reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2019

Ta pomidorowa to mogłabym jeść codziennie.. Moja ulubiona zupa :) jak dwa tygodnie temu zrobiłam to zjadłam cały garnek sama tka mi się chcialo że nawet dla męża nic nie zostało jak widział jak się zajadam to już machnął ręką i mówi dokończ heheh
Ja tez uwielbiam pimidorowa, rosół, a potem to krupnik, i ogorkowa moglabym je jesc cale dnie.
 
reklama
Wogole to zjadlabym lasagnie. Ale nigdzie w mojm miescie nie dostalam takiej ktora bylaby przepszyna.

A sama chyba nie umiem jej zrobic. Nie wiem, moze jutro sproboje ja ugotowac. O ile moj zryw energetyczny bedzie do jutra trwal[emoji1787][emoji1787].

Macie jakis sprawdzony przepis? Albo na takie wiecie grubw rurki makaronowe i w srodku jest jakis farsz i na to duuuzo zoltego sera. Zapimnialam jak to sie nazywa.
 
Topika - canneloni :D ja zawsze jak je robię to smażę mięso mielone na patelni dodaje pomidory w puszce czasem jak mam to jeszcze jakiś przecier i groszek i przyprawy i tym nadziewam makaronki pozostałym takim sosikiem polewamy po malaronkach duuuuużo sera i do pieca! Także to robię na oko a lasagne robiłam chyba tylko raz w życiu z przepisu z internetu nawet smaczna wyszla ale skąd ja ten przepis miałam to nie pamiętam :/
 
Hej Dziewczyny [emoji6] Od rana nadrabiałam Wasze posty. Niestety przy moim brzdącu trwa to z wieloma przerwami [emoji39] Narobiłyście mi smaka na kopytka (sama nigdy nie robiłam ale mojej mamy zawsze uwielbiałam z cukrem i masełkiem).
Ja jestem z Małopolski. Też zastanawiamy się z mężem nad wakacjami ale może być ciężko bo rozpoczęliśmy w listopadzie budowę i kasa ucieka, bo na razie staramy się nie brać kredytu ale zobaczymy jak pójdzie [emoji846] Ja biorę Prenatal Uno, w pierwszej ciąży też brałam i wszystko było w porządku więc nie zmianiam [emoji846]
Ja jutro robię kopytka Dzisiaj mam obiadek mamusi z wczoraj
Budowa bez kredytu... My już tak budujemy chyba 8 albo 9lat... Ale nie muszę się co miesiąc martwić że ratę trzeba zapłacić. Taki plus. Z drugiej strony mąż zawsze był za granicą I wiecznie byłam sama. Teraz już coraz bliżej końca
Szare kluchy najlepsze na świecie robi moja babcia Z maselkiem A wczoraj najadłam się jej własnoręcznie robionych pączków. A jak się dowiedzieli z dziadkiem, że 4 raz zostaną pradziadkami to radości nie było końca
Jeśli chodzi o gacie, to u mnie jakoś strasznie jeszcze nie jest, ale kupiłam ostatnio w Polsce w Pepco 2 pary jegginsów z gumeczką za 60 zł
 
W końcu zdecydowałam co dziś na obiad i gotuję biały barszcz na kapuście kiszonej.
Moje laseczki zglodnialy od samego zapachu, czekamy na tatę, bo do 14 w pracy i jemy.
 
Dziewczyny czy tylko ja tak mam? Mamy jeszcze 3 dni do wizyty... ale mam takie różne obawy :( nic nie czuję, zero dolegliwości, czasem zachcianki co do jedzenia, ale po za tym nic... brzuszek narazie się nie zmienił...a my już 11+5 tc . Czy mam powody do obaw? Martwi mnie to ;/ im bliżej wizyty tym bardziej się boję....
 
Wlasnie uslyszalam przed chwilą od niespecjalnie ulubionej przeze mnie koleżanki, że na pewno bede miec dziewczynkę, bo dużo gorzej wyglądam a przeciez wiadomo (!!) że dziewczynki kradna mamusiom urode. No bo syfy mam na czole, oko jakies niewyraźne, włos rozwiany na cztery strony świata a nie jakos specjalnie ułożony.. prorok chyba jakis. Ale poczucie wlasnej wartości o jakies -10. A jeszcze musiala to walnąć dzisiaj, a jak jest dzis Blue Monday :D
 
reklama
W ogóle to jestem na antybiotyku :(
Od ponad tygodnia suchy kaszel, inhalacje już nie pomagają, te wszystkie domowe soki i syropy to tez bez szału. Zaraziłam przy okazji młodego. Także zdecydowałam się wybrac antybiotyk bo chyba bym sie udusila. A juz wczoraj mialam tak silne dusznosci ze zaczal mnie brzuch bolec jak na okres i ratowałam się no spą..
 
Do góry