reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2019

Za mną właśnie chodzi piwo to bezalkoholowe, ale jednak nie odważyłabym się wypić takiego piwa będąc teraz w ciąży, bo gdzieś czytałam, że w nim jednak jest alkohol. Mało, bo mało, ale jakieś śladowe ilości ponoć są.
Wiesz co, bo przez jakiś czas mianem bezalkoholowych nazywano też takie, ktore miały chyba < 0,5% czyli jakieś tam ilości jednak alko miały, a teraz jest coraz więcej takich, które mają naprawdę 0,0% ;-) tylko trzeba sprawdzać etykiety
 
reklama
Za mną właśnie chodzi piwo to bezalkoholowe, ale jednak nie odważyłabym się wypić takiego piwa będąc teraz w ciąży, bo gdzieś czytałam, że w nim jednak jest alkohol. Mało, bo mało, ale jakieś śladowe ilości ponoć są.
;-)
Także znajdź 0,0% i napij się za mnie :-D
Screenshot_20190627-202619_Samsung%20Internet.jpeg
 
Hello, jak tam dziewczyny? Żyjecie w te upały? U nas jest masakrycznie gorąco i duszno. Teraz trochę się zachmurzyło to może popada, bo jutro ponoć ma przyjść ochłodzenie. Oby! Bo tak to nie da się żyć...
Mi od paru dni nogi puchną :/
 
W Gdańsku już dzisiaj jest chłodniej więc odżyłam :) Nogi też mi trochę puchną. Zauważyłam że brzuch mi się obniżył i mała rozpycha się na boki. Boję się żeby nie chciała wyskoczyć za szybko :/
 
W Gdańsku już dzisiaj jest chłodniej więc odżyłam :) Nogi też mi trochę puchną. Zauważyłam że brzuch mi się obniżył i mała rozpycha się na boki. Boję się żeby nie chciała wyskoczyć za szybko :/
Zazdroszczę. We Wrocławiu dalej skwar. Praktycznie nic nie robię a jestem zmęczona jakbym cały dzień pracowała.
 
Zazdroszczę. We Wrocławiu dalej skwar. Praktycznie nic nie robię a jestem zmęczona jakbym cały dzień pracowała.
Ja też zmęczona. Praktycznie tylko siedzę w domu. Spakowaliśmy wczoraj walizkę. Jeszcze parę drobiazgów tylko trzeba dołożyć. Moja mała straszliwie kopie, tak wali w żebra, że aż mi się płakać czasem chce. W sobote mieliśmy gości i trochę przesadziłam bo wypiłam cole, zjadłam lody i ciasto. Iga trochę zwariowała po takiej ilości cukru... Pożałowałam :p
 
W Gdańsku już dzisiaj jest chłodniej więc odżyłam :) Nogi też mi trochę puchną. Zauważyłam że brzuch mi się obniżył i mała rozpycha się na boki. Boję się żeby nie chciała wyskoczyć za szybko :/
A wiesz już gdzie będziesz rodzić? Bo ja też z Gdańska :-)
 
reklama
Tak, najlepiej je odciąć. Potrafią bardzo drażnić maluszka i płacze wtedy nie wiadomo dlaczego.
Ja po wczorajszej informacji o tych moich wodach na granicy normy wzięłam się za segregowanie ubranek, które kupiłam. Obcinam te wszystkie karteczki na żyłkach itp i zastanawiam się czy te wszystkie metki odcinać? Bo one to mogą drażnić maleństwo.
Będę brała się za pranie i prasowanie tego wszystkiego.
Ja też z Gdańska z terminem na 13 sierpnia. Chce rodzić w UCK.
 
Do góry