reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2019

Cześć dziewczyny,
U mnie dziś 3t6d. Ciążowych objawów brak (nawet piersi nie bola), czasem tylko bóle brzucha jak na @ i słaba kondycja. Wczoraj pojawił sie niestety brudny śluz, na szczęście beta pięknie rośnie. Byłam dziś u lekarza, ale powiedział ze to normalne.
O ciąży powiedziałam tylko szefowej z prośbą o dyskrecje, ponieważ pojawiły się plamienia i muszę się oszczędzać. Rodzicom powiemy w czasie swiat, mam nadzieję ze juz wtedy bedzie serduszko.

Anagallis z tego co sobie policzyłam to najbardziej do Ciebie jestem zblizona w swojej ciążowatości ;)
Kiedy robiłaś BetaHcg ze juz masz pewnośc?
Ja od lipca już tyle testów ciążowych zrobiłam negatywnych, że teraz sie boje, żeby znów nie płakac z żalu że znow sie nie udało.
Co do objawów to miałam nudności w zeszłym tygodniu (ale nie mam pewności czy związane z ciążą), wczoraj praktycznie cały dzień ból w podbrzuszu i uczucie ciągnięcia. I tyle. Żadnych nabrzmiałych cyców, wrażliwości na jedzenie czy wonie.

i chce zrbic test i boje sie że znów sie rozczaruje :/


Havana.Eris.... nie znamy sie ale bardzo bardzo bardzo bardzo mi przykro ;(
 
reklama
juz mi sie nie chce pisac drugi raz tego samego
test zrobiłam wczoraj w nocy - negatywny ;(
ale jeszcze poczekam do poiedzialku, tj. dnia spodziewanej miesiączki.
Z objawów to tylko ciągnięcie w podbrzuszu przedwczoraj.

Reszta jaka była to mdłaści, teraz mi sie wydaje że piersi zaczeły mi ciążyć... ale takich to nie biore pod uwage bo mózg mam w ciązy od mniej więcej lipca, wiec takie objawy mam regularnie ;)

Czasowo to wygląda chyba podobnie do anagallis.
Gdyby pierwszy post sie wczytał to to co pisze było by mniej chaotyczne ;/

Co do pracy to ja na l4 jestem bo mam zapalenie krtanii.

No nic, czekam aż powstajecie.

Dzień dobry!
miłego dnia
 
juz mi sie nie chce pisac drugi raz tego samego
test zrobiłam wczoraj w nocy - negatywny ;(
ale jeszcze poczekam do poiedzialku, tj. dnia spodziewanej miesiączki.
Z objawów to tylko ciągnięcie w podbrzuszu przedwczoraj.

Reszta jaka była to mdłaści, teraz mi sie wydaje że piersi zaczeły mi ciążyć... ale takich to nie biore pod uwage bo mózg mam w ciązy od mniej więcej lipca, wiec takie objawy mam regularnie ;)

Czasowo to wygląda chyba podobnie do anagallis.
Gdyby pierwszy post sie wczytał to to co pisze było by mniej chaotyczne ;/

Co do pracy to ja na l4 jestem bo mam zapalenie krtanii.

No nic, czekam aż powstajecie.

Dzień dobry!
miłego dnia
A może zrób betę? Ja test zrobiłam w dniu miesiączki, miałam mega wyraźne dwie kreski. Wczesniej nawet nie peobowalam, bo balam sie ze pokaze falszywy wynik, a z objawów to wszystko miałam jak na okres nie licząc tego, że miałam taką chwilę że bym zwymiotowała na przejściu dla pieszych i wieczorami zaczęłam być okropnie wzdęta.
Do teraz gazuję męża, a do tego dziś już dwa razy miałam randkę z WC.
 
