Dziewczyny trochę ta rozmowa wasza zeszła na nieodpowiedni tor. Każdy wychowuje dziecko po swojemu, ale też czasami jakieś opinie są przydatne. Lanvin sytuacja z synkiem nie widzę nic złego, bo tak jak mówisz w takim "towarzystwie" się obraca.. Dzieci lubią sobie dokuczać, lubią też bardzo skarżyć
Czasami z bardzo błahych powodów.
Wszystko jest zależne od dzieci. Może warto jedynie zaznaczyć, że nie każdy śmiałby się z takiego żartu. Charaktery dzieci są bardzo zróżnicowane. Jeden jest odważny - nie boi się niczego, a inny ma wiele lęków.
Masz rację Lanvin zakończmy ten temat i tyle. Każdy może mieć swoją opinie na dany temat, czasami zupełnie odmienną.
Bulbasek zapomniałam dodać, że nie wyskoczył mi żaden "dziad" na buzi.
W tamtym cyklu (jak i w każdym) wyskoczył i już mój M powiedział, że nici z ciąży. Wróżbita się znalazł!