reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2012

Pisałam wcześniej że byłam u lekarza i mam taką prawdziwą grype. Przyznaje że pierwszy raz w życiu:confused: wcześniej czasami zdarzało mi sie jakieś przeziebienie ale nigdy grypa. I nigdy nie miałam wysokiej temperatury.
no to tym bardziej byla bym juz po antybiotyk bo grypa grypa ale powiklania po grypie sa najgorsze wiec ja bym nie czekala absolutnie na nic i juz byla bym w drodze do przychodni:sorry2:ale to ja a jak jestem w ciazy to dmucham i chucham a jak czytam ze do tego temp ci sie podniosla to na jednej nodze bym u lekarza sie pojawila po recepte:tak:
 
reklama
Kurcze... ja jednak mam nadzieje że dam radę zbić temp paracetamolem. Nie chce sie truć. Jak przez week bedzie bez zmian wtedy napewno pójdę i poproszę o coś silniejszego.
 
Petaluda moim zdaniem powinnas wybrac sie do lekarza, sama napisalas, ze to grypa a nie zwykle przeziebienie. Ale jesli faktycznie narazie podjelas decyzje, zeby zostac w domu na paracetamolu, to prosze posluchaj tylko mojej rady zwiazanej z Twoja goraczka (bo to goraczka oprocz bakterii i wirusow jest tutaj najniebezpieczniejsza): otoz moja polozna mowila mi, że zwiększona temperatura w I trymestrze jest bardzo niepożądana, ponieważ obniża poziom kwasu foliowego w organiźmie, więc trzeba z nią walczyć i ewentualnie zwiększyć dawki kwasu foliowego. Wiec bierz moze podwojna dawke kwasu do czasu az nie uporasz sie z goraczka, nic o tym nie wspomnial Twoj lekarz?
 
Tylko że ja już byłam! Myślicie żeby iść znów?? Czytałam też że paracetamol jest bezpieczny ale brany przez 3 dni nie dłużej. Dziś mam właśnie 3 dzień:-(
Poza gorączką mam też okropne bóle głowy i gardła. Praktycznie nie ustają :-( Gdyby to nie szkodziło Pasożytkowi to bym tak nie przeżywała. Kur.. jak nie urok to sraczka:wściekła/y:
Bedze dobrze ja na samym początku ciąży miałam ospę wietrzna którą złapałam od synusiów. Lekarz tylko bardzo dokładnie obejrzał Kropeczkę(15 min) powiedział ze jest ok i kazal nie martwic na zapas:-)
 
a ja dziś w końcu się zebrałam w sobie pogoda mnie nastroiła poszłam z Wiki na spacerek wzdłuż rzeki jak wróciłyśmy to w końcu poskładałam zaległe pranie zrobiłam też 4 ugotowałam obiadek posprzątałam i teraz padam
laugh.gif
ale tak przyjemnie uwielbiam taką pogodę .......i przestałam się czuć bezużyteczna bo niestety tak się czułam przez ostanie 2 miesiące mam nadzieje że pogoda już się nie zmieni ...............


Majeczka ja moich snów tu nawet nie opisuje bo byście mnie od razu w Tworkach zamknęły, dziś śniło mi się że urodziłam "coś" co wyglądało jak ważka i było w jaju trzymałam to w łazience przyklejone do lustra :szok: a to był bardzo lajtowy sen
no sny rzeczywiście hardcore :-D:-D:-D:-D

Witam mam termin na 18.10.2012 i uwierzyć nie mogę ze się udało choć lekarz mówił ze więcej nas w rodzinie a tu taka niespodzianka. Sam nie wierzył w to co widzi ale jak po 3 tygodniach zobaczył serduszko to wystawił skierownie na badania do katowic:-)
witaj i spokojnej ciąży życzę

PETALUDA dobrze że zadzwoniłaś do lekarza będzie dobrze trzymam kciuki aby gorączka spadła

