Leanne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Styczeń 2023
- Postów
- 934
Ciekawe, niestety ja nie mam pojecia.Pomożecie ? Bo nie rozumiem o co chodzi z tymi pałeczkami , brak preparatu bezpośredniego ?
Może dopytaj w laboratorium o co chodzi.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ciekawe, niestety ja nie mam pojecia.Pomożecie ? Bo nie rozumiem o co chodzi z tymi pałeczkami , brak preparatu bezpośredniego ?
Ja miałam z raz że Swnasowa a innym razem KenayA nie wiem ostatnim razem brałam to to zamówiłam to samo A jaki polecacie z czego?
To ja chyba jednak dopłacęJa miałam z raz że Swnasowa a innym razem Kenay
Uciążliwe o tyle, że łyka sie 8 tabletek zamiast 3 żeby było dziennie te 1200
dobre wynikiDziewczyny. Mam dzisiejsze wyniki. Wydaje mi się że wszystko jest dobrze, ale może ktoś się bardziej na tym zna. Dzisiaj jest 4dc.
To już nie wiem co jest grane że nie wychodzi.. Obstawiam zrosty po cesarce, tym bardziej że miałam brać ten clexane przez 20 dni po wyjściu że szpitala, a nawet 10 zastrzyków nie zrobiłam, bo nie mogłam wbić tej igły..dobre wyniki
oj uwierz mi, ze w niepłodności można grzebać i grzebać i jest masa rzeczy, która może rpzeszkadzać a te badania które zrobiłaś to jest sama podstawa podstaw.To już nie wiem co jest grane że nie wychodzi.. Obstawiam zrosty po cesarce, tym bardziej że miałam brać ten clexane przez 20 dni po wyjściu że szpitala, a nawet 10 zastrzyków nie zrobiłam, bo nie mogłam wbić tej igły..
pomoże ktoś ?Pomożecie ? Bo nie rozumiem o co chodzi z tymi pałeczkami , brak preparatu bezpośredniego ?
Pewnie tak..oj uwierz mi, ze w niepłodności można grzebać i grzebać i jest masa rzeczy, która może rpzeszkadzać a te badania które zrobiłaś to jest sama podstawa podstaw.
Ja też za pierwszym i jedynym strzałem ale pozamaciczna, więc o niczym to nie świadczyPewnie tak..
Tylko że mam prawie dwuletnie dziecko na pokładzie I z zajściem w ciążę nie było żadnego problemu. Udało nam się za pierwszym podejściem..
Czasami mam w głowie że może za bardzo chce i właśnie to blokuje. Może warto trochę odpuścić.
Na każdym usg mam też zawsze potwierdzona owulacje.. Jak i w trakcie owulacji, tak i po owulacji z uwidocznionym ciałkiem żółtym.
Umówiłam się do Najlepszego specjalisty w okolicy na 21.10.. W tym dniu powinnam mieć owulacje. Także skonsultuje te wyniki i jak on nic nie zaradzi, to już nie wiem co robić.
Mi chodzą po głowie tylko możliwość z tymi zrostami. W ogóle wcześniej miałam tylozgiecie macicy, a do tej pory po cesarce mam za każdym razem na usg przodozgiecie.. Nie wiem czy to się może tak zmienić czy jak..
wiesz no, ja np też mam swoje owulacje, piękne endometrium, wzorowy progesteron, a od 4 lat w ciąży nie byłam. Ja bym na Twoim miejscu wysłała faceta na bdania nasienia. A ile Wy się staracie teraz czasu?Pewnie tak..
Tylko że mam prawie dwuletnie dziecko na pokładzie I z zajściem w ciążę nie było żadnego problemu. Udało nam się za pierwszym podejściem..
Czasami mam w głowie że może za bardzo chce i właśnie to blokuje. Może warto trochę odpuścić.
Na każdym usg mam też zawsze potwierdzona owulacje.. Jak i w trakcie owulacji, tak i po owulacji z uwidocznionym ciałkiem żółtym.
Umówiłam się do Najlepszego specjalisty w okolicy na 21.10.. W tym dniu powinnam mieć owulacje. Także skonsultuje te wyniki i jak on nic nie zaradzi, to już nie wiem co robić.
Mi chodzą po głowie tylko możliwość z tymi zrostami. W ogóle wcześniej miałam tylozgiecie macicy, a do tej pory po cesarce mam za każdym razem na usg przodozgiecie.. Nie wiem czy to się może tak zmienić czy jak..