reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2019

Eh noce są u mnie takie same ... albo siku albo pachwiny mnie ciągną albo biodro boli ...
Albo się właśnie budzę o 4 i koniec spania. Wieczorem usypiam bez problemu ale co jak po 3h się już budzę do toalety ... :/

Zwykle się około 2/3 przenoszę na narożnik żeby nie budzić męża bo kręcę się nieustannie. Ale kiedyś mnie zdenerwował ze jak mi dobrze sobie spać w dzień - to jedna noc za każdym razem jak się przebudziłam to budziłam tez jego i jest cisza w tym temacie :)
Mi Mąż tylko współczuje, bo mi na to nocne siku sie brzuch napina, ciężko mi wstać, boli mnie spojenie łonowe, więc syczę troszkę z bólu i on się przebudza za każdym razem bo się boi, że cos się już dzieje :p

A ja w dzień nie lubię spać bo mi później w brzuchu tak jeździ, bo pewnie jak śpię to mi się trawi to co zjadłam i później tak się czuję trochę jak na kacu :p

Ale ostatnio coraz częściej mi sie zdarza... "tylko na chwilę przymknę oko" ;-) tja...
 
reklama
Witam wszystkie sierpniowe mamy :)

Tez jestem sierpniowa mama, pisałam tu na samym początku powstania tego wątku. Ciąża minęła mi niepostrzeżenie i staram się cieszyć ostatnim miesiącem. Dziś 36+1 bodajże, wczoraj spakowałam torby i dopiero doszło do mnie, ze to niedługo. Córkę urodziłam w 39+4 wiec teraz pewnie podobnie będzie. Od dwóch dni mam bóle w podbrzuszu jak na okres. Mam nadzieje, ze to dno macicy się obniża i w końcu pożegnam się ze zgaga.

Trzymam kciuki za te dziewczyny co już są w szpitalach.


Zobacz załącznik 999215
Pomysł z pakowaniem do woreczków z Ikei już ściągnęłam, właśnie przed chwilą zreorganizowałam torbę :)
 
U mnie to samo z nocnym wstawaniem... Chociaż ostatnie dwie noce przespałam bez pobudki o 3. Ja teraz mogłabym spać non stop. O 4:30 wstaję na pół godziny, jak mąż do pracy idzie. Wypuszczę psa, żeby się wyprowadził, zjem coś jak głód weźmie i idę dalej spać. Budzę się koło 10/11 i próbuję się jakoś ogarnąć. Zazwyczaj koło 14/15 znowu mnie bierze i idę na popołudniową drzemkę. A efekt taki, że w nocy zasypiam po 24.

Do tego dzisiaj tak mnie bolał kręgosłup w dolnej części, że chciałam coś rozwalić. Nawet ciężko było mi leżeć.

A kulminacją nieszczęść okazały się być sprawy z przeszłości, które akurat dzisiaj mnie dopadły. Normalnie, bez kija nie podchodź.
 
Powiem Wam, że jakby mnie ktoś spyta czym jest ciąża to mam tylko jedno słowo: CIERPIENIE :p Serio, więcej w tym bólu niż przyjemności. Fajne przeżycie, doświadczenie, ale yyyy no jakoś nie uwielbiam tego stanu.
No ja juz dzisiaj od 3.30 nie śpię. Najpierw siku, a teraz już nie zasnę przez ból żeber. Mam okropne skurcze w jednej łydce i ledwo chodze przez to, bo cały dzień boli mnie mięsień potem.

Biedne my wszystkie :(
 
Dziewczyny, a jak u Was rozstępy? Ja cała ciążę smarowałam 2x dziennie i był spokój. Wczoraj patrzę, a pojawiły mi się obok pępka 3 ślady wielkości paznokcia. Niby nie wygląda to jakoś strasznie, ale trochę przykro :( Brzucha nigdy nie pokazuje, w bikini nie chodzę, ale... Zawsze uważałam brzuch za coś pozytywnego w moim ciele, bo mimo szerokich bioder i powiedzmy sobie sporego tyłka to brzuch płaski.
 
Dziewczyny, a jak u Was rozstępy? Ja cała ciążę smarowałam 2x dziennie i był spokój. Wczoraj patrzę, a pojawiły mi się obok pępka 3 ślady wielkości paznokcia. Niby nie wygląda to jakoś strasznie, ale trochę przykro :( Brzucha nigdy nie pokazuje, w bikini nie chodzę, ale... Zawsze uważałam brzuch za coś pozytywnego w moim ciele, bo mimo szerokich bioder i powiedzmy sobie sporego tyłka to brzuch płaski.
W sumie musiałabym się dokładnie obejrzeć, ale sama smaruję się codziennie po kąpieli Bio-Oil. Nie pamiętam dokładnie od kiedy, ale na pewno, jak już brzuch mi zaczęło być widać i na razie nie zaobserwowowałam żadnych rozstępów.
 
W sumie musiałabym się dokładnie obejrzeć, ale sama smaruję się codziennie po kąpieli Bio-Oil. Nie pamiętam dokładnie od kiedy, ale na pewno, jak już brzuch mi zaczęło być widać i na razie nie zaobserwowowałam żadnych rozstępów.
Mi się pojawiły dosłownie teraz :/ czyli kurcze dwa tygodnie przed terminem :/
 
Dziewczyny, a jak u Was rozstępy? Ja cała ciążę smarowałam 2x dziennie i był spokój. Wczoraj patrzę, a pojawiły mi się obok pępka 3 ślady wielkości paznokcia. Niby nie wygląda to jakoś strasznie, ale trochę przykro :( Brzucha nigdy nie pokazuje, w bikini nie chodzę, ale... Zawsze uważałam brzuch za coś pozytywnego w moim ciele, bo mimo szerokich bioder i powiedzmy sobie sporego tyłka to brzuch płaski.
Mi na boczkach brzucha wyszły i pod pępkiem trochę. Ale mam ten problem, że nie mogę się smarować niczym w ciąży bo mam wrażliwą skórę i zaraz mnie wszystko swędzi i dopóki z siebie kremów nie zmyję to będę się drapać do usranej śmierci. W pierwszej ciąży to samo było dlatego teraz nawet kremu na rozstępy już nawet nie kupowałam.
 
Mi na boczkach brzucha wyszły i pod pępkiem trochę. Ale mam ten problem, że nie mogę się smarować niczym w ciąży bo mam wrażliwą skórę i zaraz mnie wszystko swędzi i dopóki z siebie kremów nie zmyję to będę się drapać do usranej śmierci. W pierwszej ciąży to samo było dlatego teraz nawet kremu na rozstępy już nawet nie kupowałam.
O to ciekawe. A próbowałaś czysty olej z migdałów?
 
reklama
O to ciekawe. A próbowałaś czysty olej z migdałów?
W sumie nie, ale przed ciąża też wiele kosmetyków mnie uczulało i chyba już mi żal wydawać pieniędzy na wszystko żeby próbować czy sobie skórę zdrapię z ciała czy nie. :) Już wolę przeżyć te kilka rozstępów niż się wnerwiać na kosmetyki.
 
Do góry