reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2017 ;) zapraszam!

reklama
Sałatka- odpoczywaj ile możesz i spróbuj skontaktować się z lekarzem. Też plamiłam w ciąży. Za piereszym razem tuż po zrobieniu testu i kolejny raz dwa miesiące później, a mój skarb ogląda właśnie "Świnke Peppę". Będzie dobrze!! MUSI BYĆ DOBRZE [emoji781] [emoji781] [emoji781] [emoji781]
 
U mnie sikaniec poranny wskazał jedną kreskę. Buuuu [emoji17] Smutno mi, bo czułam, że coś się święci. W zasadzie, to nadal czuję, ale dziś 27 dc, więc chyba nie powinnam mieć złudzeń. Mam jeszcze jeden test, więc ztobię jutro przed wyjazdem na ślub i wesele, chociaż nie wiem czy powinnam nadal podsyssć ten maciupeńki płomyczek nadziei. No, ale przecież czuję...
 
staram sie, naprawe sie staram...
Jeszcze dwa dni temu obiecalam sobie ze gdyby cos sie dzialo nie bede panikowala i tak bardzo przezywala. Bo przeciez juz mam jedno dziecko to powinnam sie cieszyc...
Ale tak sie nie da...:(

Ja Cię doskonale rozumiem. Ja jak straciłam ciążę to to było dla mnie jak cios nożem w samo serce. No bo przecież jak mogłam stracić drugą ciążę, skoro mam zdrowego i ślicznego synka? Non sens, prawda?
Ja pewnie teraz jak zajdę w ciążę to też będę panikować, ale z drugiej strony zdaje sobie sprawę że niestety nie ma wszystko mamy wpływ :(
 
U mnie sikaniec poranny wskazał jedną kreskę. Buuuu [emoji17] Smutno mi, bo czułam, że coś się święci. W zasadzie, to nadal czuję, ale dziś 27 dc, więc chyba nie powinnam mieć złudzeń. Mam jeszcze jeden test, więc ztobię jutro przed wyjazdem na ślub i wesele, chociaż nie wiem czy powinnam nadal podsyssć ten maciupeńki płomyczek nadziei. No, ale przecież czuję...
Wiem co czujesz. Ja żeby podnieść się na duchu czytałam wczoraj jak to późno u nie których testy wykrywały ciąże no i motto puki nie ma @ jest nadzieja ale dziś już nie mam złudzeń. Jak w następnym cyklu zobaczę negatywny test to już koniec wrrrrrr......
 
U mnie sikaniec poranny wskazał jedną kreskę. Buuuu [emoji17] Smutno mi, bo czułam, że coś się święci. W zasadzie, to nadal czuję, ale dziś 27 dc, więc chyba nie powinnam mieć złudzeń. Mam jeszcze jeden test, więc ztobię jutro przed wyjazdem na ślub i wesele, chociaż nie wiem czy powinnam nadal podsyssć ten maciupeńki płomyczek nadziei. No, ale przecież czuję...

Zrób bete, będziesz spokojnie mogła się napić i pobawić :)
 
Sałatka, nie martw sie wszystko bedzie dobrze, poloz sie i odpoczywaj, postaraj sie nie denerwowac bo to na pewno nie pomoze. A wieczorem wybierz sie do lekarza bedziesz spokojniesza. :) Dasz rade na pewno bedzie wszystko wporzatku :)
 
reklama
sałatka jak tam u Ciebie? Zrozumiałe że przeżywasz i się martwisz. Jak zajdę kiedyś to będę panikować na maksa. Niestety kobiety po poronieniu już tak mają. Lepiej dmuchać na zimne.
Agnesis fajny avatorek. Też muszę sobie zmienić na jakiś inny.
U mnie dziwna sprawa, w 9 dc miałam śluzik, pobolewał mnie lewy jajnik a teraz nic.Dziś mam 11 dc. O tej porze już zawsze odczuwam zbliżające się dni płodne. Chyba ten cykl pójdzie na straty. W następnym tyg. wyrywam zęba i chyba organizm wie lepiej, może to nie jest czas na zachodzenie.
 
Do góry