reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2019

HSG przy znieczuleniu? Hmmm... To ja jakaś odporna jestem, bo żadnego znieczulenia i tylko lekki dyskomfort przy wpuszczaniu kontrastu, ale nie określiła bym tego jako ból
 
reklama
U mnie też ochota prawie zerowa. Czasami mnie najdzie, ale wtedy zazwyczaj mąż jest w pracy na 3 dni [emoji23][emoji1787] a jak mu odmawiam to zawsze mi mówi " no tak, dziecko zrobione to teraz już stary może iść w odstawkę" [emoji85]
Mam nadzieję, że wkrótce to minie
No cóż takie życie powiedziałam mężowi że teraz to w sumie już mi nie potrzebny co miał zrobić to zrobił :p
 
Któraś z Was pisała, że w drugim trymestrze ochota wzrasta i podobno tak jest na serio kumpela w pierwszym tak se bo też się bała, a od drugiego to podobno mąż już jej odmawiał :p
 
Też potem pomyślałam, że przy nie drożnych może już nie jest tak różowo
Spotkałam w szpitalu dziewczynę, która tak jak ja miała niedrożne i ona całkowicie odleciała z bólu, w sensie straciła przytomność. Ja miałam jeden niedrożny, a drugi przepuścił kontrast z dużym opóźnieniem. Uwierz, że to był straszny, rozrywajacy ból. Tak jakby od środka Ci rozrywali wnętrzności.
Także ciesz się, że miałaś drożne
Ja po laparoskopii mimo tego że okazało się że mam uczulenie na szwy i rany się źle goiły, a po powrócie do domu ledwo chodziłam to nie czułam nawet 1/5 tego bólu z HSG. Na prawdę, chyba do końca życia go nie zapomnę, choć na szczęście nie trwał on długo. Po badaniu dostałam coś przeciwbólowego i zostałam do wieczora na oddziale. Potem przez kilka dni bolało podbrzusze.
 
reklama
Spotkałam w szpitalu dziewczynę, która tak jak ja miała niedrożne i ona całkowicie odleciała z bólu, w sensie straciła przytomność. Ja miałam jeden niedrożny, a drugi przepuścił kontrast z dużym opóźnieniem. Uwierz, że to był straszny, rozrywajacy ból. Tak jakby od środka Ci rozrywali wnętrzności.
Także ciesz się, że miałaś drożne
Ja po laparoskopii mimo tego że okazało się że mam uczulenie na szwy i rany się źle goiły, a po powrócie do domu ledwo chodziłam to nie czułam nawet 1/5 tego bólu z HSG. Na prawdę, chyba do końca życia go nie zapomnę, choć na szczęście nie trwał on długo. Po badaniu dostałam coś przeciwbólowego i zostałam do wieczora na oddziale. Potem przez kilka dni bolało podbrzusze.
Współczuję... Ja czułam, że miałam badanie do wieczora, następnego dnia już było ok, ale tak jak pisałam, żaden ból, tylko takie dziwne uczucie, że coś w ciebie wpompowali i dalej zalega
 
Do góry