reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍁Październikowe kreski ! 🍎

wiesz no, ja np też mam swoje owulacje, piękne endometrium, wzorowy progesteron, a od 4 lat w ciąży nie byłam. Ja bym na Twoim miejscu wysłała faceta na bdania nasienia. A ile Wy się staracie teraz czasu?
Obecnie niepowodzenia 10 cykl starań. Zaczęłam 11 cykl.
Z chęcią bym męża wysłała, ale on lepszy tryb życia prowadzi niż ja.. Zresztą badanie nasienia dla mnie nie jest adekwatna forma sprawdzenia.. Namawiam go na sprawdzenie pakietu hormonalnego.
 
reklama
Obecnie niepowodzenia 10 cykl starań. Zaczęłam 11 cykl.
Z chęcią bym męża wysłała, ale on lepszy tryb życia prowadzi niż ja.. Zresztą badanie nasienia dla mnie nie jest adekwatna forma sprawdzenia.. Namawiam go na sprawdzenie pakietu hormonalnego.
Mój mąż też ma super tryb życia, a parametry obniżone. Niestety jedno drugiego nie wyklucza, a badanie nasienia to podstawa diagnostyki
 
Obecnie niepowodzenia 10 cykl starań. Zaczęłam 11 cykl.
Z chęcią bym męża wysłała, ale on lepszy tryb życia prowadzi niż ja.. Zresztą badanie nasienia dla mnie nie jest adekwatna forma sprawdzenia.. Namawiam go na sprawdzenie pakietu hormonalnego.
nie wiem czemu uważasz badanie nasienia za nieadekwatne. Normalne badanie doagnostyczne, które zlecją lekarze.
Tak, parametry nasienia są zmienne, ale mała szasna, ze jak wyjdą mega źle to za następnym razem wyjdą mega super. Jak są osłabione to są osłabione, jak są dobre to są dobre.
 
To już nie wiem co jest grane że nie wychodzi.. Obstawiam zrosty po cesarce, tym bardziej że miałam brać ten clexane przez 20 dni po wyjściu że szpitala, a nawet 10 zastrzyków nie zrobiłam, bo nie mogłam wbić tej igły.. :(

Ja miałam cesarkę w 2011 roku i wtedy nie było żadnego zalecania brania zastrzyków 🤷‍♀️ raczej wątpię aby to miało znaczenie dla kolejnych ciąż. Bo to procedura przeciwzakrzepowa a nie przeciwzrostowa. Jak się boisz zrostów to idź do fizjoterapeuty uraginekologicznego

Ja zaszłam potem jeszcze w 3 ciąże, przy ostatniej wyszło że typowo mam ubytek w bliźnie (pozostałe dzieci urodziłam naturalnie)
 
Ja miałam cesarkę w 2011 roku i wtedy nie było żadnego zalecania brania zastrzyków 🤷‍♀️ raczej wątpię aby to miało znaczenie dla kolejnych ciąż. Bo to procedura przeciwzakrzepowa a nie przeciwzrostowa. Jak się boisz zrostów to idź do fizjoterapeuty uraginekologicznego

Ja zaszłam potem jeszcze w 3 ciąże, przy ostatniej wyszło że typowo mam ubytek w bliźnie (pozostałe dzieci urodziłam naturalnie)
Może dlatego że u mnie poród zaczął się w 35tc. Jedno szczęście że się zaczął, bo przyjechałam na porodówkę z regularnymi skurczami, które się pisały na ktg..,ale niby nie na tyle żeby zacząć poród. Po nocy nie przespanej z bólu i ignorowaniu mojego bólu, bo myśleli że to skurcze przepowiadajce i kazali mi iść wziac prysznic aby je uspokoić, aż nagle chlusnelam krwia i szybko na stół..
Bo się łożysko odklejało. Pobrali je do badania, to byli liczne zawaly i skrzepliny. Także szczęście w nieszczęściu że poród zaczął się tak szybko i synek pchał się na świat. Do tej pory nie wiem czemu tak się stało.. Żadnego antybiotyku nie dostałam, bo infekcji nie miałam. Tylko przez czas spędzony w szpitalu dostawałam clexane o kazali brać mi jeszcze 20 razy po wyjściu, a nie spędziłam 2 dob w szpitalu, bo urodziłam wczesniaka
 
Może dlatego że u mnie poród zaczął się w 35tc. Jedno szczęście że się zaczął, bo przyjechałam na porodówkę z regularnymi skurczami, które się pisały na ktg..,ale niby nie na tyle żeby zacząć poród. Po nocy nie przespanej z bólu i ignorowaniu mojego bólu, bo myśleli że to skurcze przepowiadajce i kazali mi iść wziac prysznic aby je uspokoić, aż nagle chlusnelam krwia i szybko na stół..
Bo się łożysko odklejało. Pobrali je do badania, to byli liczne zawaly i skrzepliny. Także szczęście w nieszczęściu że poród zaczął się tak szybko i synek pchał się na świat. Do tej pory nie wiem czemu tak się stało.. Żadnego antybiotyku nie dostałam, bo infekcji nie miałam. Tylko przez czas spędzony w szpitalu dostawałam clexane o kazali brać mi jeszcze 20 razy po wyjściu, a nie spędziłam 2 dob w szpitalu, bo urodziłam wczesniaka

Ale ja nie neguje tego, że powinnaś mieć cc czy że na pewno nie masz zrostów.

Mówię tylko, że to nie ma związku z tym, że nie brałaś tej heparyny. Od jakiegoś czasu profilaktyka przeciwzakrzepowa po porodzie idzie bardziej do przodu po prostu i są inne zalecenia.

Nie mam siły teraz tego szukać ale wydaje mi się, że w 2014 roku już moja koleżanka po cc miała takie zalecenie.

A w 2023 nawet ja po porodzie naturalnym dostałam takie zalecenie bo wskoczyłam w nowe zalecenia.

Żeby nie było zrostów trzeba iść do fizjo 🤷‍♀️
I powinno się iść czy tak czy siak. Bez względu na to kiedy był poród. Ba nawet jak nie było to warto 🙂
 
reklama
Ale ja nie neguje tego, że powinnaś mieć cc czy że na pewno nie masz zrostów.

Mówię tylko, że to nie ma związku z tym, że nie brałaś tej heparyny. Od jakiegoś czasu profilaktyka przeciwzakrzepowa po porodzie idzie bardziej do przodu po prostu i są inne zalecenia.

Nie mam siły teraz tego szukać ale wydaje mi się, że w 2014 roku już moja koleżanka po cc miała takie zalecenie.

A w 2023 nawet ja po porodzie naturalnym dostałam takie zalecenie bo wskoczyłam w nowe zalecenia.

Żeby nie było zrostów trzeba iść do fizjo 🤷‍♀️
I powinno się iść czy tak czy siak. Bez względu na to kiedy był poród. Ba nawet jak nie było to warto 🙂
Byłam u fizjo..
 
Do góry