Dziewczynki, a jakieś witaminki dla ciężarówek łykacie?
ja łykam prenatal coplex i magnez

u mnie humor całkiem niezły, ale coraz częściej myślę o poniedziałkowym USG i coraz bardziej się boję
ja ciągle niewyspana chodzę, ale w dzień jakoś nie mogę zasnąć
wczoraj miałam wyczerpujący dzień bo dostałam w spadku 4latkę i pół dnia na spacerku więc pobiegałam sobie trochę, już dawno się tak nie umordowałam, a siostrzenica już zapowiedziała że do cioci na noc jeszcze się wybiera:)
no nerwy są zupełnie naturalne nie martw na pewno będzie wszystko dobrze

wyslalam meza z amelkowna do fryzjera i na przystanku mloda tak biegala ze wywalila pyszczkiem w slup:wściekła/y: warga rozcieta krwi troche polecialo i pewnie bedzie siniak na policzku...jak nie urok to....:dry: znow bedzie noc zarwana bo znajc moje dziecie to bedzie sie budzic z placzem i przezywac swoj wypadek w nocy:sorry2:
ooo biedulka .....wiesz ja raz wlazłam w słup będąc nastolatką wiem jaki to ból...... wycałują ją ode mnie!!!!!

dla pozostałych dziewczyny przesyłam buziaczki
 
emotion tak ja z Dublina.Co do szefostwa to nie mam problemu bo nie pracuje :) Moja firma nie przetrwala kryzysu i rozleciala sie w momencie jak miałam wrócić z macierzyńskiego.No ale dzieki temu dostałam bezrobocie no i wlasnie mi sie konczyło a zaszłam w ciąże.A mówilam tak sobie ze posiedze z młodym do roku a potem zaczne szukać pracy:sorry2:

krak co do "ktosia" w brzuchu to ja zaczęlam czuc ostatnio ze to bedzie "ktośka".Z poczatku nie miałam zadnych przeczuć, ale ostatnio tak mnie naszło, potem gin jeszcze coś przebąkał o dziewczynce więc tego się trzymam.Poza przeczuciami to jeszcze dochodzi moje samopoczucie, zupelnie odmienne niz z synkiem w ciąży, z waga tez mam inaczej bo juz przytyłam z 2kg a tak miałam dopiero w 5 m-cu pierwszej ciąży, więcej jem (w tym duzo słodkiego), no i wg moich obliczeń przytulanko było na 2-3 dni przed owulacją czyli tez wychodziło by ze dziewczynka miala większe szanse.
A co do kształtu brzucha to u mnie sie zgodziło bo z synkiem miala taki szpiczasty i poszły mi wszystkie kg w brzuch a teraz póki co brzuszek ledwo widać a rozlewa mnie na boki.
 
Witajcie!
Nie mam w ogóle siły Was nadrabiać. Od rana tak mnie głowa boli, ze nie wiem co ze sobą zrobić. Chciałam wziąć apap, ale tak chodzę i czekam aż może wkońcu przejdzie :baffled:

A co do płci to ja czuje że to będzie dziewczynka. No ale zobaczymy czy się sprawdzi.
 
Ja też nic nie czuję. Jem wszystko począwszy od ogórków po czekoladę. Jakiś poważnych zachcianek nie mam. Na ostro i kwaśno lubiłam jeść przed ciążą więc nie wiem czy tym się sugerować :-).
 
reklama
Ja tez nie wierze w diety, brzuchy, rosniecie wlosow, ale fajnie tak sobie pogdybac ot tak coby ciaza szybciej i przyjemniej zlatywala ;)

Ja kiedys (jak jeszcze nie bylam w ciazy) to myslalam, zeby nie dowiadywac sie jaka plec przed porodem, bo potem niespodzianka (tak samo myslal moj K), ale jak zaszlam w ciaze to juz chcemy wiedziec OD RAZU ;)

Heeej to z tego co piszecie wyglada, ze narazie przewaga malych kobietek na Pazdzierniku :) alez moj rodzynek bedzie mial duzo uroczych kolezanek ;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry