Cześć dziewczyny...
U mnie ten cykl jest spisany na straty...
Przez dni płodne przytulalam się z mężem raz bo on nie miał nastroju na więcej razy.... Ale mnie wkurzył!!!! Biegam po ginekologach, robię testy owu, mierze temp, wszystko zapisuję żebyśmy wiedzieli kiedy mamy największe szanse a ten do mnie że on nie ma nastroju... Płakać mi się chce...
U mnie ten cykl jest spisany na straty...
Przez dni płodne przytulalam się z mężem raz bo on nie miał nastroju na więcej razy.... Ale mnie wkurzył!!!! Biegam po ginekologach, robię testy owu, mierze temp, wszystko zapisuję żebyśmy wiedzieli kiedy mamy największe szanse a ten do mnie że on nie ma nastroju... Płakać mi się chce...