Mamba_2008
Bubusiowa Mama:)
Hej dziewczyny, ma w glowie sam metlik, moze wy cos poradzicie. moja sytuacja wyglada nastepujaco:Od 3,5lat mieszkam w Niemczech z chlopakiem (niemcem). Od roku czasu pracuje w kawiarni(z zawodu jestem kosmetyczka:/ ). Jestem w 7 tyg ciazy i nikt w pracy jeszcze nie wie. Kolezankom z pracy chce powiedziec po 16 marza, jak bede juz po 2 wizycie u gin. Dle szefa mam zamiar powiedziec po 12 tyg. czyli koniec kwietnia. i tu sie schody zaczynaja, bo moja umowa konczy sie 6 maja i nie wiem czy mi przedluzy. wogle boje sie panicznie kolezankom w pracy powiedziec, bo niestety mamy i tak za malo personelu i teraz jeszcze ja w ciazy...do tego doszlismy do wniosku ze wezmiemy slub cywilna (skromny maly), bez tego tutaj jest masa problemow, jesli dziecko na swiat przyjdzie. chociaz szczerze mowic nigdy nie chcialam sie z brzuszkiem hajtac. ..
Hajtanie z brzuszkiem to akurat najjmniejszy problem jak dla mnie. Powinnaś się cieszyć że jesteś w ciązy a co do pracy to chyba pracodawca ma obowiązek przedłużyć ci umowę??? choć powiem szczerze nie wiem jak to jak się umowa kończy a już w ogóle jak to jest tam