reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2019

reklama
Dziewczyny, pomocy :( dziś lub jutro powinnam dostać okres, testy wczoraj pozytywne, no ale zaczęłam plamic na brązowo... Chciałam iść na betę, nieczynne do 24 grudnia.... Do lekarza też nie ma szans w najbliższych dniach. Co robić? Dodam, że nic mnie szczególnie nie boli. To 28 dc, testy pozytywne od 26dc.
Nie masz innego laboratorium w mieście ? Zresztą też bym od razu pojechała na IP jeśli żaden lekarz cię nie przyjmie chociaż prawda taka, że i tak na USG nic nie będzie widać
 
Dziewczyny, pomocy :( dziś lub jutro powinnam dostać okres, testy wczoraj pozytywne, no ale zaczęłam plamic na brązowo... Chciałam iść na betę, nieczynne do 24 grudnia.... Do lekarza też nie ma szans w najbliższych dniach. Co robić? Dodam, że nic mnie szczególnie nie boli. To 28 dc, testy pozytywne od 26dc.
A może plamienie inplantacyjne?
 
Mam milion myśli na minutę nawet myślałam czy nie zrobic bety przed świętami czy nie iść może do lekarza na NFZ, ale nie! wytrzymam do wizyty tego 3 stycznia chce spędzić te święta szczęśliwie! Jutro rok odkąd nie ma ze mną mojego aniołka, wiem, że może to głupie, ale jak byłam na grobie 2 listopada, byłam w trakcie @, prosiłam o ciążę i wiecie co już nie dostałam @ liczę, że to właśnie ten szczęśliwy czas, że dziecko nadgodni, że doszło do późnego zagnieżdżenia, że ten aniołek nad nami czuwa jadę jutro zapalić znicz i się pomodlić żeby miał nas w swojej opiece...dziecko to prawdziwy cud! Jak już jest z Nami narzekamy, że niegrzeczne, że nie śpi, że łobuz ;) ale myślę, że dla każdej z nas to taki mały cud, dla mnie osobiście aniołek zawsze będzie tym pierwszym dzieckiem bez względu czy miał 2 mm czy 20 cm on tam był, był we mnie i uważam że były to dla mnie najpiękniejsze tygodnie życia :)
 
No właśnie sama nie wiem, możliwe by plamienie implantacyjne było po pozytywnych testach? Też mi to przyszło na myśl..
Kurcze nie wiem, wiem, że może trwać nawet 3 dni, natomiast testy ciążowy wyjdzie negatywny, jeśli jeszcze nie doszło do implementacji... Ale samo zagnieżdżanie nie twa kilku min, także może gdzieś tam trafił zarodek w naczynko
 
Nie ma co gdybać i się badać wirtualnie. Jeśli jesteś w ciąży i masz jakiekolwiek krwawienie i obawy, to jedz do szpitala na izbę przyjęć. Zrobia usg zeby zobaczyc skad krwawi, moze jakies leki przepisza. Nie wiem, byleby sprawdzić i Cię uspokoić :)
 
reklama
Do góry