reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2012

reklama
charlois-twój mały jest niesamowity :-D uwielbiam patrzeć na jego fotki. My dzisiaj na szczepieniu przeżyliśmy masakrę:no: młody zadowolony na rękach mamy został wniesiony do gabinetu, śmiał się podczas badania, aż nadszedł czas ważenia i...pani od szczepienia założyła okulary i nagle do niego wyskoczyła zza pleców:wściekła/y:boże dziewczyny takiego płaczu mojego dziecka jeszcze nie słyszałam:no: musiał się jej bardzo przestraszyć, bo krzyczał 15min:shocked2:co ja przeżyłam...a do tej pory podczas szczepień nawet się nie skrzywił...
 
charlois-no ja sie obawiam, że ta baba mu sie teraz śni, bo płakał przez sen:-( ale Fifol twardy jest, więc następnym razem się nie da:-D właśnie zauważyłam, że ostatnio coś sporo Filipów na świecie :-)..no, ale nie ma co ukrywać mój jest jedyny i niepowtarzalny :-D;-)
 
wiadomo,że nasze są jedyne i niepowtarzalne :-D a właśnie szybko wrzucaj nowe zdjęcia Fifolka bo ciekawa jestem jak się zmienił:tak:
Panziorka jaki Filipek śliczny i jakie ma niebieskie oczka :blink:
 
Ostatnia edycja:
Witam, nie mogę spać:( Chcemy dzisiaj iść z Antkiem na basen. Był już ktoś? Co zabrać ze sobą? I jak ja się z tym wszystkim ogarnę???
 
Czesc dziewczyny!
Obudzilam sie z przerazeniem, ze cos sie stalo Zosi. Zasnela wczoraj o 20:30 i spala do 6:40!!!! Od razu ja obudzilam, zmienilam pieluszke i czekalam na wrzask z glodu. A moje dziecko usmechnelo sie szeroko i zagugalo... Pelnia szczescia: spalam 8 godzin ciurkiem i rano wita mnie usmiechnieta buzka Zosi :-D

Kasikd - ja chodzilam na basen z synkiem. Zabierz: recznik, ubranko na zmiane, pieluszki ( i oczywiscie specjalne pieluszki do plywania). Koniecznie wez kogos do pomocy, bo samej bedzie Ci ciezko. Na niektorych basenach ( lekcjach dla bobasow) wymagaja zaswiadczenia od pediatry, ze mozna. Wez tez koniecznie mleko, o ile nie karmisz piersia.
 
reklama
No to ja też wywołana do tablicy odpowiadam. Ja to przyznam szczerze, że nie wiem sama kiedy mi te dni mijają. A teraz jak się zaczyna robić ładnie to już w ogóle. Bo spędzamy minimum 2 godziny na spacerze, a po takiej drzemce młoda jest gotowa do zabawy, a jej mama niekoniecznie :dry:
Ja podobnie jak Karola nie zamieszczam zdjęć na forum (mąż mi zabronił :-p), więc też jak coś piszcie na priv to się zgadamy na fb, a tam mam kilka aktualnych fotek.

Misza, a Ty tutaj zamieściłaś jakieś aktualne zdjęcia? Bo jestem ciekawa, czy nasze dzieciaki nadal są tak podobne jak w szpitalu. Muszę poszperać w galerii.

A u nas leci dzień za dniem, mała już jest duża, od urodzenia urosła 13 cm, czyli aktualnie ma 66 cm. Waży troche mało, bo tydziń temu miała 5300, dlatego zaczęliśmy testowanie słoiczków. Marchewkę wcina, jutro zaczynamy test ziemniaczków. Po 5 miesiącu dorzucimy jakieś kaszki, może deserki.
A poza tym jesteśmy w końcówce skoku, Agatka nauczyła się obracać z brzucha na plecy i odwrotnie (z małą pomocą mamy), oprócz tego piszczy i krzyczy, taka mała a taka pyskata ;-).
No i te nieszczęsne zęby nam idą. Najpierw myślałam, że wyjdą dolne dwójki, a teraz chyba jednak jedynki je wyprzedzą. przez to wieczorami Agutek jest trochę nieznośny, nie chce jeść ani spać. Ale oprócz tego jest naprawdę grzeczna.

Dziewczyny sorry, że nie zaglądam w ogóle, ale jakoś ciągle jestem w niedoczasie. Za 3 miesiące wracam do pracy, wiec to dopiero będzie jazda. Pozdrawiam Was wszystkie i postaram się zaglądać częściej.

Aha ja to się nie mogę doczekac zakolczykowania małej, ale podobnie jak Karola poczekam, aż Agatka będzie większa i sama zechce. A w końcu to moja córa, więc pewnie szybko sobie zażyczy :-)

edit:
Misza! Znalazłam zdjęcia! Nadal Ignaś i Agatka są troszkę podobne, zwlaszcza z oczek i łysej główki ;-). Ale Ci wyrósł synuś! A taka kruszynka była po porodzie.
 
Ostatnia edycja:
Do góry