reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Spacerujace mamy

Dziś 2,500 kroków [emoji16]jeszcze 100 przysiadów i do spania [emoji16]może nie jest to szałowy wynik ale z bólem głowy to i tak jestem z siebie dumna [emoji39]
 
reklama
Ja dziś zamiast samochodem, to odwiozłam młodych autobusem - a z przystanku kawałek do przedszkola i szkoły jest, wiec zaliczam jako spacer. Licznik pokazuje ponad 3000 kroków i ponad 2,5km juz zrobione.
 
Ja codziennie spaceruje minimum pól godziny, ale były też dnie w których zrobiłam 8-9
km. Zdecydowanie lepiej sie czuje po tych spacerach. Wyciągnęłam buty górskie idealne na śnie, ale poobcierałam sobie nogi,bo dawno w nich nie chodziłam. Już nie moge się doczekać kiedy się zagoją, bo na spacer po śniegu są idealne.
 
Ja codziennie spaceruje. Do tego staram się wszędzie chodzić pieszo :) zainstalowałem sobie apka do mierzenia kroków i udaje się codziennie przebić te "normę" :) mi też spacery służą- nie dość że cukier mam lepszy to i samopoczucie ;)
 
reklama
Brawo ty! Ja nawet zrobiłam sobie w notatniku zestawienie kiedy ile wychodzę km - zobaczymy na koniec miesiąca jak to pójdzie. Poki chodzę do pracy to km idą w gore a niestety w dni kiedy jestem w domu jest ich o polowe mniej.
 
Do góry