reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

Wiecie, tak się nakręciłam na ten 1 cs, że nie wiem czy ochoczo podejdę do drugiego...
O Igę staraliśmy się rok, i choć wiem, że to dla niektórych krótko, to nie mam ochoty tego powtarzać.... :(

Ja niestety miałam dzisiaj biel vizira... może za tydz albo 1,5 coś pokaże...

Mam to samo... niby tamten cykl był pierwszy, ale tak świrowałam ze masakra. Byłam pewna że zaszłam. Tyle testów robiłam, piwo bezalkoholowe bo w ciazy jestem... @ przyszła dzien po terminie.... Ale w tym cyklu wyluzowałam, chociaz z tyłu głowy mam swoje. Ale nie ten, to następny! Kochana, nie mozesz tak myślec, bo psychika robi swoje, blokuje nas strassznie. Poki nie ma @ jest nadzieja, pamietaj! trzymam kciuskasy zeby wszystko wysszlo na plus! :)

strasznie sie boję tej bieli, a zdaje sobie sprawę ze pewnie ja zobaczę, wiem że owulację miałam 16 bo wtedy miałam pik to tego 10 dni to 26 dc. Przy poprzednich ciążach ledwo widoczne drugie kreski miałam dzień spodziewanej @, to były zwykłe testy bo ja super czułych nie kupowałam, zwyczajnie nie miałam tej całej wiedzy co teraz wiec co mi w aptece sprzedali to brałam. W poprzednim miesiącu zrobiłam test koło 26 dnia i wyszedł ze słabą druga kreską cały dzień sie cieszyłam az do rana następnego dnia od kiedy była czysta biel. Teraz sie zwyczajnie boje bieli

Kochana, test testowi nie równy. tak samo jak ciąza ciązy. Póki nie ma krwawienia wszystko jest mozliwe! a i z tym niekiedy tez wychodzą cuda ;)


Kobietki pewnie za niedługo bedę do Was wracac... jestem aktualnie po poronieniu zatrzymanym. wczoraj mialam zabieg.. nie bede majową mamą :( jak tylko dostaniemy zielone światło zaczniemy starania.. ja już bym chciala zeby to było już, teraz.. ale wiem że tak nie idzie :(

Tulę bardzo, trzymam kciuki za zielone światło :* Trzymaj sie, nie poddawaj sie!

Anik dużooooo siły :*
Ja dzisiaj z widziałam się z dwoma znajomymi z liceum, jedna ponad roczne dziecko, druga miesięczne... tylko o ulewaniu, kupkach, kolkach i innych... nie miałam z Nimi o czym gadać, bo o cudzych dzieciach którymi się opiekowałam bez sensu... nigdy więcej..

Mam to samo z moja przyjaciółka z dziecinstwa... zaszła przypadkiem. ale teraz nie ma innego tematu. tym bardziej ze robi głupoty straszne. no ale ja dzieci nie mam to sie nie mam co wypowiadac przeciez. bo o czym gadac. jak kiedys bylo tyle tematow, nawet jak nie widziałysmy sie miesiące... ja rozumiem ze dziecko zmienia czlowieka, ale chyba tez jest jednak coz poza. Zeby chociaz utrzymać zdrowie psychiczne i swoją tożsamosc.... bo ile mozna o dzieciach i z dziećmi... no ale ja jestem laikiem, wiec moge sie mylić :p
 
reklama
Przynajmniej owulkę miałam progesteron 32w 21 dc:-Dpiersi okropnie bolały dziś przestały i wiedziałam ze @zawita .
Moje trzecie podejście na Lipiec może się uda?:D
Lux daje mały czadu co:-) :)niech daje a co ;)

Iza jak tam jakieś przeczucia?
Megan no rozbawiłaś mnie tekstami haha super i miejmy nadzieję że owoc wkrótce się pojawi:)
Witam nowe staraczki i powodzenia!!!
 
