wy tak o dietach, wyglądzie... to ja mam propozycję - wzywam do odpowiedzi chudzielce - czy jesteście zadowolone ze swojego wyglądu, chętnie kupujecie ciuch, nie krępuje was strój kąpielowy, przymierzanie ubrań w centrum handlowym itp... może to wcale nie chodzi o BMI, co?
szczerze mówiąc to mnie Czarna Madzia nie irytuje - może dlatego, że do mnie nigdy nie wyjechała z żadnym zjadliwym postem... ale w wielu sytuacjach ma rację- choć fakt, że mogłaby wyrazić niektóre rzeczy inaczej... mam nadzieję, że zgodzicie się wszystkie na pewne prawo - dotyczące tego konkretnego forum... bo na innych forach również zauważyłam, że często pojawiają się burze i obrażanie się - słuszne lub nie...
proponuję prawo odgórne - nikt nikogo nie ocenia!!! odnosimy się do wypowiedzi, do treści, wspieramy z pełnym szacunkiem do innych, ale nawet jeśli w poście pojawi się coś, co nam się nie spodoba, to po pierwsze - nie krytykujemy - co najwyżej wyrażamy swoją opinię - a po drugie - osoba, do której postu odnosi się taka opinia - przyjmuje ją jako opinię do postu a nie do siebie... czyli nie traktujemy personalnie... no chyba, że ktoś przekroczy granice (co się czasem zdarza)... ale wtedy pewnie wszystkie będziemy równo tym wkurzone!
mnie też się zdarza wysmażyć jakiś jadowity post - na jakimś wątku napisałam kolesiowi żeby się ch... w czoło postukał bo opisywał sytuację w stylu - ja tu ręką i nie dotykałem jej tam a ona mnie tu i nie dotykała siebie i czy może być w ciąży... nosz k... dla mnie jak ktoś jest na takim poziomie to niech się raczej do nauki weźmie a nie robienia dzieci... bo to mi pachnie gimnazjum - nie obrażając nikogo (zdaje się pyzunia urodziła mając 16 lat a jest dojrzałą, mądrą babeczką, ja również zaszłam w ciążę mając 16 lat i poroniłam w 11 tc i przeżyłam to dramatycznie bo zdążyłam pokochać maleństwo, które choć komplikowało mi plany szkolno - zawodowe, to stało się centrum mojego świata...). taki lajf...