reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozwój i postępy naszych dzieci

reklama
Mój Tymek chyba za mało "nie" słyszy od rodziców, bo nawet tej prostej sylaby z jego ust nie słyszymy :-p. Jestem w szoku, że Wasze dzieci coś już mówią. To przecież dopiero półroczniaki... Mnie tam się nie spieszy :-p. Ale siedzieć już by mógł. Chociaż wczoraj zaczęliśmy się karmić już w krzesełku. Mamy takie bez szelek ("dar" od kogoś z rodziny) i trochę go jeszcze buja.
Hmmm... No to u nas podobna sytuacja jak u asi8783 :tak:.
 
olka to nawet papa nie robi ale moja wiedza mi podpowiada że prawdziwe nie usłyszymy najwcześniej za rok ;-) teraz zasób słów zależy od wyobraźni rodziców;-)
 
Za każdym razem jak mój tato bierze małą na ręce to jej śpiewa. Mała tak się do tego przyzwyczaiła że jak on nie śpiewa to ona mruczy żeby go zachęcić do śpiewania jej. Tata zaczął protestować i pyta: czemu ona u was nie mruczi i nie śpiewa tylko u mnie?? a jednak dzieci takie małe a mają już swoje przyzwyczajenia i wiedzą czego od kogo wymagać:-D
 
Nie oszukujmy się to żadne świadome słowa tylko przypadkowe zlepki sylab, któe tworzą słowa, ale cieszyć się można i wierzyć, że to upragnione mama;-)
 
A propos wypowiadanych słów :-) Wczoraj M. pyta mnie: mogę iść w czwartek na piłkę? Na to Tymek siedzący w krzesełku: mooogeee :-D no i coż mama miała do gadania, nie mogła się nie zgodzić, skoro dziecko dało przyzwolenie. Aaa rano jak M. wychodził do pracy, żegnał się z Tymkiem i mówi: Zabiorę Cię ze sobą do pracy. A Tymek na to: dzieee? No do pracy :D i tak sobie gadają moje chłopaki :cool2:

Czy Wasze dzieci też zgrzytają zębami???? Odkąd Tymkowi wyszły górne jedynki to strasznie zgrzyta o dolne zęby. Okropne to jest. Chyba mu po prostu te zęby w buzi przeszkadzają i nie wie co to ;-) mam nadzieję że mu to szybko przejdzie bo brzmi to okropnie.
 
Ostatnia edycja:
hehe u nas też dzisiaj królowalo slowo gdzie:) Dzisiejsza rozmowa:
Ja: Cześć kochanie. Babcia z Tobą zostanie bo mamusia musi wyjść.
Sz: Gdzie?
Ja:Oddać krew.
Sz: Gdzie?
Ja:w szpitalu
Sz: gdzie?
itd itp

Uśmiałam się nieziemsko :)
 
reklama
Do góry