reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍁Październikowe kreski ! 🍎

Pytanie - czy jeśli miałam dwie operacje na jamie brzusznej laparoskopowo to powinnam rozważyć drożność albo jakieś inne badanie pokazujące, czy nie ma gdzieś w środku jakichś zrostów, które mogą stanowić u mnie problem? Kompletnie się nie znam na tym, a skoro drożność to mało inwazyjne badanie to może warto zrobić?
 
reklama
jak moj usøyszal, że moze miec jakies bakterie to wpadl w jakis szał, ze jest zdrowy, nic mu nie dolega...
Nie wiem jak mam go przekonac do zrobienia tego posiewu
Tak sobie mysle, po tym co napisałas, ze rzeczywiscie moze cos być -bo ja po kazdym stosunku potem mam jakies dziwne zapachy, tak jakby była jakas infekcja.
moze rzeczywiscie cos jest na rzeczy.

dzieki za podpowiedz :)


Przykro mi z powodu straty :( sledziłam Twoje kreski.
Kurcze, proces spermatogenezy trwa w koncu jakies 3 miechy, wiec moze jeszcze sie nie naprawiły od momentu wyleczenia? jaki masz plan ?
Zróbcie koniecznie ten posiew nasienia, bo to nic strasznego i można zrobić w domu i przywieźć do punktu na spokojnie 🙂 Bo nawet jeśli Ty miałaś robione posiewy na jakimś etapie i nic nie wyszło to to nie przekreśla tego, że partner tego nie ma, a im dłużej to jest nieleczone tym mogą być większe problemy potem, nie tylko z płodnością.
U nas androlog podpowiedział nam żebyśmy sobie zbadali też wodę, z której korzystamy (mamy taką ze studni) czy czasem tam nie ma bakterii, bo co z tego, że mąż bierze antybiotyk i wyleczy na chwilę jak i tak zaraz się zarazi znów... i faktycznie coś wyszło 🫣 nudy u nas nie może być 🥲
Dziś mam wizytę kontrolną i czekam dalej na wynik bety robionej w sobotę żeby upewnić się, że dalej spada, więc mam nadzieję, że się tu coś dowiem co dalej. Wyniki hist-pat będę miała dopiero gdzieś za 2 tygodnie i wtedy się też dowiemy czy to faktycznie był zaśniad (dwóch lekarzy go podejrzewało) i co z dalszymi staraniami
 
Pytanie - czy jeśli miałam dwie operacje na jamie brzusznej laparoskopowo to powinnam rozważyć drożność albo jakieś inne badanie pokazujące, czy nie ma gdzieś w środku jakichś zrostów, które mogą stanowić u mnie problem? Kompletnie się nie znam na tym, a skoro drożność to mało inwazyjne badanie to może warto zrobić?
Warto zrobić nawet i bez wcześniejszych ingerencji chirurgicznych, a po dwóch wejściach do jamy brzusznej tym bardziej. :)
 
@xyza jak tam testowałaś?
Ja wczoraj miałam plamienie, dziś rano krew z nosa i cisza w eterze... Jajniki jakby nie istniały, piersi zero bólu jedynie śluzu duże ilości. Także zupełnie inaczej niż w poprzednim cyklu. Dobrze ze ten tydzień popołudniami pracuje dodatkowo to szybko zleci
 
Pytanie - czy jeśli miałam dwie operacje na jamie brzusznej laparoskopowo to powinnam rozważyć drożność albo jakieś inne badanie pokazujące, czy nie ma gdzieś w środku jakichś zrostów, które mogą stanowić u mnie problem? Kompletnie się nie znam na tym, a skoro drożność to mało inwazyjne badanie to może warto zrobić?
Myślę, że warto pomyśleć nad tym badaniem
 
