reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2019

Cześć dziewczyny :) mam termin porodu na 18.08.2019 czy mogę do was dołączyć :D? Trochę zwlekalam z forum, ale już jestem po pierwszym usg i tak sobie pomyślałam że fajnie mieć z kim pogadać bo nie chce już męczyć mojego otoczenia ciągłym tematem ciąży /obawami itd. Przyjmiecie mnie jeszcze :) ?
 
reklama
Mnie się podoba wiele damskich imion, Izabela jest ładne, jak byłam dzieckiem pamiętam ,że tak nazwałam swoją lalkę, którą utożsamiałam z moją córką :D Aleksandra, Joanna, Elena... Miałam kiedyś koleżankę Eleonorę , którą wszyscy nazywali Elena i zawsze przy przedstawianiu się wszyscy wznosili ochy i achy ;) Elena mi się podoba ale Eleonora mniej. Jeśli chodzi o chłopców to kompletnie nie mam pojęcia :/
 
Nie martw sie na zapas. Twoje samopoczucie moze zmienic sie diametralnie z dnia na dzien. Wiec czas pokaze.
To ja was zaskocze dziewczyny, bo planuje chodzic do pracy jak najdluzej. Czyli najpozniej macierzynski moge wziac 10 dni przed porodem. A prace mam bardzo chodzaca. Znaczy w pozniejszym etapie ciazy to chyba toczaca. Jak nie bede dawala rady to moze w czerwcu sie zmyje. Ja co prawda pracuje tylko dwa dni w tygodniu. No ale jednak 9 godz chodzenia jak mnie rwa znowu dorwie moge nie ogarnac. No ale tak sobie tylko planuje zobaczymy jak to wyjdzie....
Też bym chciała do czerwca pracować. Tylko b.duzo jeżdżę samochodem i to może trochę kolidować z moimi ambitnymi planami ;)
 
Ja od zawsze myślałam, że synek będzie Adaś albo Sebastian. Seba odpada bo mężowi się nie podoba, a ja zaczęłam się wahać z tym Adamem [emoji39] Dla córki nie mam pomysłu [emoji39] Pierwsza ma na imię Zuzia [emoji846] Jak już potwierdzi się płeć to zacznę się bardziej zastanawiać [emoji846] W pierwszej ciąży wypisałam całą kartkę potencjalnych imion i później z mężem skreślaliśmy aż zostało jedno [emoji16]
 
Cześć dziewczyny! Jestem tutaj na innym wątku, ale zauważyłam Sierpniowe mamy i chętnie dołączyła bym do Was. Termin mam na 20 sierpnia Pierwsza długo wyczekiwana ciąża... Mogę się dołączyć?
 
Najlepiej przestać myśleć.Z pierwszym dzieckiem mega sie przejmowałam.Teraz już nie myślę.Gdyby nie mdłości to zapomniałabym,ze jestem w ciąży.Każdy poród jest inny.Ja wycierpiałam wiele .Najpierw operacja aby miec dziecko....potem cesarka i drugie ciecie
...młody wczesniek z epilepsją z asystomią.Przy każdym ataku go reanimowałam.Teraz ma 11 lat i jest wyprowadzony.Ja w kwietniu kończe 39 i jestem w 3 miesiacu ciązy.Nie mysle bo po co.Mam astme..cukrzyce..nadcisnienie...do tego wiek wiec jest ryzyko poronienia.Po co czytac i myslec i sie nakrecac.Co ma byc to i tak bedzie a nerwy na dziecku bardzo sie odbijają.Każdy ma swoje życie i zrobi jak zechce a ja po prostu mam pełen luz i tyle.Inaczej oszalałabym.
Podoba mi się takie podejście. Brawo! [emoji122][emoji122][emoji122]
Ja zaczęłam podobnie odpuszczac i myślę, co ma być to będzie. I tak nie mam na nic teraz wpływu. Uspokoją mnie na pewno badania prenatalne, ale zanim one nadejdą, to nie nakręcam się.
Wiecie, że ja niewiele pamiętam z drugiej ciąży.. Miałam wtedy 6-miesięczną córeczkę i chyba nie wczuwalam się aż tak bardzo w to, co dzieje się z moim ciałem. Czułam się dobrze, a może czasem gorzej, ale chyba nie miałam czasu nad tym rozmyślać, tygodnie leciały jak szalone i tak oto urodziłam drugą zdrową Gwiazdeczkę.
Teraz myślę więcej wsłuchuję się w swoje ciało, obserwuję brzuch i nie powiem, ale czasem mam obawy czy wszystko będzie w porządku, czy dzidziuś będzie zdrowy, ale to chwilowe. Staram się o tym już nie myśleć.
 
reklama
Dzięki dziewczyny, będzie mi łatwiej przechodzić wszystko. Jutro mam już drugie usg i dopiero zobaczę serduszko i w ogóle... Dzisiaj chodzę w takim stresie... Cały czas sprawdzam czy bolą mnie piersi i w ogóle. Mieszkam w Niemczech i tutaj to wszystko inaczej wygląda. Od Nowego Roku jestem już na zwolnieniu. Tutaj nie ma gadania, że chcesz pracować, odrazu dostajesz zwolnienie albo zakaz pracy. Jeżeli się okaże jutro, że wszystko ok to od jutra będę na zakazie wykonywania pracy. L4 płatne 65%,a zakaz pracy 100% Taka różnica. Od 5 lat czekaliśmy na 2 kreski... I niespodzianka przed Świętami Czekam na jutro, na kolejne usg żeby już wiedzieć, że wszystko ok...
Jeśli chodzi o imiona to dziewczynka będzie Marysia, chłopiec Mikołaj;)
 
Do góry