrium, które wskazuje ewidentnie na drugą część cyklu jest niezbyt grube (9mm), ale potem dodał, że jeżeli rzeczywiście jest 2 tygodnie po owulacji to albo miesiączka przyjdzie lada dzień, albo też nie można wykluczyć ciąży... nie skierował mnie jednak na żadne BHCG w celu weryfikacji :/ więc jak rozumiem powinnam nastawiać się raczej na @.
 
u mnie też tak to wyglądało - najpierw przeprowadziłam się do matki jak młody miał iść do pierwszej klasy, "bo będę mogła go odbierać, po co ma siedzieć na świetlicy", wakacje i ferie ja też miałam wolne ale poza tym zaczęla coraz bardziej ingerować w nasze życie, w końcu, kiedy rozeszłam się z moim byłym, padł tekst "to ja wezmę młodego, niech pomieszka u mnie a ty sobie poukładaj"... nie zgodziłam się, było ciężko, ale dałam radę... dodam, że kiedy wcześniej pytałam czy mogę się do niej wprowadzić ja z młodym to usłyszałam, że nie ma takiej możliwości. jednak w końcu udało jej się dopiąć swego - ściągnęła go do siebie na studia... skusiła go kasą - jest dużo bogatsza od nas... zaoferowała mu spore środki na utrzymanie i kupiła mu mieszkanie... i tym sposobem doprowadziła do tego, że praktycznie nie mam z nim kontaktu... a studia już przerwał - wiadomo jak jest - dwudziestolatek mieszkający sam z dziewczyną, imprezy, głupoty... jednym słowem hulaj dusza piekła nie ma a studia poszły w kąt... i oblał sesję.
Zaczynało się niewinnie a skończyło katastrofą.
I widzisz jak to jest, babcie niby chcą dobrze, ale już nie pamiętają jak to było jak były na naszym miejscu. Ja pamiętam jak mama się wsciekala, że babcia mi za dużo pozwala, a gdy jej to przypominam, to ona twierdzi, że nie pamięta, także wiesz... Potem ja słyszę, że wszystkiego dziecku zabraniam i go musztruje (jak wczoraj oglądał bajkę, zjadł kisiel i kazałam mu odnieść po sobie miseczke do zlewu, a ona do mnie daj mu spokój, niech sobie ogląda bajkę, ja odniose i tak by go we wszystkim wręczyła). Dlatego ja wiem, że mieszkanie z rodzicami w pewnym wieku to tragedia, mieszkałam 3 lata jak się młody urodził i nigdy więcej. Taką ulgę poczułam jak się wyprowadziłam... W każdym razie, mam nadzieję, że Twoja mama się w końcu opamięta, syn też w końcu zrozumie błędy. Rozmawialas z mamą o całej tej sytuacji?

qdkkx1hpzei65q7s.png
 
Jestem w tej samej sytuacji! Świętujemy moje zaległe urodziny dzisiaj, a ja dalej "w zawieszeniu"! o_O

Dziekuję Wam, że mnie zmobilizowałyście na wizytę u gin! Świetny lekarz, bardzo dużo mi wyjaśnił i opowiedział. Zrobił szczegółowy wywiad. Obiecał, że się przyglądniemy moim cyklom i sprawdzimy jak się moja owulacja ma i skąd takie rozregulowanie cyklu. W kolejnym mam zrobić Progresteron i po jego wynikach obmyślimy dalszy plan.

Sprawdził endometrium, które wskazuje ewidentnie na drugą część cyklu jest niezbyt grube (9mm), ale potem dodał, że jeżeli rzeczywiście jest 2 tygodnie po owulacji to albo miesiączka przyjdzie lada dzień, albo też nie można wykluczyć ciąży... nie skierował mnie jednak na żadne BHCG w celu weryfikacji :/ więc jak rozumiem powinnam nastawiać się raczej na @.
A w badaniu nic nie wykrył? U mnie zanim można było zobaczyć coś na usg, kobieta mówiła, że szyjka jest rozpulchniona i to może wskazywać na ciąże.

Nie musi Cię na betę kierować, idź sama :-) będziesz wiedziała na czym stoisz :-)
qdkkx1hpzei65q7s.png
 
A w badaniu nic nie wykrył? U mnie zanim można było zobaczyć coś na usg, kobieta mówiła, że szyjka jest rozpulchniona i to może wskazywać na ciąże.

Nie musi Cię na betę kierować, idź sama :-) będziesz wiedziała na czym stoisz :-)
qdkkx1hpzei65q7s.png

Nic na ten temat nie mówił :/ Powiedział mi wprost (o czym wiedziałam), że 2 tygodnie po owulacji to za wcześnie na 100% potwierdzenie.

No nic no, nie ma co panikować. Czekam spokojnie i spróbuję wyluzować. Co ma być to będzie, gdzieś to tam jest wszystko Nam zapisane :)
 
Cześć dziewczyny :) U mnie dziś 8 dc,wczoraj nici z przytulanek,ale może już dzisiaj coś się uda. Ale na razie na luzie,bez stresu. ;)
Co do świetlicy, my mieszkamy w Niemczech i tu z reguły też jest tzw. OGS do 16,a u młodej w szkole jest też tylko do 14,za to bez obiadu. Można wybrać opcję,ale zazwyczaj ten OGS do 16 z obiadem jest bardziej oblegany. Ona akurat zostaje do 14,wraca do domu na obiad i jest ok,ale zobaczymy w 3 klasie. Jest zadowolona,z reguły lekcje ma już odrobione i fajnie się tam bawi. Uważam,że to fajna rzecz,taka świetlica. :)
A mnie może uda się w końcu zjeść śniadanie o ludzkiej porze... :D
U mnie 7 dc i zaczynamy [emoji4]

Napisane na E2105 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nic na ten temat nie mówił :/ Powiedział mi wprost (o czym wiedziałam), że 2 tygodnie po owulacji to za wcześnie na 100% potwierdzenie.

No nic no, nie ma co panikować. Czekam spokojnie i spróbuję wyluzować. Co ma być to będzie, gdzieś to tam jest wszystko Nam zapisane :)
Jak nie można? Można zrobić betę np ;)
 
reklama
Jak nie można? Można zrobić betę np ;)

No tak racja, ale mam wrażenie że gdyby skłaniał się ku tej opcji to kazałby zrobić betę, a skoro nie skierował, to czekam spokojnie :) nie chcę się też nakręcać teraz. Wiem, że jak pójdę na betę to będę siedzieć cały dzień jak na szpilkach i czekać na taki wynik jaki mi się marzy :p

Jak przez najbliższy tydzień nie przyjedzie @, to napiszę do niego z prośbą o skierowanie.
 
Do góry