Witam was dziewczyny
Chyba zagoszczę w Waszym wątku na dłużej ponieważ jak to się mówi zaliczyłam wpadkę i takim oto cudem spodziewam się drugiego dziecka około 30.08
Na początku był niezły szkok i niedowierzanie ale oboje z mężem jakoś powoli dochodzimy do siebie. Nie jest nam łatwo ponieważ mamy już jedno dziecko i różnica będzie 14 lat więc w sumie wychowam dwoje jedynaków. No i wiekowo też ryzykownie ponieważ ja będę miała już 41 lat a mąż prawie 45 lat
Lekko nie będzie, no ale cóż... Teraz tylko bardzo się boje czy zdrowotnie będzie wszytsko ok i z dzieckiem i ze mną.
W kolejnym tygodniu mam pierwsze badanie USG (teraz mam 7 tydzień) i wizytę u lekarza. Zobaczymy co powie, jakie badania zleci, będę myśleć nad jakimiś prenatalnymi.
Na razie oprócz mnie i męża nikt nie wie. Nie wiem kiedy powiemy.
A jak sie czuję ? W miare dobrze. Nie mam na razie mdlości, jedynie wieczorami taki ucisk w przełyku ale to nic wielkiego no i jestem strasznie głodna w ciągu dnia
Mój ogranizm szaleje ponieważ w przeciągu ostatniego roku schudłam 13 kg a teraz spokojnie nadrobie te 13 kg. Krótko cieszyłam się rozmiarem M-S
Ot i tyle.