reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2012

witam sie z kawusia w lapce:tak:
majeczka no ja akurat nie w wannie tylko poza nia bo nogi sobie moglam zaprzec o brzeg wanny i dokladnie sie objechac (dokladnie...mniej lub bardziej hihi) poza tym w wannie latwiej sie posliznac nawet na macie wiec tak bylo nieco bezpieczniej na te gimnastyke akrobatyczna:laugh2:ale bidulek jak widzial jak sie mecze to po 20 min pytal czy moze pomoc mi w tych wygibasach hahahahah musialam niezle sapac:laugh2:

aaa na ciasto ja rzucilam pomysla ale zapomnialam przepis dac:zawstydzona/y::zawstydzona/y:dopiero jak mina wstawila to sobie uswiadomilam ze mialam to zrobic pare dni szybciej:zawstydzona/y::-(
 
reklama
Hej dziewczyny! Wiedziałam, że będę miała problem z tym moim ciśnieniem. Otóż rano zmierzyłam i miałam 150/80 :szok: a lekarka na patologii kazała mi się zgłosić do szpitala jak będę miała powyżej 140. Ale za jakieś 15 minut zmierzyłam i było już 125/70. I teraz nie wiem czy mam robić panikę i lecieć do lekarza czy jeszcze chwilę posiedzieć i pomierzyć w domu. Poza tym wczoraj wieczorem miałam bardzo dziwną przygodę. Zrobiłam sobie kąpiel i po wyjściu z wanny, podczas kremowania nóg zauważyłam, że całe stopy mi zsiniały - normalnie wyglądały jak u trupa. No to położyłam się z nogami do góry i wszystko wróciło do normy. Ale teraz się zastanawiam co robić. Po południu idę na wymaz do położnej i myślałam, żeby poczekać do tej wizyty i ją wypytać, ale nie wiem czy dobrze myślę. Co Wy na to?
P.S. Zaraz nadrobię poranne posty :-)
 
Witam
izabela strachu wam Jaś napędził mam nadzieje że to był jednorazowy "wybryk"

azorek widzę że pełna gotowość! ale dzisiaj już piątek i Olivka ma się stawić po tej stronie brzucha
majeczka pomysł pleśniaka rzeczywiście azorka ja tylko smaku sobie narobiłam i zrobiłam i wstawiłam.. :tak:
emotion nogi to ja depilatorem od kilkunastu lat traktuję i w tym akurat bęben nie przeszkadza ale pazury to był koszmar :tak:

esi z ciśnieniem nie pomogę bo nigdy z tym problemów nie miałam..


a mnie Vectra wkurza bo od 3 dni każdego ranka wyłączają tv i internet..:wściekła/y:. Dobrze że mam modem iPlusa bo już mi nerw chodzi... wrrrrrrr
 
wernkika powaznie depilator tak krótko u Ciebie działa? jak długo z niego juz korzystasz i czy przypadkiem CZASAMI między jego używaniem nie korzystasz z maszynki? ja moj stosuję juz 7 lat, ani razu nie użyłam maszynki miedzy czasie i włosy są wyraźnie osłabione, cieńsze a miejscami w ogole nie odrastają.

Niestety, taka moja "uroda". Włosy mi rosną bardzo nierówno i po tygodniu muszę ciachnąć te, których akurat depilator nie dał rady chwycić. Nie pomaga nawet "chodowanie" ich zimą dłużej, coby więcej załapać. Najgorzej mi rosną na tylniej stronie ud-masakra normalnie. Byłam z tym nawet u endo, czy z hormonami szystko ok, al hormony wyszły książkowe i mi powiedział, że nic na to nie poradzi :(
Maszynką nogi to ostatnio goliłam w liceum chyba :)

Miałam zrobić laser, ale nie zdążyłam. Wezmę się za to w przyszłym roku.
 
