reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rozwój i postępy naszych dzieci

tolka strasznie juz chodzic chce i swoim pudelkiem na kolkach jezdzi na kleczkach po calym domu (probowala z nim wstac i pokumala ze nie da rady, bo jest za niskie). musimy jej pchaczo-wozek jakis sprawic :-D
poza tym uwielbia uciekac przed kims, dostaje wtedy niezlego speeda i ryczy z uciechy, ale zawsze znajdzie czas zeby sie obejrzec czy na pewno ja ktos goni. kreci glowa na nie jak juz nie chce jesc albo pic i podnosi lapke w gore w lekko nazistowskim pozdrowieniu... ;)
namietnie tez ostatnio cwiczy klapanie na pupe jak stoi przy meblach. i pstrykanie swiatlem.
widac tez juz wyraznie ze mocno ma przemyslane co chce osiagnac i gdzie sie dostac.
a, i najbardziej ja cieszy podskakiwanie, oczywiscie z pomoca kogos silnego i cierpliwego, bo moze to robic bez konca :tak:

marcia przeczytalam w "jezyku niemowlat" ze nasze pociechy za na etapie demolki wlasnie, i zdecydowanie wyciagania czegos z pudelek, szuflad itp niz wkladania z powrotem. kolo roczku porzadkowanie zacznie sprawiac im wieksza frajde niz chaos i wtedy mozna kombinowac z wkladaniem, ukladaniem, dopasowywaniem ksztaltow. na razie nie ma co ;)

weronka, to by sie zgadzalo bo Kacper demolke wlasnie porzuca na rzecz porzadkowania, wkladania, dopasowywania :-D wczoraj np. wkladal do roznych pudelek pileczke i ja wyrzucal :-D


A poza tym robi tez halo halo, ma taka zabawke sluchawke, najpierw robi sam a pozniej przystawia mi do ucha zebym ja robila. niesamowity jest ten rozwoj, caly czas cos nowego :tak:
 
reklama
Miłosz dostaje palpitacji jak widzi domofon, ciekawe co on nas sądzą sąsiedzi bo ciągle trzeba mu słuchawkę zdejmować i tez mówi alo alo :-D
i tez potrafi pół godziny wkładać rzeczy do pudełka i wyjmować
a już jego najukochańsza zabawka to odkurzacz, wczoraj bawił się godzinę, aż w końcu wstał i zgięty wpół poszedł za odkurzaczem przez cały dom :-D
 
u nas w końcu coś drgnęło!
młody dziś zaczął raczkować!!! na razie to takie próby jakie wrzucała gosha na filmikach Tymka (chyba z pół roku temu:-p) ale jest nadzieja! jak chce się szybciej do czegoś zbliżyć to nadal sie czołga jak żołnierz w okopach bo tą technikę przez weekend dopracowal do perfekcji.
zaczyna demolować mieszkanie!

powiedział głośno i wyraźnie MAMA w sobotę, dziś potrafi powiedzieć jak go o to poprosić (wcześniej mówił tylko szeptem a potem zamilkł na dwa miesiące:baffled:)

no i wyszedł ósmy ząb
koniec chwalenia:)
 
U nas demolka to od dawna;) odkąd wstał tak z mebli wszystko fruwa ,dlatego w zasięgu jego ręki są tylko zabawki. Ostatnio ma manie na szperanie w koszu na śmieci i ,,kłapanie'' deską od sedesu:-D Przechodzi całe mieszkanie po ścianie, jak ma od pkt,A do pkt.B 3-4 kroczki to przejdzie sam, albo jak stoi i się stanie dość blisko na przeciw to też podejdzie,a jak się cieszy ,że już sam:-) Za jedną rączkę też sobie radzi:) Robi papa wtedy gdy chce już skądś iśc, z tego co zauważyłam:) nadaje jak katarynka, po swojemu. I często robi na przekór -powiedz mama-mów tata, powiedz tata-mówi baba ,zrób papa-robi kosi łapkiitd.:-p Daje sam z siebie buziaki, jak mu się zbierze na czułość:) chętnie częstuje czy to chrupkiem czy smokiem;)
Aaa i już dwa razy mały zrobił kupkę na nocnik:-)
Mamy 2 ząbki( jedna dolna 1 dopiero co wyszła) i dwie górne jedynki tuż tuż, w końcu ruszyło:)

A dziś było siusiu na nocniczek:D
 
Ostatnia edycja:
U nas chyba szykuja sie jakies zmiany, bo widze ze Tymek zaczyna analizowac rozne czynnosci. I powoli z demolki wylaniaja sie zachowania "porzadkowe". Na razie zauwazylam ze w konchy zaczal wkladac klocki i inne drobiazgi do pudelka a nie tylko je wywalac. Jak bierze do reki jakis przedmiot to dokladnie go oglada a nie tylko nim rzuca jak bylo do tej pory. No i cwiczy stanie bez trzymanki. Raz mu sie udalo chyba z pol minuty ustac. No i jak ma do dyspozycji cos co sie przesuwa to uzywa tego jako pchacza. Musze sie za jakims sprzetem rozejrzec.
 
Marcia gratki dla tymka.postaw mu krzesło to będzie miał super pchacza ;-)

Olka stoi bez trzymania non stop, wstaje też bez trzymania. Jesteśmy coraz bliżej chodzenia oby oby bo mi kręgosłup siądzie. Na szczęście za jedną rękę nie trzeba się tyle schylać.

Aa no i lala zyskała oczy, buźkę, nos i rączki u siebie tez pokazuje ale u mnie już nie:confused:
 
oj juz sobie wyobrażam ze na chodzące Sierpniaki:-)

ja w koncu tez moge się czymś pochwalić:-) Brunon wczoraj wieczorem zaczął raczkować, dziś juz zasuwa jak profesjonalista hihihih
ale odkąd pamiętam zawsze Brunon był z lekka opóźniony :-)
jeżeli chodzi o zdolności interaktywne to wszystkie klocki trafiają do odpowiednich dziur.. szczeka i miauczy jak widzi zwięrzęta, robi papa jak ktos wczodzi i wychodzi i po prostu wpada w szał radosci jak widzi swoje rodzenstwo!! stopery do uszu nic nie dałyby mi, wrzaski słychac nawet pod blokiem:-)
 
no jak sempe opóźniony, mój na tym samym etapie:-p

czy wasze dzieci też jak są karmione (karmione, nie jak jedzą same) też muszą obowiązkowo po każdej łyżeczce wsadzić sobie paluch do buzi i "upychać" ?
 
reklama
Do góry