reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozwój i postępy naszych dzieci

Gosha jakie tylko tyle??? dużo przecież!!!! Ja cały czas jestem w szoku, że Młody łazi bo przecież dzieci zdecydowanie później zaczynają chodzić (Laura w roczek weszła nieporadnie) więc nie ma się co denerwować, wszystko w swoim czasie. Nie fajne jest, że te rózne dolegliwości zdrowotne odbijają sie na rozwoju umiejętności. Laura non stop miała katar takie po 8 tygodni masakry i najprawdopodobniej też przez to późno z mówieniem się rozkręciła a teraz marzę o chwili ciszy więc wszystko do nadrobienia a Tymek w tej chwili nic nie ma do nadrabiania.
 
reklama
A mój jak się zmobilizował do chodzenia tak teraz co dzień tylko chodzenie po całym mieszkaniu, drzwi to żadna przeszkoda, wali aż się otworzą, a siły to on ma:eek: I znów w wózku mi nie chce za bardzo siedzieć , w domu ciężko coś zrobić ,bo usiedzieć nigdzie nie chce tylko buszuje po mieszkaniu,a ja za nim:-p ale dobrze, niech ćwiczy to niedługo zaczniemy wychodzić na nie dalekie spacery bez wózka, chyba to ulga będzie,bo z tym saganem to trudno gdziekolwiek wejść,albo podjazdu nie ma albo się nie mieści. O tak takie spacery za rączke to będzie fajna sprawa:) a na zimę kupimy sanki, byleby śnieg był:-D
U nas ząbkowanie+chyba jakiś skok=maruda na całego:dry:

A teraz już jestem pewna i rozbawiło mnie to, mały robi papa jak chce już iść lub jest zmęćzony i chce spać:)
I od jakiegoś czasu potrafi się chwilę zabawić jak turlamy do siebie piłkę;) bajką pare min też się zainteresuje, lubi mini mini i muminki;) zaczepia ludzi na ulicy lub w sklepie i śle im uśmiechy, na co każdy jaki ładny chłopczyk, jaki uroczy, w samozachwyt niedługo ten mój maluch popadnie:-D
 
Ha, to zaczepianie jest śmieszne :p. Mój Tymek też tak zaczepia i albo się uśmiechnie i zawstydzi albo szczerzy zęby. Przedwczoraj w oczekiwaniu na przyjęcie u immunologa zaczepiał bezlitośnie jakąś panią aktorkę (ponoć z M jak Miłość, ale mój M nie wie bo nie ogląda, tylko słyszał jak inne baby szeptały :p ), gadał z nią, wysępił bułkę... :) Szkoda, że autografu nie wziął :D. Fajnie, że się nie boi od razu. Może będzie łatwiej ze żłobkiem ;). Gosha, mnie też mówili lekarze, że mój Tymek szybko ruszy na dwóch. I co? Nawet pierwszego kroczku samodzielnego nie ma za sobą. Szkoda trochę, ale nie rusza mnie to :). Przyjdzie jego czas.
 
Gosha nie przesadzaj. to przecież nie jest powiedziane że jak wczesnie raczkuje to wczesnie będzie chodził. Tymek jest super rozwinięty a na chodzenie ma jeszcze przynajmniej pół roku ustawowego czasu ;-)

Dag. Gosha bo skąd niby lekarz ma wiedzieć kiedy dziecko pójdzie z kart chyba tylko :tak:
Agnes Olka jak chce iść spac to idzie do łazienki i gramoli się do wanny :-) ja też już chcę bez wózka chodzić. ostatnio przeszlyśmy na parkingu marketu z auta do wózków uff co za ulga jak nosić nie trzeba wreszcie

Olka kamikadze chodzi dalej, co 2 minuty ryk niemiłosierny. Bossssssssz tylko to przetrwać :baffled:
 
Dziewczyny, macie może ten schemat skoków? Kacper jest od kilku dni taki marudny, że już nie daję rady. O wszystko się złości, krzyczy, piszczy. Jak czegoś mu nie pozwalam to drze się wniebogłosy. Jest taki ekspresyjny, że kot siedzi cały dzień pod łóżkiem :szok:
 
Rzadko tutaj zagladam z braku czasu, ale u nas poszlo niezle do przodu: raczkowanie i stawanie przy wszystkim, chodzenie za raczki bylo juz od dawna i myslalam ze przegapi raczkowanie. A jednak sie mylilam. Przy wozku-pchajku z asekuracja boczna w postaci rak idzie zueplnie sam jak burza. No i od kilku dni nowe slowo: brum brum tylko 'r' takie dziwne. A i pokazywanie palcem, na brum brum, na swiatelko, na lampe, na kotka-przyblede ktory czasem nas odwiedza, bo dostaje mleczko, wie gdzie misie maja oczka, buzie i nosek, wie gdzie ma brzuszek i kolanka :) jest czasem smiesznie :)))
Pozdrawiam Was i Wasze pociechy!!!
 
Ostatnia edycja:
a dziecko biedne słucha bo co ma robić ;)
kakarolina, wrzucałaś kiedyś link czy coś tam do ebooka o rozwoju dzieci, o tych wszystkich buntach 4latków itd. szukam wszędzie i znaleźć nie mogę, podeślesz? m.rogozinska@o2.pl
 
reklama
Wiki też jeszcze nie chodzi i raczej jutro nie zacznie, bo stoi ciągle na paliszkach a nie na całych stópkach. Wstaje, przesówa się przy meblach ale sam jeszcze nawet nie próbuje. Chyba jest za ciężki ;-) ale Natalka też zaczęła dopiero po roczku, więc spoko..

Wiki zaczyna się rozgadywać, obok mama, tata, baba doszło jeszcze świadome ma i da (masz, daj), ta (tak) i dzisiaj, ku mojemu zdumieniu: alo (halo) - a przy tym podnosił rączkę do ucha, myślałam, że padnę ze śmiechu! :-D
 
Do góry