wernkika to wspolczuje, mi na szczescie po tylu latach sie poddały, a jesli odrastają to są malo widoczne, dodam ze jestem klasyczną brunetką o kruczo-czarnych włosach ;-)
esi kciuki zaciskam zeby bylo wszystko dobrze! dobrze ze ciśnienie samo spadło, ale daj znać! ja sie od wczoraj przerzucilam juz calkiem na kawe bezkofeinową, mam dziwne wrazenie duszności, cisnienie niby okej, ale wole dmuchac na zimne
Mina zmusze sie chyba zeby isc do sklepu i strzelę to ciasto ;-) a ta vectra to co? pewnie dostawca usług u Ciebie? bo mi sie tylko z OPLEM kojarzy;-)

a ja zmykam do wanny zrobic peeling kawowy - wiem ze raz na m-c to za rzadko, ale lepsze to niz nic :-D a jakos nie przepadam za ciapaniem sie w kawie, bede miec powód do ogarniecia dołu i paznokci :zawstydzona/y:
 
esi - lepiej sprawdź co się dzieje. Mój lekarz zawsze mówi, że pod koniec też trzeba dmuchać na zimne żeby sobie w brode nie pluć. Oby to chwilowy skok&&&&

Wczoraj cały dzień szaro-bury a od 15 wyszło słonko. Dziś znów chmury.

Codziennie zasypiam ok 22-23, śpię do 2, a potem się budzę i nie mogę zasnąć. O 5:40 wstaje mąż, o 6:15 budzi małego do przedszkola i jak wychodzą przed 7 to jeszcze na godzinkę udaje mi sie zasnąć. Ale juz jak zombi wyglądam bo nawet wczoraj w pracy dziewczyny pytały mnie o podkrążone oczy.

Niestety czwartek minął:-(, czekam na następny:-). NA razie uskuteczniamy przyjemne metody przyspieszenia porodu. Byłam z małym na zakupach a potem pojechliśmy do Casoramy ale brak
takich regałów. A wcześniej ze 4 rodzaje stały.

Dziś czeka mnie sterta prania która wczoraj wyschła. Muszę chyba jescze porobić zestawy dla WOjtka do przedszkola, bo strach się bać w co go tatuś wystroi.

Ja też może na KTG podjade ale trochę mi się nie chce.
 
Majeczka tak Vectra daje mi kablówkę i internet. I już mnie wkuuurzają..

Mama troche się dziwię że musisz ubrania dla dziecka szykować. Ja się nie boję że mi maż dziecko dziwnie ubierze. Kiedy zostawiam moich chłopaków wiem że o kuchnię, ubieranie, sprzatanie nie musze się martwić. Mój mąż mówi że kiedy mnie nie ma jemu się inny tryb załącza :-). Ciekawe dlaczego pewne funkcje są wyłączone kiedy ja jestem w pobliżu :-p.
jedyne czego nie robi to prasowanie i mycie okien.
 
reklama
Hej :-) dzisiejsza nocka znowu przespana całkiem przyzwoicie, ale to chyba dlatego, że ostatnio w ciągu dnia chodzę jak zombie i wieczorami dosłownie już padam.

wernikika, u mnie nie zapeszając czysto, ale może jest tak jak mówią dziewczyny, że to albo czop albo szyjka powoli się rozwiera ??

Izabela, mam nadzieję, że synek więcej nie napędzi Wam takiego stracha, my przy Olusiu mieliśmy podobną sytuację więc wiem co czułaś. U nas na szczęście więcej się to nie powtórzyło ale w nocy to nawet lampki nie gasiłam po tym i obserwowałam go co chwila

Azorek, panią zapraszamy wieczorem na porodówkę w końcu weekend już zaczynamy :-) a tak na serio to trzymam kciuki żeby to na prawdę była kwesta tych paru dni &&&

Majeczka, dobrze, że mieszkasz tak daleko ode mnie bo jakby Ci ciasto dzisiaj zginęło to chyba byś się domyśliła kto je podwędził ;-):zawstydzona/y: a może ruszę swoje dupsko i też wygrzebię ten przepis...

esi, niestety z ciśnieniem nie pomogę, ale dobrze, że dzisiaj masz wizytę położnej to zawsze dodatkowo wypytasz. Kontroluj może do tego czasu trochę częściej ciśnienie i mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Doczytałam, że jedziesz na ktg więc trzymam kciuki &&&&&&

Mina, ja z moim mężem mam tak samo, wiem, że doskonale poradzi sobie z ubieraniem Olusia, nie wspominając już o stronie kuchennej gdzie to on jest panem i władcą u nas :-) O i mój tak samo prania i prasowania nie zrobi, tzn do pralki parę razy się pchał ale na szczęście w porę zareagowałam (wrzucał wszystko jak leci)
 
Do góry