reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2019

Ta pomidorowa to mogłabym jeść codziennie.. Moja ulubiona zupa :) jak dwa tygodnie temu zrobiłam to zjadłam cały garnek sama tka mi się chcialo że nawet dla męża nic nie zostało jak widział jak się zajadam to już machnął ręką i mówi dokończ heheh
Ja tez uwielbiam pimidorowa, rosół, a potem to krupnik, i ogorkowa moglabym je jesc cale dnie.
 
reklama
Wogole to zjadlabym lasagnie. Ale nigdzie w mojm miescie nie dostalam takiej ktora bylaby przepszyna.

A sama chyba nie umiem jej zrobic. Nie wiem, moze jutro sproboje ja ugotowac. O ile moj zryw energetyczny bedzie do jutra trwal[emoji1787][emoji1787].

Macie jakis sprawdzony przepis? Albo na takie wiecie grubw rurki makaronowe i w srodku jest jakis farsz i na to duuuzo zoltego sera. Zapimnialam jak to sie nazywa.
 
Topika - canneloni :D ja zawsze jak je robię to smażę mięso mielone na patelni dodaje pomidory w puszce czasem jak mam to jeszcze jakiś przecier i groszek i przyprawy i tym nadziewam makaronki pozostałym takim sosikiem polewamy po malaronkach duuuuużo sera i do pieca! Także to robię na oko a lasagne robiłam chyba tylko raz w życiu z przepisu z internetu nawet smaczna wyszla ale skąd ja ten przepis miałam to nie pamiętam :/
 
Hej Dziewczyny [emoji6] Od rana nadrabiałam Wasze posty. Niestety przy moim brzdącu trwa to z wieloma przerwami [emoji39] Narobiłyście mi smaka na kopytka (sama nigdy nie robiłam ale mojej mamy zawsze uwielbiałam z cukrem i masełkiem).
Ja jestem z Małopolski. Też zastanawiamy się z mężem nad wakacjami ale może być ciężko bo rozpoczęliśmy w listopadzie budowę i kasa ucieka, bo na razie staramy się nie brać kredytu ale zobaczymy jak pójdzie [emoji846] Ja biorę Prenatal Uno, w pierwszej ciąży też brałam i wszystko było w porządku więc nie zmianiam [emoji846]
Ja jutro robię kopytka Dzisiaj mam obiadek mamusi z wczoraj
Budowa bez kredytu... My już tak budujemy chyba 8 albo 9lat... Ale nie muszę się co miesiąc martwić że ratę trzeba zapłacić. Taki plus. Z drugiej strony mąż zawsze był za granicą I wiecznie byłam sama. Teraz już coraz bliżej końca
Szare kluchy najlepsze na świecie robi moja babcia Z maselkiem A wczoraj najadłam się jej własnoręcznie robionych pączków. A jak się dowiedzieli z dziadkiem, że 4 raz zostaną pradziadkami to radości nie było końca
Jeśli chodzi o gacie, to u mnie jakoś strasznie jeszcze nie jest, ale kupiłam ostatnio w Polsce w Pepco 2 pary jegginsów z gumeczką za 60 zł
 
W końcu zdecydowałam co dziś na obiad i gotuję biały barszcz na kapuście kiszonej.
Moje laseczki zglodnialy od samego zapachu, czekamy na tatę, bo do 14 w pracy i jemy.
 
Dziewczyny czy tylko ja tak mam? Mamy jeszcze 3 dni do wizyty... ale mam takie różne obawy :( nic nie czuję, zero dolegliwości, czasem zachcianki co do jedzenia, ale po za tym nic... brzuszek narazie się nie zmienił...a my już 11+5 tc . Czy mam powody do obaw? Martwi mnie to ;/ im bliżej wizyty tym bardziej się boję....
 
Wlasnie uslyszalam przed chwilą od niespecjalnie ulubionej przeze mnie koleżanki, że na pewno bede miec dziewczynkę, bo dużo gorzej wyglądam a przeciez wiadomo (!!) że dziewczynki kradna mamusiom urode. No bo syfy mam na czole, oko jakies niewyraźne, włos rozwiany na cztery strony świata a nie jakos specjalnie ułożony.. prorok chyba jakis. Ale poczucie wlasnej wartości o jakies -10. A jeszcze musiala to walnąć dzisiaj, a jak jest dzis Blue Monday :D
 
reklama
W ogóle to jestem na antybiotyku :(
Od ponad tygodnia suchy kaszel, inhalacje już nie pomagają, te wszystkie domowe soki i syropy to tez bez szału. Zaraziłam przy okazji młodego. Także zdecydowałam się wybrac antybiotyk bo chyba bym sie udusila. A juz wczoraj mialam tak silne dusznosci ze zaczal mnie brzuch bolec jak na okres i ratowałam się no spą..
 
Do góry