Hej dziewczyny , u nas cały weekend było działanie , myślę że więcej nie będzie może za jakieś 2-3 dni bo już człowiek nie ma ochoty za bardzo , także co ma być to będzie . Czy była owulacja ? Nie mam pojęcia , jak wcześniej czułam ten lewy jajnik tak od piątku zupełnie się uspokoiło także no .. przeszło mi przez myśl iść sprawdzić czy pękł pęcherzyk ale stwierdziłam że co ma być to będzie i tyle , i tak mi to nie da odpowiedzi kiedy dokładnie . Temperatury nie mierze , testów nie robię . Czekam teraz grzecznie do 20.10 może już coś wyjdzie jeżeli owulacja była przez weekend . A tak to co , byliśmy sobota niedziela na termach , wiem że nie powinien mąż grzać plemniczkow , ale stwierdziliśmy że musimy się trochę wyluzować, odciąć trochę od tego i spędzić sobie jakoś miło razem czas , a jak wasze weekendy ?
 
Hej dziewczyny , u nas cały weekend było działanie , myślę że więcej nie będzie może za jakieś 2-3 dni bo już człowiek nie ma ochoty za bardzo , także co ma być to będzie . Czy była owulacja ? Nie mam pojęcia , jak wcześniej czułam ten lewy jajnik tak od piątku zupełnie się uspokoiło także no .. przeszło mi przez myśl iść sprawdzić czy pękł pęcherzyk ale stwierdziłam że co ma być to będzie i tyle , i tak mi to nie da odpowiedzi kiedy dokładnie . Temperatury nie mierze , testów nie robię . Czekam teraz grzecznie do 20.10 może już coś wyjdzie jeżeli owulacja była przez weekend . A tak to co , byliśmy sobota niedziela na termach , wiem że nie powinien mąż grzać plemniczkow , ale stwierdziliśmy że musimy się trochę wyluzować, odciąć trochę od tego i spędzić sobie jakoś miło razem czas , a jak wasze weekendy ?
czasem trzeba odpuścić, także dobrze ze pojechaliście się zrelaksować 🥰.
U nas weekend pod znakiem remontu garażu który PRZERABIAMY na moje biuro i pracownię męża , a także relaksu w niedzielę czyli grzyby i popołudnie na kanapie :)
Czy Wam też tak się dłuży ta druga część cyklu 😂
 
Myślę, że warto pomyśleć nad tym badaniem
Dzwoniłam właśnie do kliniki dowiedzieć się jak to wygląda, co jest potrzebne itp. I się najpierw ucieszylam, że uda mi się w nastepnym cyklu to ogarnąć, ale potrzebna jest aktualna cytologia a moja się kończy za kilka dni. Ech. Próbuje ogarnąć skierowanie, ale ostatnio na wynik czekałam prawie 2 tygodnie.

Gdybym chciala zrobić prywatnie to wiecie, czy warto dopłacać do tej płynnej? Zwykła niecałe 80zl a płynna prawie 200zl
 
reklama
Dzwoniłam właśnie do kliniki dowiedzieć się jak to wygląda, co jest potrzebne itp. I się najpierw ucieszylam, że uda mi się w nastepnym cyklu to ogarnąć, ale potrzebna jest aktualna cytologia a moja się kończy za kilka dni. Ech. Próbuje ogarnąć skierowanie, ale ostatnio na wynik czekałam prawie 2 tygodnie.

Gdybym chciala zrobić prywatnie to wiecie, czy warto dopłacać do tej płynnej? Zwykła niecałe 80zl a płynna prawie 200zl
ja robiłam cytologię w tamtym roku w czerwcu , przy łyżeczkowaniu miałam hist past a wymazy z pochwy w marcu i w zasadzie nic mi nie mówił że mam powtórzyć tylko przyjść przed owulacja 🤔 teraz to sama zgłupiałam. Ja robię prywatnie i płacę 500. Koleżanka robiła piankowa gdzieś w Krakowie i płaciła ponad tysiąc
 
Do góry