A jak 'zalatwilas' ta druga cc? Prywatna klinika ?
Mój synio miał niedotlenienie przy sn i niegdy w życiu nie będę rodzic naturalnie i zrobię wszystko aby, jak oczywiście uda zajść w ciążę, mieć cc

Napisane na SM-G7105 w aplikacji Forum BabyBoom
Jak najbardziej walczyć trzeba o dobro dziecka ,masz przykład po swoim porodzie i tak trzymaj!-popieram
To tak jak z karmieniem chcesz karmisz,nie to nie. To samo z Cc jeśli kobieta tak woli powinno dać jej podjać decyzje, a nie na siłę wszystko nie karmisz jesteś zła ,cc bo krzywdzisz dziecko i takie u nas porąbane podejście
 
Mojemu synkowi jak zaczął gasnąć puls, to mi zrobili cesarkę - 19 h męki, a potem w 15 min się uwinęli. Będą ryzykować, bo nie ich dziecko - dlatego już przy drugim z góry założyłam cesarkę. I mój pierwszy synuś jest taki nerwus - że czasem myślę, że może to przez to.. A drugi - rozrabiaka, ale się lepiej koncentruje, poukłada puzzle. Pierwszy to jest Pan Wicherek:) ciągle w ruchu.;)
 
Jak najbardziej walczyć trzeba o dobro dziecka ,masz przykład po swoim porodzie i tak trzymaj!-popieram
To tak jak z karmieniem chcesz karmisz,nie to nie. To samo z Cc jeśli kobieta tak woli powinno dać jej podjać decyzje, a nie na siłę wszystko nie karmisz jesteś zła ,cc bo krzywdzisz dziecko i takie u nas porąbane podejście

Masz rację, Ja karmiłam córkę prawie 17 miesięcy, ale ja od początku bardzo chciałam karmić piersią i cieszę się że mi się udało, ale jak któraś nie chce to jej wybór i nikomu nic do tego. Bardzo nie lubię takiego oceniania drugiego człowieka i staram się tego nie robić, bo wiem że to może być krzywdzące. Z porodem podobnie są laski które są nastawione że tylko poród sn, a są takie które tylko cc i nie ma co się wdawać w wielkie dyskusję, tym bardziej że wierzę że my kobiety mamy intuicję i trzeba jej wierzyć.
 
Masz rację, Ja karmiłam córkę prawie 17 miesięcy, ale ja od początku bardzo chciałam karmić piersią i cieszę się że mi się udało, ale jak któraś nie chce to jej wybór i nikomu nic do tego. Bardzo nie lubię takiego oceniania drugiego człowieka i staram się tego nie robić, bo wiem że to może być krzywdzące. Z porodem podobnie są laski które są nastawione że tylko poród sn, a są takie które tylko cc i nie ma co się wdawać w wielkie dyskusję, tym bardziej że wierzę że my kobiety mamy intuicję i trzeba jej wierzyć.[/QUOTE
Właśnie jak ktoś chce !u nas nie ma tak tylko trzeba i te oschłe słowa karmić karmić !!
No ja niestety karmienie wspominam gorzej jak poród to był pikuś .To był koszmar krew cycki jak balony gorączka 41st ale karmić!A najgorsze że byłam źle z tego powodu traktowana bo poprostu nie chciałam kontynuować jasne że nie chciałam w bólu i łzach karmienie no dla mnie to był koszmar!!
Ale mam koleżanki super wszystko i chylę im czoła tylko czemu u nas w Pl nie rozumieją że nie wszystkie kobiet chcą?a szczególnie jak pojawi się problem?
Cc kurczę jak kobieta boi się bólu albo poprostu nie chce to co mi do tego by ją osądzać?nic jej ciało jej decyzja!!
A Tobie gratuluję super tyle miechów karmienia:) ale bezproblemowo?
 
reklama
Mojemu synkowi jak zaczął gasnąć puls, to mi zrobili cesarkę - 19 h męki, a potem w 15 min się uwinęli. Będą ryzykować, bo nie ich dziecko - dlatego już przy drugim z góry założyłam cesarkę. I mój pierwszy synuś jest taki nerwus - że czasem myślę, że może to przez to.. A drugi - rozrabiaka, ale się lepiej koncentruje, poukłada puzzle. Pierwszy to jest Pan Wicherek:) ciągle w ruchu.;)
Moja sn a taki nerwus że szok:D:o .Dzieci rodzą się z charakterkiem:szok:i za to je KOCHAMY:-D
 
Do góry