mimii
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2012
- Postów
- 1 465
Nikolaa, super, że już jesteś w domku :-)
Co do lekarza to ja mam ogromny dylemat, bo mój gin jest po prostu cudowny. Zawsze odpowiada na wszystkie pytania, jest dokładny i rzetelny. Chodzę prywatnie, ale nie zdziera kasy. Zna mnie już z pierwszej ciąży i za każdym razem pyta o Olusia. Jak jestem z mężem to zaprasza go z krzesełkiem koło siebie i wszystko podczas usg dokładnie pokazuje. Ale jest jeden problem, nie chcę rodzić w szpitalu u siebie w mieście!! Rodziłam tam Olusia i nigdy więcej! Nie ma w tym szpitalu możliwości "wynajęcia" swojego lekarza. Rozmawiałam z nim teraz o tym i jedynie co mógł mi zaproponować, to, że jak chcę rodzić z nim to w okolicach mojego terminu mogę przyjechać na jego dyżur i "przyśpieszymy" poród. Ale ja nie wiem czy tak chcę. U mnie w mieście przyjmuje lekarz z Żelaznej (a tam chciałabym rodzić, bo sporo moich znajomych tam rodziło i są zachwycone). Ale nie chcę zmieniać lekarza, a bez niego ciężko będzie mi się dostać do innego Warszawskiego szpitala.
Co do lekarza to ja mam ogromny dylemat, bo mój gin jest po prostu cudowny. Zawsze odpowiada na wszystkie pytania, jest dokładny i rzetelny. Chodzę prywatnie, ale nie zdziera kasy. Zna mnie już z pierwszej ciąży i za każdym razem pyta o Olusia. Jak jestem z mężem to zaprasza go z krzesełkiem koło siebie i wszystko podczas usg dokładnie pokazuje. Ale jest jeden problem, nie chcę rodzić w szpitalu u siebie w mieście!! Rodziłam tam Olusia i nigdy więcej! Nie ma w tym szpitalu możliwości "wynajęcia" swojego lekarza. Rozmawiałam z nim teraz o tym i jedynie co mógł mi zaproponować, to, że jak chcę rodzić z nim to w okolicach mojego terminu mogę przyjechać na jego dyżur i "przyśpieszymy" poród. Ale ja nie wiem czy tak chcę. U mnie w mieście przyjmuje lekarz z Żelaznej (a tam chciałabym rodzić, bo sporo moich znajomych tam rodziło i są zachwycone). Ale nie chcę zmieniać lekarza, a bez niego ciężko będzie mi się dostać do innego Warszawskiego szpitala.