Cześć dziewczyny,


Anagallis z tego co sobie policzyłam to najbardziej do Ciebie jestem zblizona w swojej ciążowatości :)
Kiedy robiłaś BetaHcg ze juz masz pewnośc?
Ja od lipca już tyle testów ciążowych zrobiłam negatywnych, że teraz sie boje, żeby znów nie płakac z żalu że znow sie nie udało.
Co do objawów to miałam nudności w zeszłym tygodniu (ale nie mam pewności czy związane z ciążą), wczoraj praktycznie cały dzień ból w podbrzuszu i uczucie ciągnięcia. I tyle. Żadnych nabrzmiałych cyców, wrażliwości na jedzenie czy wonie.

i chce zrbic test i boje sie że znów sie rozczaruje :/


Havana.Eris.... nie znamy sie ale bardzo bardzo bardzo bardzo mi przykro ;(

Suri, ja się starałam 1,5 roku więc wiem jak to jest. Udało się w cyku, w którym lekarz odwołał inseminacje, bo pecherzyk rósł za wolno i nie rokował jego zdaniem. To miało byc nasze ostatnie podejście przed in vitro. Okazało sie, ze nierokujacy pecherzyk jednak postanowił z nami zostac:)

Test zrobiłam w piątek tj. 11dpo o 4 rano, bo tak akurat wstałam na siusiu. Pojawiła się bardzo blada kreska. Poszłam spać i jak wstałam 2h później to sie okazalo ze kreska zniknęła. Na wszelki wypadek pojechałam na betę - wynik 12,18. W sobotę powtórzyłam, bo nie mogłam w to uwierzyć - beta 31.65, w niedzielę dostałam brudnych uplawow, zwiekszylan dawke duphastonu i w poniedziałek do lekarza. W poniedziałek beta była juz 116, w usg ladne pogrubione endometrium zamienione w doczesna. Wczoraj beta 257.

Co najśmieszniejsze - przez 1.5 roku, każdego miesiąca dopatrywalam sie objawów. Miałam ich mnóstwo.;)Okazało się, ze jak zaszlam w ciążę to objawów praktycznie nie mam - mam tylko powiększene i nabrzmiale piersi, ale nie bola, mam słabszą kondycję i czasem pobolewa mnie podbrzusze lub kłuje jajnik.

Suri ja datę @ miałam na wtorek, owulacje w 13 dc, czyli miałam słabo pozytywną betę na 4 dni przed miesiączka. Trzymam kciuki
 
Ostatnia edycja:
Dzięki za odpowiedź anagallis :)
ciesze sie że Ci się wreszcie udało
tak to jest ze jak sie odpuszcza to idzie, ale jak ja chce miec drugie dziecko to jak tu wrzucić na luz?
powtarzam sobie ze "oj , co będzie" ale g. prawda. Chce być w ciąży i chce tego już!


musze pomyślec gdzie tą Bete moge zrobic

dzis to sobie moge... na czczo trzeba, wynika za 5 dni :shocked2:
o 30 zł nie wspomne
to ja poczekam na dzień @, na jedno wyjdzie
 
Dzięki za odpowiedź anagallis :)
ciesze sie że Ci się wreszcie udało
tak to jest ze jak sie odpuszcza to idzie, ale jak ja chce miec drugie dziecko to jak tu wrzucić na luz?
powtarzam sobie ze "oj , co będzie" ale g. prawda. Chce być w ciąży i chce tego już!


musze pomyślec gdzie tą Bete moge zrobic

dzis to sobie moge... na czczo trzeba, wynika za 5 dni :shocked2:
o 30 zł nie wspomne
to ja poczekam na dzień @, na jedno wyjdzie

Mówiąc szczerze to ja nie opuściłam, bo stwierdziłam ze skoro w 10 dc jest 17 mm pecherzyk to wcale ten cykl stracony byc nie musi, a skoro zainwestowalam w ten cykl ponad 1000 zl na leki i wizyty to sama jeszcze po wizycie podalam sobie ostatni zastrzyk. Jak widać intuicja mnie nie zmylila:)

Na betę na czczo nie trzeba byc. Trzyma kciuki:)
 
reklama
anagallis to Ty też po zastrzyku, tak jak ja ;)

To prawdanna betę nie trzeba na czczo ja byłam po 16 po pracy i wynik miałam po 19, płaciłam 25zl:)
 
Do góry