reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

Moze uznacie to za popadanie w skrajność, ale takie żartu teraz sa śmieszne, wiec nikt nie reaguje, ale z wiekiem pomysły bedą coraz "lepsze" i coraz trudniej bedzie dziecku wytłumaczyć, ze to moze być krzywdzące, bo skoro kiedyś to nie było problemem to dlaczego nagle miałoby to być zle. Fajnie, ze macie taka grupę w przedszkolu, gdzie nie ma dzieci mniej pewnych siebie, bardziej wrażliwych, ale za jakis czas na pewno spotkacie na swojej drodze dzieci, które bedą odbieraly takie żarty jako atak na ich osobę.


_________________________
Niemożliwe nie istnieje.
[emoji4][emoji274][emoji2][emoji295]️[emoji5][emoji364][emoji854]
Patrzysz na to tylko z perspektywy swojego dziecka, bo jest wrażliwe, nieśmiałe. Ja też taka byłam i też wielu rzeczy doświadczyłam, dzięki temu wiem gdzie jest granica i kiedy należy zareagować. Ty reagujesz na moją jedną wypowiedź, nie znając w ogóle kontekstu sytuacji, ani tego o czym rozmawiamy z małym, a rozmawiamy dużo. Dla mnie na tym etapie problemu nie ma, tyle.

qdkkx1hpzei65q7s.png
 
reklama
Patrzysz na to tylko z perspektywy swojego dziecka, bo jest wrażliwe, nieśmiałe. Ja też taka byłam i też wielu rzeczy doświadczyłam, dzięki temu wiem gdzie jest granica i kiedy należy zareagować. Ty reagujesz na moją jedną wypowiedź, nie znając w ogóle kontekstu sytuacji, ani tego o czym rozmawiamy z małym, a rozmawiamy dużo. Dla mnie na tym etapie problemu nie ma, tyle.

qdkkx1hpzei65q7s.png
Nie chcę się wymądrzać, ale mam 17-letnią córkę i niestety im dziecko starsze tym problemy większe :)
 
Dobra, ja chyba już kończę tą dyskusję, bo zaraz mnie zjecie [emoji4] każdy ma prawo wychowywać swoje dzieci, jak uważa to za słuszne [emoji4] każdy ma inną definicje "dobrego" i "złego rodzica". miłego dnia dziewczyny [emoji4]

qdkkx1hpzei65q7s.png
 
Luxiaaaaaaaaa o ja ... :D To już tuż, tuż ...:D Kiedy to zleciało hę ?!! :D

U mnie zamiast @ jakiś żółty śluz, jeszcze mi tego kurde brakowało ...oby nie infekcja :/
 
Dziewczyny trochę ta rozmowa wasza zeszła na nieodpowiedni tor. Każdy wychowuje dziecko po swojemu, ale też czasami jakieś opinie są przydatne. Lanvin sytuacja z synkiem nie widzę nic złego, bo tak jak mówisz w takim "towarzystwie" się obraca.. Dzieci lubią sobie dokuczać, lubią też bardzo skarżyć :) Czasami z bardzo błahych powodów.
Wszystko jest zależne od dzieci. Może warto jedynie zaznaczyć, że nie każdy śmiałby się z takiego żartu. Charaktery dzieci są bardzo zróżnicowane. Jeden jest odważny - nie boi się niczego, a inny ma wiele lęków.
Masz rację Lanvin zakończmy ten temat i tyle. Każdy może mieć swoją opinie na dany temat, czasami zupełnie odmienną.

Bulbasek zapomniałam dodać, że nie wyskoczył mi żaden "dziad" na buzi.
W tamtym cyklu (jak i w każdym) wyskoczył i już mój M powiedział, że nici z ciąży. Wróżbita się znalazł! :rofl2:
 
Dziewczyny trochę ta rozmowa wasza zeszła na nieodpowiedni tor. Każdy wychowuje dziecko po swojemu, ale też czasami jakieś opinie są przydatne. Lanvin sytuacja z synkiem nie widzę nic złego, bo tak jak mówisz w takim "towarzystwie" się obraca.. Dzieci lubią sobie dokuczać, lubią też bardzo skarżyć :) Czasami z bardzo błahych powodów.
Wszystko jest zależne od dzieci. Może warto jedynie zaznaczyć, że nie każdy śmiałby się z takiego żartu. Charaktery dzieci są bardzo zróżnicowane. Jeden jest odważny - nie boi się niczego, a inny ma wiele lęków.
Masz rację Lanvin zakończmy ten temat i tyle. Każdy może mieć swoją opinie na dany temat, czasami zupełnie odmienną.

Bulbasek zapomniałam dodać, że nie wyskoczył mi żaden "dziad" na buzi.
W tamtym cyklu (jak i w każdym) wyskoczył i już mój M powiedział, że nici z ciąży. Wróżbita się znalazł! :rofl2:

Hehe :) wróżbita Maciej. Mi mój powiedział, ze nerwowa jestem, więc pewnie nic z tego. No myślałam, ze padne. Grunt to wsparcie :D

Co do tej rozmowy o dzieciach, zgadzam się z Tobą. Uważam, ze nie powinnyśmy dramatyzowac i zrobić za chwilę z dziecka ofiarę przemocy psychicznej zastosowanej przez 6-tetnich rówieśników. Każdy sobie robi żarty, trzeba czuwać nad tym i tyle. Od dzdzownicy do kryminału. :D

Mój brat z kolegami wrzucali koleżance do plecaka żaby, których ona się panicznie bała. Oni się śmiali, ona darla w nieboglosy. Kumplujemy się do dziś :)
 
reklama
Kochane moje dziękuję za kciuki. Niestety [emoji204] zawitała właśnie a więc zaczynam 8 cs termin następnej [emoji204] 22.12

Napisane na SM-G925F w aplikacji Forum BabyBoom
Ehm, oby kolejny był owocny [emoji4] , ja testuje we wtorek, jak @ nie przyjdzie. To będzie 26dc.

Napisane na ASUS_Z00AD w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry