reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2019

Dziewczyny ja dziś 10+6 więc jutro 11 tydzień zaczynam ale ekstra :) czy kończę 11? Za tydzień w piątek wizyta, w poniedziałek na te badania stres, stres i jeszcze raz stres dobrze, że się farbuje to siwych nie będzie widać :p
Konczysz 11 a zaczynasz 12 :) zawsze tak jest jak np masz 5+4 to leci 6 tydzien itd ja mam juz w poniedzialek wizyte, stresik jest
 
reklama
Ja miałam też listę badań do zrobienia niestety zabrała mi ja pielęgniarka dzisiaj przy pobraniu. W diagnostyce powiedziano mi że zapłacę ok 350zl więc jechałam do miasta na szpital zapytać i zapłaciłam za te same badania 219 zł. Więc zdecydowanie diagnostyke odradzam ze względu na ceny
Też pojadę za tydzień do mojego labo w szpitalu nigdy tam nie byłam bo zawsze Diagnostyka bo wyniki online, ale przy takiej ilości nie przepłace 100 zł bo dołożę 50 i mam na wizytę :)
 
Hmmm, ja tez się boje ze zwariuje z nudów w domu, ale postanowiłam sobie ze do końca lutego wytrzymam i popracuję. W moim zawodzie koleżanki już od zapłodnienia idą na 9-miesieczne L4, więc nie powinnam mieć wyrzutów sumienia. Poza tym akurat do tej pracy nie będę miała już do czego wracac. Zresztą czy w ciąży czy nie to nikt mnie jakoś specjalnie nie oszczędza i nikt specjalnie się nie troszy czy mi słabo czy niedobrze. Wielkie problemy nawet iść na opiekę na chore dziecko, bo za mało ludzi i nie ma kimś obstawić grafiku.. jeszcze się zorientowałam że księgowa robi mnie w bambuko z pensja przelewajac na konto określoną kwotę ale na pasku mam co innego, w związku z czym na emeryturę czy macierzyński też mogę mieć mniejsze dochody. Także nie ma do czego wracac po urlopie [emoji6]
Ja też chciałam pracować do lutowej wizyty a jakoś pod koniec lutego będę ją mieć :) ogólnie ciąża to nie choroba, ale z drugiej strony jak mam szanse nacieszyć się w domu nią i odpocząć to czemu nie, a prawda jest taka, że nikt orderu za to, że pracuje mi nie da :p poprzednia korporacja mnie nauczyła wiele chodziłam do pracy z gilem do pasa każdy miał to w głębokim poważaniu jak chciałam się później zwolnić po ludzku po prawie 5 latach to zrobili mi problem i nie podpisali wcześniejszego wypowiedzenia chociaż wiedzieli że mam już inna pracę, musiałam 3 msc zachować także mam to gdzieś a też wtedy pomyślałam, że docenią moje lata staran, ale szybko niestety mnie uświadomili :p
 
W aplikacji FLO jest pokazany ten szkrabek i co tydzień się coś tam zmienia ten obrazek i tak go podglądam ;) powiem Wam, że wieczorem jak widzę ten odstający brzuszek to normalnie łza w oku się kręci ;)
A powiedzcie mi zrobiliście się też takie emocjonalne ? No normalnie pokłóce się z mężem i standardowo bym walnęła drzwiami i powiedziała żeby się nie odzywał, a teraz normalnie płacze wyprowadzam się mówię, że sobie życie z kimś innym ułoże i że dziecko jest tylko moje no normalnie powiem wam, że później jak już emocje opadną to śmieje się sama z siebie :p :p :p
 
Kurcze dziewczyny, tak Was czytam i widzę,że chyba tylko ja taka głupia jestem, że chciałam pracować do końca 2 trymestru. Praca biurowa więc się nie mecze, ale stresy są więc może to przemyśle jeszcze [emoji6]
 
Ja wam powiem, że z jednej strony nie chce mi się pracować z myślą, że mogłabym siedzieć w domu, ale z drugiej boje się że oszaleje w domu :p
Ja właśnie obawiam się tego samego . Siedzę od piątku na opiece i już mi zle [emoji1377][emoji23][emoji23]

Witajcie, dołączam się do towarzystwa ;) jestem w 11tyg+ 1 i przewidywalny termin 4.08. Bardzo cieszę się i mam nadzieje, ze wszystko będzie okej ,bo w marcu miałam już jedno poronienie. póki co czuje sie dobrze, męczą mnie standardowe dolegliwosci ( zgaga, sikanko, wymioty, bezsenność i jem jak smok :oo: ). Czekam na usg 28ego z niecierpliwoscią :yes: Pozdrawiam!
Witam :)
Kurcze dziewczyny, tak Was czytam i widzę,że chyba tylko ja taka głupia jestem, że chciałam pracować do końca 2 trymestru. Praca biurowa więc się nie mecze, ale stresy są więc może to przemyśle jeszcze [emoji6]
To ja tez głupia . Planuje być w pracy do maja -czerwca
 
Kurcze dziewczyny, tak Was czytam i widzę,że chyba tylko ja taka głupia jestem, że chciałam pracować do końca 2 trymestru. Praca biurowa więc się nie mecze, ale stresy są więc może to przemyśle jeszcze [emoji6]
Wiesz głupia nie głupia każdego indywidualna sprawa :) ja max bym chciała do końca marca ale myślę nad lutym :) po tej wizycie jak będzie ok zastanowię się ;) ja jedyne czego nie powtórzyłam w tej ciąży to L4 na pierwszej wizycie niestety realia są jakie są i w poprzedniej firmie nie było problemu powrotu po poronieniu, ale w innych wiem, że nie ma tak słodko w związku z tym postanowiłam przepracować pierwszy trymestr i o ciąży nie mówić :)
 
@Lenati akurat uważam, że te 3 ostatnie miesiące są już dla nas dość ciężkie więc pracować bym pewnie nie chciała ;) ale ja też się sugeruje terminem początku sierpnia więc mogę rodzić nawet koniec lipca więc uważam, że do końca marca u mnie było by tak optymalnie :)
 
@Lenati akurat uważam, że te 3 ostatnie miesiące są już dla nas dość ciężkie więc pracować bym pewnie nie chciała ;) ale ja też się sugeruje terminem początku sierpnia więc mogę rodzić nawet koniec lipca więc uważam, że do końca marca u mnie było by tak optymalnie :)

Pierwsza ciąże pracowałam jakoś do połowy czerwca urodziłam 30.08 . Oczywiście kilka razy byłam na l4 ale nie dłużej niż dwa tyg , taka praca czasem było duże zlecenie wtedy sam szef kazał uciec :)
zobaczę chłop mi mówi ze już powinnam siedzieć w domu bo skoro i tak nie mam powrotu do pracy to czemu ja się przejmuje .... umowę mam do czerwca . Wiec przedłuża mi na pewno tylko do porodu
 
reklama
Do góry